KotyP.Franciszkiw Cudownych Domach-Pożegnania i Przemiany

Kiedy ten transport potrzebny?

Usuwania kamienia na zabkach. I może też kilku ząbków.

Aniu - trzebaby z dziewczynami ustalić termin zabiegu i wtedy.
Dużo czasu naprawdę nie ma

andorka pisze:Kiedy ten transport potrzebny?

Aniu jak najszybciej,
tylko wcześniej trzeba sie z p. Franciszką umówić
przed zabiegiem kocurki
powinny być przegłodzone

Jutro będę się przemieszczała ze Spornej jakoś 14,30- 15 (?) może dałoby się zgrać, mogłabym w jedną stronę (do Tesco) koty zgarnąć

andorka pisze:Jutro będę się przemieszczała ze Spornej jakoś 14,30- 15 (?) może dałoby się zgrać, mogłabym w jedną stronę (do Tesco) koty zgarnąć

tak, tylko później trzeba je łodebrać....
i by musiał być tez ktoś powrotnie, wieczorem

Mogłabym kociambry zabrać z Łodzi w tą sobotę tylko jakby dało rady gdzieś na Śląsku odebrać po drodze- pojadę trasą na Tychy. Moge zamiast np Gierkówka przejechać przez Sosnowiec i Katowice

Jejku, byłoby super.
Majencja :1luvu:

Po południu zadzwonię do halbiny i zapytam, jak możnaby to zorganizować.

Dziewczyny, przepraszam, ale nie dam dzis rady zabrać kociambrów od p. Franciszki :oops:

Ja bym pewnie namówiła TZ-a, żeby po pracy zrobić kółko i zawieźć je od p. Franciszki do Tesco, ale co z powrotem ? Byłby ktoś chętny ?

Jakoś od początku najbardziej mi szkoda Malutkiego :oops:

biedulek pewnie taki chudziutki jest bo jedzenie sprawia mu ból :cry:

Dobrze że chociaż część kotów jest już bezpieczna.
Niestety mogę tylko trzymać kciuki za resztę :ok:

pisiokot pisze:Ja bym pewnie namówiła TZ-a, żeby po pracy zrobić kółko i zawieźć je od p. Franciszki do Tesco, ale co z powrotem ? Byłby ktoś chętny ?

ja w najbliższych dniach nie pomogę niestety. idę z młodym dzisiaj do lekarza i co wyjdzie, to bóg raczy wiedzieć.
no chyba, że ktoś mi z dzieckiem zostanie, to ja mogę wtedy wozić koty po całej Łodzi :wink:

mam umowę adopcyjną Leonka - podpisaną przez nowy Dom. Komu odesłac? proszę o adres na pw.

Daga - możesz do mnie przysłać
Pw wieczorkiem :wink:

Trzymamy z Leo kciuki za pozostałe koty :ok:

Czarnuszek już się całkiem wyluzował i mruczy bez przerwy. Jest bardzo grzeczny, tylko odmawia jedzenia mięsa, i surowego i gotowanego, a nawet przygotowywanego a la p. Franciszka z ryżem i marchewką. Preferuje niestety puszki(oczywiście te najdroższe). :roll:

Uploaded with ImageShack.us

KotyP.Franciszkiw Cudownych Domach-Pożegnania i Przemiany

Kto przegląda forum