
to bardzo tchórzliwa kotka, a może raczej bardzo doświadczona
i dlatego boi się zmian i nowych sytuacji -to kot dla kogoś kto zna się chociaż troszkę na kotach i potrafiłby jej zapewnić spokojny, bezpieczny i cierpliwy dom.
Pucia była już raz w adopcji, ale wróciła, bo przez 5 dni nie wyszła z komina wentylacyjnego, nie jadła, nie pila, bala się.
Pucia jest bardzo mądra i miziasta, ale tylko jak czuje się naprawdę bezpiecznie.
Obcych się nie boi, ale na ręce nie pozwala się wziąć.
Jest niezależnym kiciem. Dla kogoś kto chce kota nienachalnego, nie pchającego się do łózka i do talerza.
Takiego, żeby był po prostu i cieszył swoją obecnością.
Pucia jest bardzo czysta, na pewno nie nabrudzi w mieszkaniu gdzieś w kącie, tylko do kuwety.
Wysterylizowana.
Jako malutka kociczka leczona była na kk. Od tamtej pory nie chorowała.
Ma ok 4 lata, dzieci rodziła jeden raz.
obecnie w DT u pinokio_(podlaskie)












