Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

Metro to pies na każdą porę roku :-)

marcowy - łąkowy
Obrazek

sierpniowy - plażowy
Obrazek

listopadowy - liściowy
Obrazek

grudniowy - śniegowy
Obrazek

po prostu piękny

edit - zaskoczę Cię dziś

Trolik umie zrobić "przybij piątkę"!
a robi to tak

moja lewa stopa wystaje spod kołdry niedaleko brzegu łóżka
spod tegoż łóżka wypada nagle uzbrojona aż po zęby Trolika łapka
i "przybij" w mojego wielkiego palucha
bezcenne :1luvu:

a wczoraj to leżał z Basią i Korkiem pod kaloryferem na legowisku Metra
(śFirek na pufie, Frytka na kolanach, Metro gdziebądź po za swoimlegowiskiem wielkim)
a Korek to jest cudo kocio
Baśka vel Pisanka przytulona do kaloryfera
przyłazi Koras i podtyka główkę Basi do polizania
Basia niet - odsuwa się trochę
to Koras nachalnie pcha ten pokiereszowany łeb
no i uległa, wylizała, wyczyściła
tak było przedwczoraj

a wczoraj jak się Trol wpakował do nich to Basia się odsunęła i się z Koreczkiem przytuliła

no nie lubi stóp i koniec.. złe doświadczenia z dzieciństwa może.. ale przynajmniej chce się przytulić, coprawda nie do stopy, ale zawsze to coś :kotek:

edit_f pisze:no nie lubi stóp i koniec.. złe doświadczenia z dzieciństwa może.. ale przynajmniej chce się przytulić, coprawda nie do stopy, ale zawsze to coś

a dzisiejszy poranek
ja w wannie
wlazł pogapił się
byłam ciekawa o co mu chodzi
po kilku minutach wlazł drugi raz i zrobił kupę!
czy koty nie mogą odczekać aż się człowiek wykąpie? hę?

Cammi, przepiękne te jesienne zdjęcia. Czy pozwolisz, że sobie wrzucę któreś na tapetę prackowego kompa?

Pasibrzucha pisze:Cammi, przepiękne te jesienne zdjęcia. Czy pozwolisz, że sobie wrzucę któreś na tapetę prackowego kompa?

a nie przyjemniej
brać za aparat i lecieć w plener i potem się proszę pochwalić
ja staram się jesień złapać i wychodzi mi tak
https://picasaweb.google.com/kamila.szczepaniak/Jesien2011?authuser=0&feat=directlink
miło mi będzie cieszyć wzrok którymś z nich :-)

Czy ja wiem, taki ziąb, a ja już zapadłam w sen zimowy...

Pasibrzucha pisze:Czy ja wiem, taki ziąb, a ja już zapadłam w sen zimowy...

ziąb? w niedziele było tylko 20 stopni - no faktycznie ziąb

a z dzisiejszych wieści Trolkowych mam takowe
Trol wczorajszego wieczora dokonał dwóch odkryć
zacznę go nazywać Trol Odkrywca

po pierwsze odkrył ogon, koci ogon
jak się pacnie w ten ogon to ten ogon ucieka
i wtedy trzeba/można/fajna sprawa za tym ogonem ganiać
nie mam pewności czy on odkrył, że ogon należy do niego
narazie mu nie popsuję zabawy

drugiego odkrycia dokonał w zakresie telefonii komórkowe
telefonia owa leży na ławie i ma sznureczek
i jak się tę telefonię leciutko popchnie to ona się przesuwa
a jak się popchnie odpowiednią ilość razy to spada z łomotem
po czym człowiek przychodzi, kładzie ją ponownie na ławie
i zabawa od początku

wynegocjowałam sobie przychodzenie na godzinę 9 do pracy
to dalczego jestem budzona przed 6???
pytanie retoryczne

Trol gada! gada dziwnie - inaczej niż reszta - bo on jest inniejszy - mruczy, chrżaka, burczy - jakoś tak
i pierwszy raz się na odwagę zebrał i przemaszerował po mnie

wczoraj któreś futro przeleciało się po półce z płytami CD
zastałam dywan płyt, połamanych pudełek i ogólnie twórczy nieład
a dwa łaciate przez dłuższy czas się nie pokazywały
Korek i Trolek - stawiam na to, że się wystraszył - Trolek oczywiście

marnuje się to legowisko Metrusia
wykorzystane w 30%
Nocą Trol ostrzy pazury na drewnianiej nodze od ławy

noga była czarna - teraz jest czarno-jasnodrewniania
i Trol dostał od kogoś po paszczy - ma bliznę
pewnie facet dumny jest teraz
jak prawdziwy wojownik
Obrazek

Trol ma jednak coś nie tak w tej kociej główce. Strasznie mnie dziś rozczarował. A było to tak. Kolejny poranek. Siedzę sobie po turecku na brzegu łóżka rozważając czy by czasem nie wrócić pod kołderkę. Przyszedł Trol. Usiadł na przeciw i swoim dziwnym wzrokiem gapie się znów na moją stopę. Nic nowego pomyślałam. A tu nagle Trol wstał, zbliża się so mnie, wspina się przednimi łapkami na łóżko.
Zamarłam z wrażenia. Trol się chce przytulić. Tak naiwnie pomyślałam. Na co on...przywalił mi łapą w stopę. I usiadł. I to się powtórzyło kilka razy. To jest normalne?

Cammi pisze:Trol ma jednak coś nie tak w tej kociej główce. Strasznie mnie dziś rozczarował. A było to tak. Kolejny poranek. Siedzę sobie po turecku na brzegu łóżka rozważając czy by czasem nie wrócić pod kołderkę. Przyszedł Trol. Usiadł na przeciw i swoim dziwnym wzrokiem gapie się znów na moją stopę. Nic nowego pomyślałam. A tu nagle Trol wstał, zbliża się so mnie, wspina się przednimi łapkami na łóżko.
Zamarłam z wrażenia. Trol się chce przytulić. Tak naiwnie pomyślałam. Na co on...przywalił mi łapą w stopę. I usiadł. I to się powtórzyło kilka razy. To jest normalne?

A czy koty są normalne (poza Muszkieterami oczywiście :mrgreen:

)?

Cammi pisze:Trol ma jednak coś nie tak w tej kociej główce. Strasznie mnie dziś rozczarował. A było to tak. Kolejny poranek. Siedzę sobie po turecku na brzegu łóżka rozważając czy by czasem nie wrócić pod kołderkę. Przyszedł Trol. Usiadł na przeciw i swoim dziwnym wzrokiem gapie się znów na moją stopę. Nic nowego pomyślałam. A tu nagle Trol wstał, zbliża się so mnie, wspina się przednimi łapkami na łóżko.
Zamarłam z wrażenia. Trol się chce przytulić. Tak naiwnie pomyślałam. Na co on...przywalił mi łapą w stopę. I usiadł. I to się powtórzyło kilka razy. To jest normalne?

może to tak, że on myśli, że jego ogon to jakieś obce ciało, a twoja stopa to taki twoj obcy ogon? hmmm.. dziwne ma to ze stopą.. moje uwielbiają na nią polować, ale jak jest pod kołdrą, jak się poruszy to jest zabawa.. ale żeby tak centralnie? hmm.. wariat chyba..

innebialoczarne chyba się obruszyły, że im ciasno się robi na leżance..

Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

Kto przegląda forum