Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 12, 2011 12:39 Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Od roku mam kotkę, śliczną pingwinkę- dachowiec. dostałam ją gdy miała 6tyg., miesiąc temu wysterylizowana.
grzeczna, miziasta, słodka. do jedzenia dostaje orijen.
nie pije mleka, bo miała po nim rozwolnienia. różnie reagowała również na puszki (animonde kupowałam), po orijenie nie ma brzuszkowych problemów, lubi go.
w tym miesiącu wystawił mnie sklep internetowy i musialam zaopatrzyć się wlokalnym sklepie zoologicznym, kupiłam mieszankę puriny (dla kot sterylizowanych, odkłaczająca i nie pamiętam co), ale dostała odrobinę tego wymieszaną z resztką orijena.
potem dostałam orijena. na próbę zamówiłam też rybnego + acanę(pacyfic).
jadła, problemów nie było...

w poniedziałek dostałam małego ok 10dniowego wtedy kotka. kobieta znalazła porzuconego przez matkę ale nie potrafiła sie nim zajmować, my od jakiegoś czasu chcieliśmy się dokocić szukając dla naszej królewny towarzystwa. poczytałam o takich maluchach i pomyślałam - dam radę.
maluch (ochrzczony Ryś'em ;) ) pięknie je (gruby rychu;p), ale ma problemy z wypróżnianiem.
myślę sobie, że to się da wytłumaczyć. w ciągu kilku dni 3 razy zmiana pokarmu. najpierw mleko matki, potem przez 3 dni(u tej kobiety) mleko krowie rozrabiane pół na pół z wodą, no i u mnie proszkowane dla kociąt (felinemilk).
dodatkowo tamta kobieta nie masowała malucha.od poniedziałku więc byliśmy codziennie u wtea. (w poniedziałek po lewatywie z parafiny zrobił kupkę po mleku krwoim wg weta), wtorek bez kupy, środa kolejna lewatywa i parafina do buźki dodatkowo, czwartek znów lewatywa, termometr w pupce i dostaje odrobinkę lakcydu, zrobił kupę.
no i od czwartku nic. to możliwe żeby maluch wypróźniał się co 3 dni?!
wet mówi, że ma brzuszek miękki, nie czuć wzdęcia.
sika często, wygląda zdrowo- jest aktywny, kontaktowy.
mały ważony we wtorek ważył 300g.


teraz królewna. PANICZNIE boi się malucha, żartuję, że gdyby mi przynieśli rozwrzeszczanego bachora też bym się bała. przez 2 dni nie wiedziała gdzie ma się chowac, jak maluch tylko zaczynał pieszczeć. w środę zaczęła byc trochę zainteresowana, podchodzi, wącha ale baaaaaaaaardzo na odległość.
od środy wieczorem ma rozwolnienie, od czwratku biegunkę. w czwartek wieczorem w kupie było troche krwi.
dostałam w czwartek dla niej jakieś lekarstwo od weta (Ale nei wiem co, dał mi proszek w woreczku). w piatek oprócz lekarstwa dalam jej tez lakcyd.
ale ona dalej mia biegunkę.
i trochę sie o nią martwię, apetyt niby ma jak zawsze, jest jak zawsze - może taka trochę speszona, ale nie apatyczna, senna.
wet mówi, że to może być stres.
ale ja się troche martwię.
co wy o tym myślicie????

Obrazek

bardzo dziękuję za ewentualne rady.
ewelina

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Sob lis 12, 2011 12:50 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Podnoszę

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Sob lis 12, 2011 13:10 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

też...podniosę...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21759
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 14:12 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

podniosę
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob lis 12, 2011 14:53 podnoszę. to dla mnie ważne.

martwię się o futerka.
macie jakieś pomysły????
mi już głowa paruje od myślenia.
może maluch jakąś chorobę przyniósł?wygląda na zdrowego, ale może matka miała powód dla którego go porzuciła???

śnieżka (starsza) szczepiona na wszystko oprócz wścieklizny.

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Sob lis 12, 2011 15:24 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

jeśli jest szczepiona to dobrze...może to zwykły wirus...
a malutki jest zdrowy :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21759
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 15:38 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

spokojnie-zdarzają się kotom biegunki ze stresu. Może spróbuj wpiąć Felivay do kontaktu.

kociakowi zrób rzadsze mleko albo zmień na royal canin conwalescens support instant.

:ok:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Sob lis 12, 2011 15:45 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Ja miałam niedawno podobny zestaw u siebie - dwutygodniowy maluch i zestersowany rezydent. Biegunka u kotki może być jak najbardziej spowodowana stresem, zwłaszcza jeśli mówisz ze boi się malucha. U mnie pomogły żel KalmAid - dodawany do jedzenia, albo do zlizania na łapce, jest łagodny środek uspokajający dla kotów, i Feliway, czyli kocie feromony. Krew w biegunce jest objawen niepokojącym i powinnaś powiedzieć o niej wetowi! Nie wiem, czy to akurat jest związane ze stresem, może to być objaw choroby.

Co do malucha i wypróżnień, masujesz mu może brzuszek po posiłkach? Jeśli nie powinnaś to robić, nawet jeśli czasami już załatwia się sam. Zamocz wacik w ciepłej wodzie i delikatnie masuj nim brzuch i okolice odbytu, trzymając kociaka brzuszkiem do góry, tak żeby było mu wygodnie i mógł sie rozluźnić. Jeśli ma coś "na zbyciu", powinien po takm zabiegu oddać ;)

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 15:48 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

A jeszcze jedno mi się przypomniało, mój mały w takim wieku zaczął dostawać puche Hills a/d - ładnie się po niej wypróżniał i przybierał na wadze. To bardzo drobny mus, da się w razie potrzeby podawać strzykawką.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 18:17 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Mam nadzieję, ze to stres.
bo teoretycznie jest starsza, ze starsza coś skradła i wciągnęła ale to powinna być jednorazowa przygoda a ona taka biedna się już tak długo męczy.
o feliway nie słyszałam. mam nadzieję, że kupie gdzieś "stacjonarnie" żeby mieć od razu a nie zamawiać przez net. i to drugie też....
krwi już w kale nie ma, tylko dwa razy wczoraj była odrobinką. będę u weta to powiem niech kotunię obejrzy....

Młody wygląda na zdrowego. ja się nie znam, ale wet też go oglądał i stwierdził, że jest dobrze.
waży 300 g. z każdym dniem jest coraz bardziej kumaty, miziasty, sprytniejszy.
pięknie je i ssie. nic poza mlekiem mu nie daję bo nie chcę mu całkiem rozwalać żołądka, a nie do końca się orientuje czy to jego rzadkie wypróżnianie jest w normie? teoretycznie co 3 dzień póki co robi, ale przy pomocy....

brzuszek mu masuję, przed, po jedzeniu. między posiłkami w czasie przytulania. masuję też okolice odbytu, zaaaaaaaaaawsze sika i to dużo ale z kupą jest problem. eh on nawet po włożeniu termometru i lewatywie miał kupkę głęboko w d....
może taka jego uroda??? ale wolę się upewnić. poznać wasze zdanie.
wet mówi, że brzuszek ma miękki i trzeba masować, masowa\ć i czekać, problemu większego nie widzi..
spróbuję z tym rzadszym mlekiem.

dziękuję za radę.

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Sob lis 12, 2011 19:57 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Feliway i KalmAid może być u weta
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob lis 12, 2011 20:14 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Małemu kociakowi (3 tygodnie) dawałam czopek parafinowy (oczywiście nie cały tylko podzielony wzdłuż na 4 części). Pomogło. Takiemu maleństwu bała bym sie zrobić lewatywę, żeby mu czegoś w środku nie uszkodzić. I masowa, masować, masować. Delikatnie, zwilżonym wacikiem.

I oczywiście dawałam mleko dla kociąt, nie krowie. Z odrobiną parafiny (dla poślizgu...)
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob lis 12, 2011 20:42 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

dałam rzadsze mleko z odrobiną parafiny. zobaczymy co będzie dalej

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 18:46 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

od wczoraj młody dostaje rzadsze mleko z odrobiną parafiny, po mleczku ładnie mu się odbija.
brzuszek ma miękki. masuję brzuchol, okolice odbytu a on tylko sika.
od czwartku nie zrobił kupy - mam się martwić????
co jeszcze moge zrobić????
dodam, ze pozatym jest aktywny, coraz bardziej przypomina kota a coraz mniej chomika. nauczył się już wychodzić z kuwety (zrobiłam mu posłankę w wielkiej kuwecie przeznaczonej dla maine coonów, kupiłam za duża i ta była nieużywana), i teraz już z niej wychodzi.

starsza kotka, nadal robi rzadsze kupy ale już nie aż tak, jest coraz bardziej zainteresowana Ryśkiem (w nocy nawet próbowała go obudzić).

coś jest nie wporządku, czy nie mam się czym martwić???

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 19:25 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

podnoszę. baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo proszę o dobre rady lub zwykłę uspokojenie kogoś bardziej doświadczonego.

ja zawsze miałam psy i króliki. wujek hodowca królików pozwalał mi być przy porodach, szczepieniach itp.
ale pierwszy kotek z jakim miałam cokolwiek do czynienia to moja śnieżka....

teoretycznie sporo czytałam, ale potrzebuję wsparcia kogoś z praktycznym doświadczeniem.
wiem, że wiele z was w temacie kotów wie więcej niż niejeden wet. tym bardziej proszę o pomoc

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 66 gości