było: Kociątka (37) czekają na domy PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 12, 2004 14:45

Gosiex, dzięki!!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 15:31

a co z Wiktorkiem i Merlinem ? Chciałabym jednego z nich przygrnać? Tylko mi powiedzcie czy przyzwyczai sie do psa, mały piesek bo sznaucerek miniatura.

Pozdrawiam
Madziulka

Madziulka

 
Posty: 7
Od: Wto paź 12, 2004 15:23

Post » Wto paź 12, 2004 15:42

Wiktor i Merlin mają już domy. Na dom czekają wszystkie kociaki z pierwszej strony wątku! :) Skąd jesteś Madziulko?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 15:44

jestem z Warszawy. Ryśka moze zaproponujesz jakiegoś kotka, nie ukrywam ze mam pieska rocznego, wiec taki kotek ktory by sie nie bał psa, a moj pies z kotami chce sie bawić, wiec mysle ze ze strony mojego psa nie bedzie problemów

Madziulka

 
Posty: 7
Od: Wto paź 12, 2004 15:23

Post » Wto paź 12, 2004 15:47

Madziulko, może maleńki Góralek? Słodke maleństwo, najmniejszy z miotu, bardzo grzeczny i bardzo lubi przytulanie... Ma ok. 8 tygodni, a wygląda na 6tygodniowego - taki okruszek...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 15:53

Goralek jest piekny :))) kiedyś miałam Whiskasa... to znaczy takiego kotka jak Whiskasy i sie zastanawiam...

Madziulka

 
Posty: 7
Od: Wto paź 12, 2004 15:23

Post » Wto paź 12, 2004 15:58

Zastanów się 8) spokojnie, bo to ważna decyzja.
Możesz napisać coś o sobie, o tym jak będzie mieszkał Twój kotek? W bloku, domku? Będzie kastrowany?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 16:03

Kotek na chwile obecnš mieszkał by z nami w bloku, w kwietniu wyprowadzamy sie do wlasnego segmentu z ogrodkiem, wiec mialby gdzie pobiegać, zreszta tam sa powierzchnieeeeee. Myœle że chcialabym go wykastrowac, ze wzgledu na to ze moze pojsc w samowolke i wpędzić mnie w "alimenty" ;) w nowym miejscu bedzie ogród, wiec jak wyjdzie na dwór moge go nie upilnować. Poza tym nie wiem jak jest u kocurków z znaczeniem terenu..(wczeœniej mialam kotkę) moja kolezanka miala z tym problem, tylko kastaracja pomogla.

Madziulka

 
Posty: 7
Od: Wto paź 12, 2004 15:23

Post » Wto paź 12, 2004 17:19

ryśka, madziulce spokojnie kota możesz podarować :)
Znam ją osobiście heheh
A o merlinku i wiktorku ja mówiłam, bo myślałam, że bracia mojego Toffiego nie mają jeszcze domku.
Psisko madzi jest boskie, zupełnie niekonfliktowe.
A i moja uważa Toffika za swoje dziecko :) W ogóle kociak przesłodki jest.

Ryśka, dostałaś wiadomosć na gg ode mnie?
nowa kociara, bo juz jestem psiara i świniara :P znaczy świnka morska, nie mylić z prosięciem :)

mamimo

 
Posty: 19
Od: Sob paź 02, 2004 8:53
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto paź 12, 2004 18:11

Mamimo, miło słyszeć dobre wieści! :D
Wiadomośc dostałam, tak, jeszcze nie dotarł, ale pewnie to trochę potrwa...

Madziulka, problem polega na tym, że b. często koty, które wychodzą z domu na spacery giną - pod kołami samochodwó, rozszarpane przez psy.. :( Musiałabym mieć pewność, że okolica jest naprawdę bezpieczna, w pobliżu nie ma ogródków dzialkowych (gołębiarze) i ruchliwych ulic.
Co się stało z Waszą poprzednią kicią?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 18:21

Ryśka, a w ogóle to ssaka nam podarowaliście :) Właśnie ciumka ucho mojego męża hehe. Można mu jakieś mleczko podać? A jesli tak, to jakie? zwykłe krowie czy moze są jakieś specjalne mieszanki dla kociąt??

Ciumkanie jest dwa razy dziennie: rano, tuż po śnie, i na wieczór - przed nocnym spaniem. Czasem zdarza się, że ot tak przyjdzie, dossie się do palca/koszulki/ucha/nosa i cyca dłuższą chwilę. No słodziak jest kochany!!!!!!

I reaguje na imię Tofik :D
nowa kociara, bo juz jestem psiara i świniara :P znaczy świnka morska, nie mylić z prosięciem :)

mamimo

 
Posty: 19
Od: Sob paź 02, 2004 8:53
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto paź 12, 2004 18:24

Mleko krowie absolutnie nie. Koty nie trawią laktozy. Mleko dla kociat mozna podawać, ale generalnie też często powoduje biegunki, niech maluch rośnie bez niego :)
Pogłaszcz ssaka ode mnie...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 18:24

Rysiu, przyjeżdżam w sobote z Poznania po Inka. Chce się upewnić czy na ADRES CK. Bede przed południem - do kogo mam sie zglosic ( troche glupie pytania moze - ale pierwszy raz to robie ) :oops:
ps. zaraz umieszcze info na forum - moze przyda sie transport. :wink:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Wto paź 12, 2004 18:26

Corn, super, napiszę Ci zaraz wszystko na pw! Kociak jest w mieszkaniu koleżanki. :)
Pooowiedz mi proszę - czy Wy przez W-wę jedziecie?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 12, 2004 18:26

dobra, będzie bez mleka, przeżyje jakoś przecież :)
na razie robi nadal malinki mężowi.. znając życie na noc będzie robił mi malinki hehe

pogłaszczę! :)
nowa kociara, bo juz jestem psiara i świniara :P znaczy świnka morska, nie mylić z prosięciem :)

mamimo

 
Posty: 19
Od: Sob paź 02, 2004 8:53
Lokalizacja: Tarnów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 107 gości