"Agresywny" kot(kastrat)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 15, 2011 22:57 Re: "Agresywny" kot(kastrat)

Kilka miesięcy temu zadawałam te same pytania, moje "nowe" roczne koty, kastrat i wysterylizowana jego siostra szalały, nie dawały spać, niszczyły wszystko dookoła etc.
Kot potrafił znienacka wejść pod krzesło i ugryźć mnie w łydkę. Przychodził sam na głaskanko po to aby po chwili bez powodu mnie ugryźć.
Koty robiły to po prostu z nudy. Dostałam w prezencie dla nich ściankę wspinaczkową, mam co prawda małe mieszkanie, ale dało się bezkolizyjne zamontować ją w przedpokoju. Staram się z nimi przynajmniej raz dziennie pobawić wędką z piórkiem i laserem (tu trzeba bardzo uważać na kocie oczy). I wszystko minęło jak ręką odjął.
Głupoty przychodzą im do głowy wtedy, kiedy się nudzą, więc mam niestety jeszcze jeden obowiązek. :)

Obrazek
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 16, 2011 15:26 Re: "Agresywny" kot(kastrat)

Dzięki za dalsze rady :) faktycznie 15 min po tym jak ja idę spać to on szajby dostaje :D a potem nad ranem :)

Spróbuję go bardziej wymęczyć :) zauważyłem dziś że kocimiętka daje dobry efekt uspokajający :)

Ale wyłonił się też nowy problem, dzisiaj miałem przez chwilę w domu 3 miesięczną kociczkę przetrzymywałem ją jakieś 30min dla dziewczyny która również zapragnęła mieć kotka w swoim domu. I Tu jest problem bo gdy potem wszedłem do pokoju w którym przebywa mój kot to strasznie najeżył ogon, przeraźliwie miauczał, miał położone uszy i chodził za mną krok w krok. Wyglądał na wściekłego...

Obecnie jestem u dziewczyny i zastanawiam się co będzie się działo dalej gdy wrócę do domu już całkiem przesiąknięty zapachem kociaka... Chyba mnie zagryzie skoro już tak reagował :|

Może mi ktoś wytłumaczyć to zachowanie? I co z tym zrobić? I czym może się to skończyć?

serj

 
Posty: 50
Od: Czw maja 05, 2011 18:02

Post » Nie lis 20, 2011 23:04 Re: "Agresywny" kot(kastrat)

on jest po prostu obrażony na Ciebie, że wziąłeś do domu inne zwierzę :D ..... zawsze tak jest, dopiero po kilku dniach koty "odbrażają się" i sa znów kochane :)
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości