Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 11, 2011 20:43 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

OKI pisze:Dopchnęłam kolanem, bo już się nie mieściło :twisted:

Kolanem 8O kotecka :?: :?: :?:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 11, 2011 23:51 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Worek zapaśny okazał się być za mały ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 11:13 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Dzisiaj Fischer ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zakraplamy i zakraplamy... :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 14:02 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

co za poważny kocur
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie lis 13, 2011 14:05 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Śpiący był, bo z powagą to u niego nienajlepiej :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 14:06 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

no dobra wygląda na "poważny kawał" kota :P
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie lis 13, 2011 14:09 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

A to tak, poważny kawał kota to jest 8)
I to poważny kawał pieszczocha ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 23:17 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Rrrrany, jakie te czarne kocury to guuupie są :x
Taki Brzdąc - do wyciągniętej ręki nie podejdzie: "bojam się". Baśka podejdzie sprawdzić co dają, a ten pacan trzęsie wielkim dupskiem :roll: No im większy, tym głupszy :roll: Za to niech tylko się wezmę za głaskanie innego kota, to leci strzelać baranki "już nie, już się nie bojam, teraz głaszcz mnie" :roll: Konsekwencja, jak myślenie - zdecydowanie nie jest mocną stroną Brzdąca :roll:
Faxe drugi mundry inaczej - im większy byk, tym większy tchórz :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 14, 2011 9:05 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

a wlasnie, ze nie, bo madre - widza, ze skoro u panci rece zajete i uwaga przekierowana na kogos innego, to nie zrobi kotu krzywdy, nie wezmie sie nagle za zabiegi pielegnacyjne, ani za wciskanie niczego do gardla (tabletek na przyklad), wiec kot bezpieczny i moze strzelic baranka :D :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 17, 2011 15:20 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Tillku, gupie, gupie :roll: Bo jak Pańci ręce i uwaga są zajęte czym innym, to trzeba je natychmiast przekierować na siebie.
O gupocie świadczy też fakt, że ulubionym pretekstem Brzdąca, jest Taćka - jak zaczynam głaskać ją, to Brzdąc się zawsze zmaterializuje, że on też... A Taćka nie lubi się dzielić :mrgreen: Ileż on razy już oberwał po pustym łepku, za wtrynianie się między wódkę a zakąskę, to tylko on wie :wink:
A co do zabiegów pielęgnacyjnych, czy wciskania piguł, to kto jak kto, ale Brzdąc i Baśka to naprawdę nie mogą narzekać na nadmiar :twisted: Zdrowe byki są i ostatni raz to dostali pigułę odrobaczającą przed ciachaniem :wink: Od tamtej pory zero zabiegów. I oby jak najdłużej...
Choć sobie uświadomiłam, że w marcu termin następnego szczepienia ma... Baśka :strach: :strach: :strach:

Mało piszę, bo nic się nie dzieje, a mnie męczy strasznie sytuacja Fosterka :(
Dziś USG... liczę na cud...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 17, 2011 19:04 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

ja tez licze na cud, nie wyobrazam sobie, zeby moglo byc zle, to taki mlody kotek :( kciuki!!!!

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 17, 2011 19:05 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

co do niepisania, doskonale Cie, OKI, rozumiem, ja przestalam zagladac na forum kiedy zachorowala moja pierwsza koteczka... nawet wirtualnie nie chcialo mi sie usmiechnąć... to wszystko jest trudne, boli serce i nie ma nastroju do klepania w klawiature

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lis 17, 2011 22:31 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Jesteśmy...
Na moje laickie oko, wygląda to chyba lepiej. W każdym razie chłopak ma jeszcze jakąś wątrobę ;)
Opis zeskanuję i wrzucę jutro, na razie pokrótce.
Wszystko, co niebyłowiadomoocochodzi, to sp...ny układ żółciowy - znacznie powiększony, wypełniony, z zagęszczeniami i b. powiększonymi przewodami.
Podobno takie rzeczy się dzieją, jak jest jakaś blokada przy ujściu przewodów żółciowych - guz np. Tylko u Fosterka nie widać, żeby coś tam blokowało.
Nie ma jednak krążenia obocznego, ufff...
Jest za to przewlekły stan zapalny w zasadzie wszystkiego - wątroby, uk. żółciowego, jelit, śledziony (powiększona), węzłów chłonnych krezkowych (powiększone), trzustka hiperechogenna :(
Co mnie trzyma przy życiu, to że układ moczowy się wywinął z tego stanu zapalnego - nerki, pęcherz i reszta prawidłowe.
Czyli teraz trzeba zdiagnozować przyczynę tego stanu zapalnego... Na pewno dokładne badanie krwi nas czeka - biedny ten Foster :(
Generalnie jeszcze boję się cieszyć, jutro po pracy jadę do weta z wynikiem.

Za to mały się tak cudownie zachowywał, że obie z Szalonym byłyśmy w szoku - takiego grzecznego Fosterka to jeszcze nie widziałam :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 17, 2011 23:30 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

A tak z zupełnie innej beczki... Faxe i Fischer zdobyli najwyższy punkt mieszkania - półkę pod sufitem w garderobie :roll:
Ciekawe, czemu ja nie mam co na siebie włożyć?! :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 18, 2011 9:33 Re: Z piekła rodem :) Foster s. 21 :( Rozliczenia s. 1, 21

Bo wszystkie rzeczy z szafy wyrzuciłaś, żeby koteczkom więcej miejsca zrobić? :mrgreen:

A Foster był grzeczniutki jak trusia :>

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości