*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Piszę znów z dziwnym uczuciem deja vu. Dowiedziałam się dziś, że na klinikach zostały podrzucone kocięta, że nie mogą tam zostać, że grozi im schron i takie tam. Poszłam, 3 buraski z mega biegunką, w misce do jedzenia kitiket, kuweta-bagno. Zapytałam lekarza dyżurnego co, jak, gdzie i z kim mogę o tych kotach rozmawiać, bo mam nawet DT dla 1 lub 2 i okazało się, że jest za nie odpowiedzialny mój ulubiony doktor M. Czeka mnie zatem jutro wesoła rozmowa :roll:

Gdyby zatem ktoś życzył sobie dzikawego, na moje oko 5-6 tygodniowego buraska to służę uprzejmie.

Wyżaliłam się, a co :oops:

widziałam je na FB, maciupkie są

Agnieszka16 pisze:Wyżaliłam się, a co

Też cenne, ostatnio to pojęłam, wsparcie dostałam/dostaje od osób obcych :roll:

Czas na nową cześć.. zaglądać będę jak zawsze, ale milcząco, chyba, ze coś będę mogła :roll:

pwpw pisze:Cudowny ten rudo-biały kocurek. Czy to aby nie ofiara wyrzuconej bezmyślnie puszki ? Ja swoje zgniatam, nawet te po groszku. Szkoda, ze nie mam w domu miejsca nawet na pół kota. Wymieniłabym na psa
Edit: I zareklamuje: Czarna jest przesympatyczna- bo to raczej ją widziałam w lecznicy, a dokładnie cudowny, zainteresowany pysio

Ogonka znajduje się w klinice UP.
Jutro będzie miała kolejną operację ogona:(

MaDi pisze:
pwpw pisze:Cudowny ten rudo-biały kocurek. Czy to aby nie ofiara wyrzuconej bezmyślnie puszki ? Ja swoje zgniatam, nawet te po groszku. Szkoda, ze nie mam w domu miejsca nawet na pół kota. Wymieniłabym na psa
Edit: I zareklamuje: Czarna jest przesympatyczna- bo to raczej ją widziałam w lecznicy, a dokładnie cudowny, zainteresowany pysio

Ogonka znajduje się w klinice UP.
Jutro będzie miała kolejną operację ogona:(

Eh to nie ją widziałam na K... Ale pysio czarny i mega zainteresowany tym, co się dzieje :lol:

Nie podchodziłam, bo z psem :roll:

Gdybym tylko miała miejsce, ale z moimi zwalczającymi się kocurami i na walizkach niewiele wymyśle na dziś :roll:

Za malutką :1luvu:

O Teodorze
http://www.mmlublin.pl/393479/2011/11/1 ... egory=news

No to przesiadka
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=135742&p=8207028#p8207028
do nowej części.
Zapraszamy.
Czy któreś z kotów szukają domów jeszcze??

*Lubelskie Tymczasy* pisze:No to przesiadka
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=135742&p=8207028#p8207028
do nowej części.
Zapraszamy.
Czy któreś z kotów szukają domów jeszcze??

Mam do adopcji;):
Młodziutką dziką kotkę po amputacji ogona, która jest już wysterylizowana.
Image
Około 3 miesięczną Lolę z Mełgiewskiej, została odłowiona bardzo chora jako dzika kotka, ale już jest miziasta.
Image
Image

Przesympatycznego kocura zgarniętego z LSMów.
Image

Image

Witam po dłuższym czasie.
Kicia biała, którą dzięki Waszej pomocy wykastrowałam ma się dobrze, jest grubiutka i ma piękne futerko.
Kiedyś wstawię jej zdjęcia.
Czekolady (Santi) nie odwiedziłam, tak jakoś wyszło.
Czy ma ktoś kontakt z jej właścicielami?
Bo kiedyś pisałam na maila ale nie było odpowiedzi.

Dziewczyny - nowy wątek jest już od dawna a Wy tu sie wpisujecie??

a gdzie link do nowej częsści?

*Lubelskie Tymczasy* pisze:No to przesiadka
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=135742&p=8207028#p8207028
do nowej części.
Zapraszamy.
Czy któreś z kotów szukają domów jeszcze??

Ano, kilka postów wyżej :mrgreen:

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum