Moderator: Estraven
kochana kocinka ale ja łeb podnosiłam i patrzyłam w nogi...jozefina1970 pisze:No właśnie - sklonowałam się
Erin, to już jasne, tak? Z NW?
Erin - długo jeszcze - wyjeżdżają dopiero jutro wieczorem, ponad dwanaście godzin do promu i promem osiemnaście...



shalom pisze: I wetka pokazała mi takie łagodne uspokajacze na podróż dla zwierzaka.

jozefina1970 pisze:Puszka je teraz mięskoRano była kupa
nieustającoMaryLux pisze: nieustająco
jozefina1970 pisze:MaryLux pisze: nieustająco
Dzięki!
Nie będę zmieniała tytułu... Niech to już będzie wątek Mrusieldy i Puszki...
No pewnie, wieści od Pu zawsze pożądane shalom pisze:To były tabletki. Ale może w żelu czy syropie też coś jest

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider], Google [Bot] i 13 gości