GACUŚ już po kastracji szczęśliwy w swoim domku

Asiu - czy odemnie doszedł pieniążek na operację?

Oczywiście Małgosiu :1luvu:

doszedł i to nie jeden pieniążek;) w pierwszym poście ujełam twoją wpłate

I oczywiście bardzo serdecznie dziekuje Ci jak i innym ofiarodawcom:)

asika5 pisze:jeszcze dzisiaj wpłynęło od dorotak97 15 zł
ale od taizu jeszcze nie dostałam

za to dziś Pani adoptująca Mruszka ode mnie ofiarowała 25 zł na operację Gacusia:1luvu:

CZYLI RAZEM 725,90

asika5 pisze:jeszcze dzisiaj wpłynęło od dorotak97 15 zł
ale od taizu jeszcze nie dostałam

za to dziś Pani adoptująca Mruszka ode mnie ofiarowała 25 zł na operację Gacusia:1luvu:

A dzisiaj doszło? bo zaczynam się martwić, miałam problemy z wysłaniem

tak doszło właśnie sprawdziłam

Wszystko podliczyłam i mamy już
U W A G A!!!!!!!! 835,90 ZŁ
Szczerze mówiąc miałam obawy, że zdołam uzbierać pełną kwotę, ale widać na was można liczyć :1luvu:

JESTEŚCIE WSPANIAŁYMI WRAŻLIWYMI LUDZMI DZIĘKI KTÓRYM GACUŚ BĘDZIE MIAŁ SZANSĘ NA NORMALNE ŻYCIE I ZNALEZIENIE SUPER DOMKU :1luvu:

Nie ukrywam, że jeżeli są jeszcze chętni pomóc Gacusiowi to nie odmówimy :ok:

Z pewnością rekonwalescencja tez poniesie za soba jakieś koszty leków i dobrej karmy.

Dzis nieststy walczę o życie mego najmłodszego tymczaska
Obrazek

Kotek od wczoraj nie je, dzis spadła mu temperatura do 33,8, dostał kupe zastrzyków wzmacniajacych i został nawodniony pod skórke a teraz leży w budce na poduszce elektrycznej i sie grzeje, mam nadzieję, że odzyska siły, nieststy stan jest ciężki :cry:

Mam nadzieję, że maluch wkrótce poczuje się lepiej :ok:

A jaka jest wstępna diagnoza?

No własnie to jest najdorsze, że nie wiadomo, nie można na razie nic stwierdzić. Od momentu gdy go znalazałm miał ostry koci katar i był właściwie cały czas na antybotyku, bardzo długo z tego nie wychodził,. Teraz gdy ładnie przybrał na wadze( z 0,60 na 1,20) zaczął sie od wczoraj żle czuć.
Cały czas sprawdzam czy jeszcze oddych. Już mu chyba zagorąco bo wychodzi z budki. łapie juz wiekszy oddech. Ale jeszcze daleko do normalności.