Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maria_z pisze:Takie otrzymałam zapytanie od osoby, która jest zainteresowana adopcją trikolorki:
Czy posiada Pani kuwetę oraz klatkę podróżną dla kota do oddania wraz ze zwierzęciem?
Śmiać się, czy płakać?
biamila pisze:maria_z pisze:Takie otrzymałam zapytanie od osoby, która jest zainteresowana adopcją trikolorki:
Czy posiada Pani kuwetę oraz klatkę podróżną dla kota do oddania wraz ze zwierzęciem?
Śmiać się, czy płakać?
Nie odpisywałabym, choć korci mnie aby jej odpowiedzieć: koteczka z wyprawki otrzyma
1. kontener od Cartiera
2. porcelana rosenthal
3. sofę firmy kler
4. zapas kawioru astrachańskiego na 10 lat
5. obróżkę wysadzaną diamentami, szafirami itd.
6. diadem
7. i mnóstwo różnych innych rzeczy jak np. współudziały w firmie apple![]()
reflektuje pani?
CoToMa pisze:biamila pisze:maria_z pisze:Takie otrzymałam zapytanie od osoby, która jest zainteresowana adopcją trikolorki:
Czy posiada Pani kuwetę oraz klatkę podróżną dla kota do oddania wraz ze zwierzęciem?
Śmiać się, czy płakać?
Nie odpisywałabym, choć korci mnie aby jej odpowiedzieć: koteczka z wyprawki otrzyma
1. kontener od Cartiera
2. porcelana rosenthal
3. sofę firmy kler
4. zapas kawioru astrachańskiego na 10 lat
5. obróżkę wysadzaną diamentami, szafirami itd.
6. diadem
7. i mnóstwo różnych innych rzeczy jak np. współudziały w firmie apple![]()
reflektuje pani?
dorzućcie jeszcze pałacyk wraz ze służbą
KaleidoStar pisze:Żarty żartami..ale uprzejmość wymaga, aby odpisać....
KaleidoStar pisze:Żarty żartami..ale uprzejmość wymaga, aby odpisać....
biamila pisze:KaleidoStar pisze:Żarty żartami..ale uprzejmość wymaga, aby odpisać....
Przyznam szczerze, że kiedyś odpisywałam ale teraz już na "takie" listy szkoda mi czasu. Wiem i tak, że do takiego "domu" kota nie dam i nie zawracam sobie tym głowy.
maria_z pisze:Odpisałam. Dziewczyna nawet okazała się sensowna. My wiemy, jakie koszty ponosimy, ona chyba nie zdawała sobie z tego sprawy i to pytanie było dla niej całkiem na miejscu, jak każde inne.
echtom pisze:maria_z pisze:Odpisałam. Dziewczyna nawet okazała się sensowna. My wiemy, jakie koszty ponosimy, ona chyba nie zdawała sobie z tego sprawy i to pytanie było dla niej całkiem na miejscu, jak każde inne.
Znaczy - dasz jej kota?
doro27 pisze:inna Pani, która mieszka w klatce obok i jest "emocjonalnie związana" z tymi kotkami (bo ogląda je przez okno), ZABRONIŁA sterylizacji!!! Masakra! Jest gotowa wezwać straż miejską - tak powiedziała. Wieczorem jadę łapać kocice. Zobaczymy, co będzie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości