puszatek pisze:o matko kochana...dla mnie te emotki wcale nie oznaczają nic śmiesznego...
nawet przez myśl mi nigdy nie przeszło...że znęcasz się nad kotką...
skąd u Ciebie tyle złości do osób, które wchodzą na Twój wątek...
wystarczy powiedzieć...wynocha...to też działa
To mogłaś inne emotki dać bo akurat te to...Jakiej złości?Grzecznie pytałam bo nie zrozumiałam.
Po ostatnich kłótniach czuję się nie pewnie i przez to.Nikt Cię puszatku nie wyprasza z wątku.
Złość była jakiś czas temu jak nie nadążałam się tłumaczyć i kawałki urwanych cytatów,przez które dużo osób na mnie wsiadło.Dużo rzeczy nie jest prawdą co pisano.Co do tego co napisałam o izce53 z jej przejściami to też mi nie było do śmiechu.Nikogo nie wyśmiewałam.Może ja nie potrafię tak napisać by inni zrozumieli i jest zamieszanie przez to.
Faktem jest że jak ktoś mnie wkurzy to mam głupią naturę że walę ripostami.Odgryzam się.
To po matce odziedziczyłam.