Moja kotka już mnie nie lubi

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 13, 2011 23:09 Moja kotka już mnie nie lubi

Witam mam taki mały problem z moją kotką Wiki. Wychowywałem ją od małego kociaka poświęcałem siebie całego (głównie ręce które lubi drapać do teraz) i udało mi sie tak przywiązać Wikunie do mnie, że aż byłem z siebie dumny. Wystarczyło, że wyszedłem na podwórko a ona siadała na parapecie i miauczała za mną. Gdy wychodziłem z domu na kilka godzin to po powrocie moja wikunia leciała zaraz pod drzwi i od razu gdy wszedłem witała mnie swoim miauczeniem a gdy tylko usiadłem ocierała mi się o twarz, takie oto witanie bardzo mi sie u niej podobało więc nie pozostawałem na to obojętny i również ocierałem się o nią na co ona odpowiadała mruczeniem. Co wieczór gdy siedziałem na komputerze ona przychodziła i siadała mi na kolana a gdy szliśmy spać kładła sie obok mnie i zaczynała myć, w chwili gdy skończyła się czyścić brała się za mnie. co prawda koci język jest bardzo szorstki i strasznie to nie przyjemne gdy kot liże to jednak lubiłem gdy to robiła bo miałem pewność, że jej na mnie zależy ale od chwili gdy przygarnąłem Nikole małą kotkę która na nieszczęście nie przeżyła z powodu zagłodzenia spowodowanego porzuceniem jej przez matkę wszystko się zmieniło. Wiki zaczęła wychodzić na podwórko ponieważ moja mama stwierdziła, że ona nie jest niewolnikiem czego ja jestem przeciwny ponieważ chciałem aby moja kotka była kanapowcem a nie włóczęgom. Wiki przestała mnie witać i jest wobec mnie bardzo obojętna nie jest już to ta sama kotka co kiedyś.
Nie potrzebnie klapsnołem ją kilka razy za sikanie na dywan, chyba bardzo się za to obraziła.

Proszę was o pomoc i rady dzięki którym uda mi się naprawić relacje z moją księżniczką, jestem w stanie znieść setki blizn po pazurach byle tylko wiki znowu mnie pokochała tak jak kiedyś.

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Nie lis 13, 2011 23:14 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

maxy pisze:....Nie potrzebnie klapsnołem ją kilka razy za sikanie na dywan, chyba bardzo się za to obraziła..
No to raczej masz pozamiatane.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 13, 2011 23:15 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

PcimOlki pisze:
maxy pisze:....Nie potrzebnie klapsnołem ją kilka razy za sikanie na dywan, chyba bardzo się za to obraziła..
No to raczej masz pozamiatane.


to co mam sie kota pozbyć :?

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Nie lis 13, 2011 23:20 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

maxy pisze:
PcimOlki pisze:
maxy pisze:....Nie potrzebnie klapsnołem ją kilka razy za sikanie na dywan, chyba bardzo się za to obraziła..
No to raczej masz pozamiatane.


to co mam sie kota pozbyć :?

Nie wypuszczaj koty więcej na zewnątrz, poświęcaj jej dużo czasu, miziaj, dawaj z ręki przysmaczki i już nigdy nie podnoś ręki na futrzaka - powoli sytuacja wróci do poprzedniego stanu.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie lis 13, 2011 23:25 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

Najgorzej będzie z tym wychodzeniem, bo
albo stanie poddrzwiami i miałczy to ktoś z domu weźmie ją wypuści bo nie chę jej słuchać
albo ona sama ucieknie jak tylko ktoś wyjdzie lub wejdzie do domu

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Nie lis 13, 2011 23:30 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

maxy pisze:
PcimOlki pisze:
maxy pisze:....Nie potrzebnie klapsnołem ją kilka razy za sikanie na dywan, chyba bardzo się za to obraziła..
No to raczej masz pozamiatane.


to co mam sie kota pozbyć :?

Tak.
Bicie kota świadczy o ułomności intelektualnej lub o sadystycznych skłonnościach - ani jedno, ani drugie, nie wróży kotu dobrze.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 13, 2011 23:30 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

Jeśli nie trollujesz, to dwie rzeczy musisz zrobić, żeby kotka zachowywała się jak poprzednio. Po pierwsze - nie wypuszczać na dwór. Po drugie - jak najszybciej wysterylizować - wtedy kotka przestanie znaczyć teren.
W przeciwnym razie za chwilę kotka będzie w ciąży i problem się zwielokrotni. :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15443
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 13, 2011 23:47 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

PcimOlki pisze:
maxy pisze:
PcimOlki pisze:
maxy pisze:....Nie potrzebnie klapsnołem ją kilka razy za sikanie na dywan, chyba bardzo się za to obraziła..
No to raczej masz pozamiatane.


to co mam sie kota pozbyć :?

Tak.
Bicie kota świadczy o ułomności intelektualnej lub o sadystycznych skłonnościach - ani jedno, ani drugie, nie wróży kotu dobrze.


A teraz ci coś powiem zamknij japę !!!! jak masz mi tak gadać, kocham wiki nad własne życie i nie oddałbym jej nikomu nawet gdyby ona mnie już nie chciała. Ten kot to dla mnie coś więcej niż zwierze, ona jest dla mnie całą rodziną i chce uratować to co między nami jest. Kocham tego kota mimo jej zachowania bo wiem, że źle robiłem i naprawie to choć by to miała być ostatnia rzecz w moim i tak nic niewartym życiu. A jeśli usłyszę jeszcze raz taką odpowiedź z twojej strony to pokaże ci uloma sadystę jakiego nie widział świat ludzi i zwierząt.

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Nie lis 13, 2011 23:48 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

mziel52 pisze:Jeśli nie trollujesz, to dwie rzeczy musisz zrobić, żeby kotka zachowywała się jak poprzednio. Po pierwsze - nie wypuszczać na dwór. Po drugie - jak najszybciej wysterylizować - wtedy kotka przestanie znaczyć teren.
W przeciwnym razie za chwilę kotka będzie w ciąży i problem się zwielokrotni. :mrgreen:

Masz rację, mziel. Kotkę trzeba koniecznie wysterylizować, co załatwi sprawę posikiwania poza kuwetą i ustabilizuje ją psychicznie.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie lis 13, 2011 23:58 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

maxy pisze:...
A teraz ci coś powiem zamknij japę !!!! jak masz mi tak gadać, kocham wiki nad własne życie i nie oddałbym jej nikomu nawet gdyby ona mnie już nie chciała. Ten kot to dla mnie coś więcej niż zwierze, ona jest dla mnie całą rodziną i chce uratować to co między nami jest. Kocham tego kota mimo jej zachowania bo wiem, że źle robiłem i naprawie to choć by to miała być ostatnia rzecz w moim i tak nic niewartym życiu. A jeśli usłyszę jeszcze raz taką odpowiedź z twojej strony to pokaże ci uloma sadystę jakiego nie widział świat ludzi i zwierząt.

Wal sie łosiu. Właśnie pokazujesz, czym jesteś. Bijesz zwierzaka co najmniej 10 x lżejszego od siebie, być może za to, że jest chory, być może za to, że jesteś kretynem. Z dziką radościa zrobię ci z japy taką jesień średnowiecza, że cię mamusia nie wpuści do domu, bo nie pozna.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 14, 2011 0:18 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

PcimOlki pisze:
maxy pisze:...
A teraz ci coś powiem zamknij japę !!!! jak masz mi tak gadać, kocham wiki nad własne życie i nie oddałbym jej nikomu nawet gdyby ona mnie już nie chciała. Ten kot to dla mnie coś więcej niż zwierze, ona jest dla mnie całą rodziną i chce uratować to co między nami jest. Kocham tego kota mimo jej zachowania bo wiem, że źle robiłem i naprawie to choć by to miała być ostatnia rzecz w moim i tak nic niewartym życiu. A jeśli usłyszę jeszcze raz taką odpowiedź z twojej strony to pokaże ci uloma sadystę jakiego nie widział świat ludzi i zwierząt.

Wal sie łosiu. Właśnie pokazujesz, czym jesteś. Bijesz zwierzaka co najmniej 10 x lżejszego od siebie, być może za to, że jest chory, być może za to, że jesteś kretynem. Z dziką radościa zrobię ci z japy taką jesień średnowiecza, że cię mamusia nie wpuści do domu, bo nie pozna.


Weź się odemnie ku**a odwal. jesteś typowym homo sapiens oceniasz ludzi choć ich nie znasz a za tego kretyna normalnie tak bym ci roz####ł ten po####y ryj którego używasz do oceniania obcych ludzi nic o mnie nie wiesz, ale będziesz opisywać jaki to nie jestem... i wszyscy się mnie dziwią dlaczego ja nie lubię ludzi właśnie przez takich debili jak ty !! Poza tym jakim cudem jeszcze nie dostałaś bana za takie obrażanie ludzi ?. I uwierz mi z chęcią stanął bym z tobą twarzą w twarz i patrzył jak uciekasz z przerażenia. Więc zrób mi przyjemność i po prostu się tu nie wypowiadaj.
Ostatnio edytowano Pon lis 14, 2011 0:58 przez maxy, łącznie edytowano 1 raz

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Pon lis 14, 2011 0:28 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

Chłopaki nie kłóćcie się proszę :wink:

Maxy posłuchaj dziewczyn i wysterylizuj kotkę.
Ja wiem, że możesz bać się operacji, ale to naprawdę nic strasznego.
Sterylizowana kotka jest bardziej miziasta, nie męczy się, nie ciągnie ją na dwór, nie szaleją hormony itd.
Wykluczasz też choroby , na które jest narażona niesterylizowana kotka, np ropomacicze.

Musisz wiedzieć że niesterylizowana kotka podczas rui potrafi być naprawdę nieznośna. Moja np zlała mi całe mieszkanie, buty, ciuchy,dywany, fotele, wersalkę... To dopiero jest jazda. Sterylizując eliminujesz również takie zachowanie.

Plusów jest mnóstwo, minus tylko jeden - stres w dniu sterylki.

A jak już musi koniecznie na spacerki, to zainwestuj w szelki i spacerujcie razem.
Takie samodzielne wychodzenie to wielka ruletka. Któregoś dnia kicia może nie wrócić.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 14, 2011 0:50 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

maxy pisze:
PcimOlki pisze:
maxy pisze:...
A teraz ci coś powiem zamknij japę !!!! jak masz mi tak gadać, kocham wiki nad własne życie i nie oddałbym jej nikomu nawet gdyby ona mnie już nie chciała. Ten kot to dla mnie coś więcej niż zwierze, ona jest dla mnie całą rodziną i chce uratować to co między nami jest. Kocham tego kota mimo jej zachowania bo wiem, że źle robiłem i naprawie to choć by to miała być ostatnia rzecz w moim i tak nic niewartym życiu. A jeśli usłyszę jeszcze raz taką odpowiedź z twojej strony to pokaże ci uloma sadystę jakiego nie widział świat ludzi i zwierząt.

Wal sie łosiu. Właśnie pokazujesz, czym jesteś. Bijesz zwierzaka co najmniej 10 x lżejszego od siebie, być może za to, że jest chory, być może za to, że jesteś kretynem. Z dziką radościa zrobię ci z japy taką jesień średnowiecza, że cię mamusia nie wpuści do domu, bo nie pozna.


Weź się odemnie ku**a odwal. jesteś typowym homo sapiens oceniasz ludzi choć ich nie znasz a za tego kretyna normalnie tak bym ci roz####ł ten po####y ryj którego używasz do oceniania obcych ludzi nic o mnie nie wiesz, ale będziesz opisywać jaki to nie jestem... i wszyscy się mnie dziwią dlaczego ja nie lubię ludzi właśnie przez takich debili jak ty !! Poza tym jakim cudem jeszcze nie dostałaś bana za takie obrażanie ludzi ?. I uwierz mi z chęcią stanął bym z tobą twarzą w twarz i patrzył jak uciekasz z przerażenia. Za kogo ty mnie w ogóle bierzesz, myślisz że jestem jakiś kujonikiem czy byle popychadłem bo sie kotami zajmuje, jeśli tak to cie rozczaruje jestem chłopakiem dość muskularnej postury którą odziedziczyłem po ojcu leśniczym i w przeciwieństwie do wszystkich członków mojej rodziny ja jestem wrogiem przemocy wole spokojnie porozmawiać niż się bić. I nie dlatego, że brak mi siły bo mam jej aż nadmiary po prostu napatrzyłem się już na przemoc w dzieciństwie i nie raz byłem bity przez rówieśników a o osobach starszych już nie wspomnę jednak nie przejawiam skłonności sadystycznych jestem osoba opanowaną jednak nie lubię gdy ktoś mnie oczernia nie znając mnie ani nie wiedząc tego przez co musiałem w życiu przejść. Więc zrób mi przyjemność i po prostu się tu nie wypowiadaj.

Synu leśniczego, urzekła mnie twoja historia... :ryk:
najszczesliwsza
 

Post » Pon lis 14, 2011 1:10 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

hahahahahahaha :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: ale śmieszne masz racje jakie zabawne jest życie ludzi, pośmiejmy się jeszcze raz z tego jakie miałem zjebane dzieciństwo np jak 25 letni drongal pobił mnie za darmo (na policji powiedział że mu się nudziło) gdy miałem 13 lat i uszkodził mi zawiasy w szczęce przez co mam problemy z żuchwą do dziś naprawdę zajebiście śmieszna historia nie no jaki ja jestem żałośnie śmieszny. a tak szczerze to kij wam w oko jakoś sobie sam dam rade i wiecie co nielubię prosić o pomoc na forach na których przesiadują po*****e baby a jeszcze bardziej nie lubię kobiet. Dzięki za zmarnowane chwile następnym razem jak się gdzieś okoci jakaś kotka lub jakieś małe kociątko będzie się włóczyć po ulicy albo kolejne koty będą trute przez lokatorów oleje to bo widze że nie warto pomagać bo gdy sam poprosisz o pomoc to cię jeszcze wyśmieją

maxy

 
Posty: 67
Od: Pon maja 09, 2011 14:38
Lokalizacja: T.G

Post » Pon lis 14, 2011 2:10 Re: Moja kotka już mnie nie lubi

PcimOlki to akurat facet.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot], Google Adsense [Bot], LikeWhisper i 79 gości