Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Joanna3113 na wątku J.D z Sokółki jest oferta sprzedaży klatki łapki o której rozmawiałaś z TOZ.Pytałam o cenę i wtedy moze byś zobaczyła i porozmawiała czy TOZ moźe ja zakupić .Tylko czy oni nie będą potrzebować na to faktury?

Byłam dzisiaj pod schroniskiem niestety nie udało mi się wejść i nie wiem co z maluchem. :cry:

Ojej...
Czyli nic nie wiadomo

.

Basiu czy na ten bazarek na dogo to jest do przekazania tylk jedna reklamówka koloru białego?
Przepraszam, że pytam, ale jestem już tak zakręcona, że chcę się upewnić. :oops:

meksykanka pisze:Ojej...
Czyli nic nie wiadomo .

Basiu czy na ten bazarek na dogo to jest do przekazania tylk jedna reklamówka koloru białego?
Przepraszam, że pytam, ale jestem już tak zakręcona, że chcę się upewnić.

Tak Zosiu duża biała reklamówka z ciuchami.

Już przekazana...

Pan sam przyjechał, bo okazało się, że świetnie zna naszą okolicę i mieszka relatywnie niedaleko.

Renifera jeszcze nie ma ale jedzie :roll:

Jestem, wróciłam, czytam, nadrabiam zaległości

Fotka karmy, która trafiła do Szczytna

Uploaded with ImageShack.us

Chciałam bardzo podziękować Kasi za zgłoszenie naszego schroniska i wygranie karmy dla psów.
Kasiu dziękuję serdecznie. :1luvu:

Basia, bo się zawstydzę :oops:

Tak niewiele było trzeba. Cieszę się bardzo, że się udało :ok:

Wrócilyśmy z Joanną z Olsztyna ,moi chłopcy zaszczepieni.Bura koteczka z DT w Olsztynie miała przegląd i odrobaczona bo mocno zarobaczona na szczepienie trzeba wiec poczekać.Koty z lasu zaszczepione i odrobaczone.Największy problem jest z koteczka którą Joanna zabrała na przegląd z działek kotka słabo jadła i miała duży miękki brzuszek.Kotka ma duża przepuklinę która zagraża jej życiu.Nie może wrócić na działki bo gdy dojdzie do uwięźnięcia przepukliny i martwicy jelita koteczka umrze w męczarniach.Została więc u Asi której w ciągu kilku tygodni spadly na głowę trzy tymczasy.Musimy uzbierac na operację ,dzisiaj kotka została odrobaczona ,później szczepienie i operacja. :ok:

Kicia jest tak zestresowana, wcisnęła się za lodówkę i nie ma zamiaru wychodzić.

joanna3113 pisze:Kicia jest tak zestresowana, wcisnęła się za lodówkę i nie ma zamiaru wychodzić.

przy samej szczelinie postaw miseczkę z mokra karmą i drugą z suchą, miseczkę z wodą jak najbliżej, w kuchni niech będzie kuweta i wyjdź z kuchni i zamknij drzwi. Daj jej czas, bądź cierpliwa. :ok:

Dziękuję, nigdy nie miałam dzikiego kota i tak mi jej szkoda.

Tuptuś i Atomek

Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Kto przegląda forum