było: Kociątka (37) czekają na domy PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 12, 2004 18:26

mamimo pisze:dobra, będzie bez mleka, przeżyje jakoś przecież :)
na razie robi nadal malinki mężowi.. znając życie na noc będzie robił mi malinki hehe
pogłaszczę! :)

Mały Maliniak :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 18:34

czy to normalne, ze kociak tak czesto spi?? wydaje sie byc wszystko ok, zalatwia sie, je, pije (choc malo, ale sosy daje do jedzenia), slicznie sie bawi, a po jakims czasie (z reguly po godzinie dwoch) idzie spac.
nowa kociara, bo juz jestem psiara i świniara :P znaczy świnka morska, nie mylić z prosięciem :)

mamimo

 
Posty: 19
Od: Sob paź 02, 2004 8:53
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto paź 12, 2004 18:35

mając na mysli wychodzenie kota mam na mysli ogród , ktory bedzie ogrodzony, bo miejsce kota jak i psa bedzie w domu. W okolicy nie ma zadnych gołebiarzy, ani ruchliwej ulicy.
Moja poprzednia kotka Dina dozyła wieku 16 lat i nas pozegnala :(

Madziulka

 
Posty: 7
Od: Wto paź 12, 2004 15:23

Post » Wto paź 12, 2004 18:39

A jest szansa, że kotka w ogóle nie bedziesz wypuszczać? Byłaby pewność, że nic mu się nie stanie nigdy.... http://cat.fs.com.pl/~nfoclub/a4.htm - przeczytaj proszę...
W kazdym razie jestem gotowa dać Ci kotka, którego wybierzesz. Bardzo potrzebują domów!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 18:51

ryska, wymieklam :((((((((
nowa kociara, bo juz jestem psiara i świniara :P znaczy świnka morska, nie mylić z prosięciem :)

mamimo

 
Posty: 19
Od: Sob paź 02, 2004 8:53
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto paź 12, 2004 18:52

rysiu!!!! a co ze zdjęciami szyldkretki?? ja taki cichutko tylko przypominam bo znajomy wciąż czeka...
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Wto paź 12, 2004 19:07

Rysia, raczej nie. Przez Wrocław pewniej. Przykro mi. :?
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Wto paź 12, 2004 19:40

ojej Ryśka :((( oczywiscie ze jest szansa ze nie bedzie wychodził z domu.
Moja kotka tak przesiąkła blokiem, że wogole nie chciala wychodzić do ogrodu, jak rodzice sie przeprowadzili. A nasz ewentulany malec byłby najpierw bloku , wiec jest taka szansa ze nie bedzie chcial w nowym miejscu wychodzic na dwór :)

Madziulka

 
Posty: 7
Od: Wto paź 12, 2004 15:23

Post » Wto paź 12, 2004 21:27

Rysiu, pisałam Ci już na priv, ale tu też napiszę. Jeśli masz jakiegoś kotka/koteczkę o wyjątkowo małych szansach na adopcje (z jakiegokolwiek powodu, z wyjątkiem jednego - nie może nie panować nad fizjologią, tego moja mama niestety nie zniesie), to przyślij go do mnie. Odnowimy wątek o transporcie i przyjedzie. Miała być Karolinka. Jej śmierć wydaje mi się tak przerażająco bezsensowna jak mało która. Ale stało się. Na jej miejsce może przyjść tylko kociątko równie potrzebujące pomocy. Tak postanowiłam. Może do szukania domku, o ile wydobrzeje, a może i nie.
Aha, niestety nie może ZA BARDZO bać się psa. Ale małe kotki rzadko boją się psa aż tak.
Aha, może to być też kociątko z innego miejsca, chodzi o to, że z wyjątkowo małymi szansami. Z dorosłymi gorzej, bo moje kochane potwory nie każdego zaakceptują - mam już na to dowody.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2004 21:29

Anko jestes aniolem.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88267
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto paź 12, 2004 21:38

Asia_K pisze:rysiu!!!! a co ze zdjęciami szyldkretki?? ja taki cichutko tylko przypominam bo znajomy wciąż czeka...

na stronie pierwszej Asiu, pod imieniem "szylkretka"!

Anko, dziękuję!
Wybierz kogoœ, kto Ci do serca przypadnie... "Niebieskie" sš u mnie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 21:40

zuza pisze:Anko jestes aniolem.

Tak.

Madziulka, nie ma za bardzo co na to liczyć, ale wierzę, że zadbacie o jego bezpieczeństwo!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 21:44

ryśka pisze:
Asia_K pisze:rysiu!!!! a co ze zdjęciami szyldkretki?? ja taki cichutko tylko przypominam bo znajomy wciąż czeka...

na stronie pierwszej Asiu, pod imieniem "szylkretka"!

Anko, dziękuję!
Wybierz kogoœ, kto Ci do serca przypadnie... "Niebieskie" sš u mnie.


Rysiu, ja nie chce wybierac. To nie o to chodzi. Ty wiesz najlepiej, ktore w najgorszej sytuacji. A moze to ma byc jakies inne. Nie wazne, jak wyglada. I nie dlatego ze jestem kims tam - nie jestem nikim takim. Tylko po prostu wiem, ze tak ma byc.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2004 22:31

Rysiu, moze Szarusia? Ale nie wiem, czy dla niej taka podroz nie bylaby zbyt wielkim stresem?
A jak nie, to ktores z tych o ktorych piszesz na poczatku, ze najpilniej potrzebuja domu. Np. Mechanik? Bonnie? Tamlinek?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2004 22:41

Anko zastanawiam się od dłuższej chwili kto z nich w tej chwili najbardziej potrzebuje domu..

Mechanik - ciągle mu nawraca infekcja oczka (norma w zbiorowisku), a on tak marzy o domu, jest takim bystrym, kochanym kotem... Mieszka od wczoraj wieczora w kociarni. Może on?


Mam nadzieję, że Katy da radę wieźć oba kociaki - takie podrostki, muszę zapytać :!:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 119 gości