Kociara82 pisze:ach, ta tajemniczosc u czarnidelek
a jak sie wam udaje focic Kite, ze oczu nie mruzy? Ja nawet jak bez lampy probuje to kot mruzy oczy ZAWSZE
Tomek często robi serię zdjęć, jedno po drugim, później wybiera najlepsze albo odczekuje aż Kita mrugnie i wtedy pstryka
