Kociak z zapaleniem płuc - zostaje u mnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 07, 2011 0:51 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Jutro poczytam i coś zamówię.
Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że w małym miasteczku lepiej nie mieć zwierzaków.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon lis 07, 2011 0:52 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Oj tam ;)
Ja też uciekam, dobrej nocy i zdrówka dla zwierza :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 07, 2011 1:37 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Widzisz OKI, w MMz weci "lubią" podawać sterydy, gdy jedziesz na wizytę do Wawy, to jet główny zarzut wetów.
Ja też bym nie odrobaczała w trakcie choroby, a milbemax to dobry odrobaczać.
Dorota, jak będzie potrzeba, to ja Was do Wawy zawiozę :)
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Pon lis 07, 2011 9:53 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Do soboty mamy antybiotyk a w lecznicy będzie dr Michał więc powinnam sobie poradzić z trudną rozmową o dalszym leczeniu.
Wolałabym jednak zostać w Mińsku bo w razie czego jest blisko.
Na jakieś konsultacje do Wawy jak najbardziej ale dłuższe leczenie z ciągłymi jazdami wg mnie nie są dobrym pomysłem.

Poczekam i zobaczę co da się zrobić na miejscu. Na razie choróbsko powoli ale się leczy a ja widzę bardzo dużą poprawę.
Dziś rano Laluś demolował łazienkę, z rury odpływowej pod umywalką zrobił pazurkami sitko, zalałam pół łazienki a w połączeniu z porozwalanym żwirkiem powstało fajne :evil: błotko, w którym zadowolony kić się taplał.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon lis 07, 2011 10:19 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Super masz :mrgreen:

Dziewczyny, nie widząc kota to ciężko twierdzić, że ten steryd na pewno nie był konieczny :wink:
U nas też są tacy, co przeginają z leczeniem - ja zazwyczaj stosuję metodę "na upierdliwca", tj. zadaję tyle pytań "po co? na co? dlaczego? czy na pewno?" itd, że wet dla świętego spokoju woli przemyśleć sprawę :mrgreen: A taki, co mnie już zna, to tym bardziej :twisted:

Nie jestem też zwolennikiem jakichś drakońskich terapii antybiotykami, ale zapalenie płuc to wredna sprawa, a koniecznie musi być doleczona do końca - mimo, że jak jest już opanowane, to praktycznie brak jest objawów :? Widać tylko na RTG.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 07, 2011 10:25 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

To ja będę upierdliwcem dla Ciebie...
Czy mały musi być izolowany od moich kotów?
Siedzi sam już 3 tydzień i jest mi go szkoda.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pon lis 07, 2011 10:31 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Wg mnie, nie musi. Ja swoich nie izolowałam, z całego miotu ciężko chorego na kk (calici) zapalenie płuc rozwinęło się tylko u jednego - najsłabszego od początku.
Jak ja miałam zapalenie płuc, to też mnie nikt nie izolował - to nie gruźlica :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 11, 2011 20:30 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Braciszek Lalusia był w lecznicy na Białobrzeskiej bo pokasłuje, podejrzenie nicieni płucnych...
Kupa pojechała na badania, wyniki za kilka dni.

I co ja mam teraz robić?
Jutro idę z małym do lecznicy. Laluś nie kaszle od 2,5 tygodnia.
W naszej lecznicy robią badania na pasożyty tylko czy te też wykryją?
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Pt lis 11, 2011 20:33 Re: Kociak z zapaleniem płuc - rtg max 10% poprawy

Powinni chyba :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 1:15 Re: Kociak z zapaleniem płuc - nicienie???

Mam już materiał do badań,
nakarmiłam gnojka dużą ilością jogurtu i nie musiałam czekać do przepisowej 4.30 :twisted:
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Sob lis 12, 2011 16:09 Re: Kociak z zapaleniem płuc - nicienie???

W naszej lecznicy mają w planach badania na pasożyty, na razie jest tylko info na stronie :evil:

Mamy zastrzyki na kolejny tydzień a w poniedziałek mogę zrobić badania w Warszawie.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Sob lis 12, 2011 17:06 Re: Kociak z zapaleniem płuc - nicienie???

Nie widać końca leczenia, zrobiłam bazarek: viewtopic.php?f=20&t=135585
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Nie lis 13, 2011 10:01 Re: Kociak z zapaleniem płuc - nicienie???

:(
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Nie lis 13, 2011 19:22 Re: Kociak z zapaleniem płuc - nicienie???

Laluś jest już tak pokłuty, że nie wiem gdzie wbić igłę :cry:
Ale bardzo fajnym jest kociakiem, może tak na ludziu siedzieć i mruczeć godzinami:

Obrazek
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Nie lis 13, 2011 21:50 Re: Kociak z zapaleniem płuc - nicienie???

Słodziak :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 86 gości