Fundacja "JOKOT" - potrzebne DT/DS w każdej ilości...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2011 19:41 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

klauduska pisze:
Agneska pisze:A jakby ktoś poszukiwał unikata - to jutro do mnie przyjedzie trikolorowy chłopak:
viewtopic.php?f=13&t=135544&start=0
Chciałam wyłapać przed oszołomami i rozmnażaczami, ale już Mulesia mnie uświadomiła :oops: że tak czy inaczej chłopak tri musi być bezpłodny.

a to na pewno chłopak?
przepiękny!

Czy na pewno, to zobaczymy, już parę kotów zmieniło płeć po przyjeździe do mnie. :lol: W zeszłym roku podejrzewałam o ciążę grubego kocura w moim garażu. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lis 12, 2011 19:58 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

jopop pisze:to moze podrzuce ci taryfka?

taa a moją babcię zaproszę do zamieszkania na korytarzu chyba ;).
teraz nic nie biorę. mam 20 szczurów z wszołami i Sokocię i do jutra nadal królika, a babcia się wprowadza z tą wycofaną drapiącą wszystkie ściany brytką.
troche tłumnie tutaj będzie, więc na razie basta, dopóki sie babcia nie wyprowadzi ;)

dalej ta piękność szuka domu:
ObrazekObrazek
a tutaj wszystkie 3 klusie:
Obrazek

albo może znacie kogoś kto chce mieć królikopsa?
ObrazekObrazekObrazek

i jeszcze 5 z tych szuka domów:
Obrazek

Socia:
ObrazekObrazek

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa


Post » Sob lis 12, 2011 20:37 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

Zabrałam czarnym kociakom szylkę. Fajnie było patrzeć, jak się do niej przytulają - ale uwsteczniły się przy niej zdecydowanie, na początku po otwarciu klatki biegły podstawić się do głaskania, ostatnio po otwarciu klatki biegły się wtulić w szylkę :roll:
Kota dostała osobistą klatkę.
A Rudy (przez niektórych oszczerczo zwany Terminatorem :twisted:) jest bardzo miłym i towarzyskim kotkiem. Chodzi odwiedzać czarne i szylkę i poniuchać je przez pręty. A jak nam dzisiaj szylka czmychnęła przy fiprexowaniu, zamiast urwać jej głowę, z miaukiem pobiegł za nią i chciał się bawić 8O
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 20:39 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

Nią chciał się pobawić :twisted: ? To zdrowy jest :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lis 12, 2011 20:44 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

Hmmm, ciekawe skad taka ksywka sie przyczepila do Terminatora? Chyba przez pomylke. ;-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lis 12, 2011 21:12 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

Obrazek Obrazek Obrazek

to malutki Taryfek, płaczący w mojej łazience. Kto się zlituje nad malcem?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 22:08 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

alix76 pisze:Nią chciał się pobawić :twisted: ? To zdrowy jest :lol:

Chciał się z nią pobawiać. W ganianie :twisted:
Ale to przyjacielskie było, naprawdę ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 9:33 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

Mamy jakąś dziewczynkę, między rok a dwa, miziastą i łatwo-obsługową? Tak, żeby nadawała się do wyjazdów na działkę?
Moja Łatka ciut za stara i za kapryśna.
Ankieta :ok: :ok: :ok: - można się zgłaszać!
Dziewczynki chyba dzisiaj zaliczą weta :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lis 13, 2011 12:41 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

klauduska pisze:dalej ta piękność szuka domu:
ObrazekObrazek

Ja ją adoptowałam 8) :1luvu:
Przeprowadza się do mnie za miesiąc :mrgreen:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 12:47 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

*anika* pisze:
klauduska pisze:dalej ta piękność szuka domu:
ObrazekObrazek

Ja ją adoptowałam 8) :1luvu:
Przeprowadza się do mnie za miesiąc :mrgreen:

patrzcie wszyscy na to moje maleństwo, Lucky jednak zostaje w rodzinie :lol: :lol:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 13:23 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

alix76 pisze:Mamy jakąś dziewczynkę, między rok a dwa, miziastą i łatwo-obsługową?
Tak, żeby nadawała się do wyjazdów na działkę?

Spółka-córka w każdej chwili może dostarczyć elegancką czarnobiałą Bratulię.
Spełnia wszystkie warunki.
Wysterylizowana, zaszczepiona 8)
http://www.youtube.com/watch?v=i1zMrjaReOA
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 15:40 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

alix76 pisze:Mamy jakąś dziewczynkę, między rok a dwa, miziastą i łatwo-obsługową? Tak, żeby nadawała się do wyjazdów na działkę?
Moja Łatka ciut za stara i za kapryśna.
Ankieta :ok: :ok: :ok: - można się zgłaszać!
Dziewczynki chyba dzisiaj zaliczą weta :(


My mamy jokotową, burą Mamuśkę. Ok. 1 rok, miła aż ciut za bardzo. Żywi się głównie suchym, czyli łatwo-obsługowa. Na działce pilnuje się bardzo, leży w słoneczku i bryka. Jest wysterylizowana, szczepiona i odrobaczona.
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie lis 13, 2011 21:03 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

dryń...
... małe kotki.... chore oczy... malutkie, ze 3 tygodnie... jedzą same to znaczy jeden je bo dwa to chore i nie jedzą... ale ten jeden to mleko wypił nawet... jedna fundacja obiecała wziąć jak złapię, a potem to nakrzyczeli na mnie i na moją córkę jak kotkę łapała i kotka ją podrapała i kazali klatkę a skąd ja mam klatkę wziąć i powiedzieli że nie wezmą, ale dadzą telefon do innej fundacji co weźmie...

Szlag mnie trafił na ową Fundację (wiem kto to). Oczywiście kotki wzięłam. 2 rudaski i pingwin. Pingwin oka nie ma, jeden z rudych chyba też nie. Maluszki, powiedzmy ok. 6 tygodni...

Czy ja mam gdzieś napis "FRAJERKA"???

Swoją drogą trzeba tej Pani pomóc wysterylizować dziką kotkę. Okolice Ożarowa :twisted: Chętnych na łapankę proszę.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 21:14 Re: Fundacja "JOKOT" - prośba o zwrot transporterów i klatek!!!

jopop pisze:Obrazek Obrazek Obrazek

to malutki Taryfek, płaczący w mojej łazience. Kto się zlituje nad malcem?

Taryfek, malutki, słodziutki, stęskniony za człowiekiem straszliwie :1luvu: Brać i kochać :1luvu: :1luvu: :1luvu:

jopop pisze:dryń...
... małe kotki.... chore oczy... malutkie, ze 3 tygodnie... jedzą same to znaczy jeden je bo dwa to chore i nie jedzą... ale ten jeden to mleko wypił nawet... jedna fundacja obiecała wziąć jak złapię, a potem to nakrzyczeli na mnie i na moją córkę jak kotkę łapała i kotka ją podrapała i kazali klatkę a skąd ja mam klatkę wziąć i powiedzieli że nie wezmą, ale dadzą telefon do innej fundacji co weźmie...

Szlag mnie trafił na ową Fundację (wiem kto to). Oczywiście kotki wzięłam. 2 rudaski i pingwin. Pingwin oka nie ma, jeden z rudych chyba też nie. Maluszki, powiedzmy ok. 6 tygodni...

Czy ja mam gdzieś napis "FRAJERKA"???

Ty? Może nie... ale dzieciarnia wybitnie jopopowa z tymi oczkami :mrgreen: Taki znak firmowy... :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, Szymkowa i 57 gości