Totka ze schronu znalazła dom i juz się w nim panoszy :))))

Właśnie rozmawiałam z Panią Elą.
Totusia jest w swoim Domu tak samo słodka i kochana, jak była u mnie. Szaleje jak mały kociak, dopomina się w środku nocy o jedzenie... Trafiła naprawdę cudownie.
Tak się cieszę, że się udało

Jak Totka i jej zdrówko?

evalla pisze:Jak Totka i jej zdrówko?

Mam nadzieję, że bez żadnych zmian, czyli świetnie...
Ostatnio, z powodu choroby i śmierci Bidzi :cry:

, zaniedbałam kontakty ze wszystkimi nowymi domami moich tymczasów

Miuti pisze:A jedzie ktoś w tamtym kierunku?

hmmmm this is a very much nice info. :ok:

Wielbłądzio pisze:Właśnie rozmawiałam z Panią Elą.
Totusia jest w swoim Domu tak samo słodka i kochana, jak była u mnie. Szaleje jak mały kociak, dopomina się w środku nocy o jedzenie... Trafiła naprawdę cudownie.
Tak się cieszę, że się udało

Totka ze schronu znalazła dom i juz się w nim panoszy :))))

Kto przegląda forum