Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Moja kochana chorowitka np.zapraszam;) viewtopic.php?f=1&t=135555

Gosiara pisze:Moja kochana chorowitka np.zapraszam;) viewtopic.php?f=1&t=135555

Proszę zajrzyjcie.Bardzo chora koteczka.Będę w necie wieczorem bo idę po karmę i marketu.Nie mam nic do jedzenia.

Mam wymaz

nie dostałam się do Bejbi weta.Dziś jakieś szaleństwo w klinice ludzi tyle że i tak już by nas nie przyjął.W wymazie pisze: streptococcus beta-hemolityczny

Pytałam jednej wetki powiedziała by nic nie robić.Byłam w innej klinice to, że Bejbi będzie to wracać jak spadnie odporność.I co ja mam zrobić :?:

Nadal to ma tylko troszkę mniej.Mam dość siedzenia godzinami w klinice

Jak już pisałam leki Immunodol itp. nie działają.

Szkoda że nie mieszkacie bliżej wziełabym Was do naszej kliniki... :kotek:

Gosiara pisze:Szkoda że nie mieszkacie bliżej wziełabym Was do naszej kliniki...

niech Ci Vailet zeskanuje wszystkie wyniki jakie ma Bejbi i Ty Gosia chociaż pokaz u siebie - bo u Vailet to nic sie nie dzieje u jej weta jak widać

vailet pisze:Mam wymaz nie dostałam się do Bejbi weta.Dziś jakieś szaleństwo w klinice ludzi tyle że i tak już by nas nie przyjął.W wymazie pisze: streptococcus beta-hemolityczny Pytałam jednej wetki powiedziała by nic nie robić.Byłam w innej klinice to, że Bejbi będzie to wracać jak spadnie odporność.I co ja mam zrobić Nadal to ma tylko troszkę mniej.Mam dość siedzenia godzinami w klinice Jak już pisałam leki Immunodol itp. nie działają.

Skoro wetka kazala nic nie robic, to nie szukaj kolejnej choroby i nie truj jej lekami nie wiadomo po co i na co.

najszczesliwsza pisze:
vailet pisze:Mam wymaz nie dostałam się do Bejbi weta.Dziś jakieś szaleństwo w klinice ludzi tyle że i tak już by nas nie przyjął.W wymazie pisze: streptococcus beta-hemolityczny Pytałam jednej wetki powiedziała by nic nie robić.Byłam w innej klinice to, że Bejbi będzie to wracać jak spadnie odporność.I co ja mam zrobić Nadal to ma tylko troszkę mniej.Mam dość siedzenia godzinami w klinice Jak już pisałam leki Immunodol itp. nie działają.

Skoro wetka kazala nic nie robic, to nie szukaj kolejnej choroby i nie truj jej lekami nie wiadomo po co i na co.

Czy ja coś piszę że będę leczyć?Nie wiem co robić i tyle.

Gosiara pisze:Szkoda że nie mieszkacie bliżej wziełabym Was do naszej kliniki...

Też żałuję

Kochana możesz mi mailem wysłać te wyniki?Kurcze wiem ze leczyć na odległość trudno ale może moim veci coś doradzą?U nas jest tak ze w komputerze zawsze jak się wchodzi ze swoim zwierzakiem już są widoczne nasze dane leczenie itd.nawet jak trafię na innego veta idzie do mojej prowadzącej i się konsultują...ja całą historię choroby dostałam na maila np.

Karolek(ona) pisze:
Gosiara pisze:Szkoda że nie mieszkacie bliżej wziełabym Was do naszej kliniki...

niech Ci Vailet zeskanuje wszystkie wyniki jakie ma Bejbi i Ty Gosia chociaż pokaz u siebie - bo u Vailet to nic sie nie dzieje u jej weta jak widać

Za dużo u weta się dzieje i stąd czasu nie ma na nic.Diagnoza jest podobna jak u Mici.Pisałam to w pierwszym wątku.Kotka nie ma odporności i będzie podłapywała różne rzeczy.Nie wina weta że nie ma odporności.Wiedział to od początku.

A bierze steryd?Micia bierze co 48h.Encortolon i Rutinoscorbin osłonowo...

Gosiara pisze:Kochana możesz mi mailem wysłać te wyniki?Kurcze wiem ze leczyć na odległość trudno ale może moim veci coś doradzą?U nas jest tak ze w komputerze zawsze jak się wchodzi ze swoim zwierzakiem już są widoczne nasze dane leczenie itd.nawet jak trafię na innego veta idzie do mojej prowadzącej i się konsultują...ja całą historię choroby dostałam na maila np.

Mogę oczywiście i zdjęcia RTG przed lambliami i po leczeniu.Byś musiała na pendrajwa zgrać bo skanów nie umiem robić.Zdjęcia mogę zrobić tego wyniku i nosek kotki.Trochę mnie martwi że ma to tak długo

Wszyscy myśleli że to grzybek,drożdżak.Jak znajdę chwilę porobię zdjęcia i na PW prześlę :ok:

Wyników krwi nie mam bo na razie nie mam z czego porobić,a stare już nieaktualne są.

Gosiara pisze:A bierze steryd?Micia bierze co 48h.Encortolon i Rutinoscorbin osłonowo...

Na steryd ja się nie zgadzam bo poprzednia kotka też jelitowa odeszła przez sterydy między innymi.Moja gorączki nie ma.Trochę innaczej to wygląda.

Veci mi powiedzieli że przy tym schorzeniu usg to podstawa i morfologia...Ja mykam do laryngologa z córka,na razie :wink:

Steryd też wzmaga apetyt co jest wazne w tej chorobie zeby kot jadł...

Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Kto przegląda forum