KotyP.Franciszkiw Cudownych Domach-Pożegnania i Przemiany

czy już jest pewność co do wyjazdu kotów do DT?
Czy coś już wiecie tak na 80 % chociaż?

Malutki ...skarbie :cry:

śpij spokojnie
smutno bardzo

Malutki [*]

Malutki

[*]

o matko, nie spodziewałam sie takiej informacji

Malutki [*]
jak zniosła to Pani Franciszka?

ale wiecie, tak sobie myślę, że to i tak lepiej, niż gdyby Malutki trafił do schroniska, przeżywał tam traumę a później by się okazało że ma jeszcze nowotwór i w tak by było go trzeba uśpić a tak jak ktoś tu napisał, był kochany do końca i nie przeżył tego smutku rozstania....echhhh....ale to wszystko jest niesprawiedliwe

Malutki [*]

czyli najprawdopodobniej jego problemy wynikały z raczyska?

magdaradek pisze:ale wiecie, tak sobie myślę, że to i tak lepiej, niż gdyby Malutki trafił do schroniska, przeżywał tam traumę a później by się okazało że ma jeszcze nowotwór i w tak by było go trzeba uśpić a tak jak ktoś tu napisał, był kochany do końca i nie przeżył tego smutku rozstania....echhhh....ale to wszystko jest niesprawiedliwe

Też tak myślę.
Ale i tak smutno bardzo

.