Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

elag. pisze:No nie co wy za behawiorystykę tym swoim Słodziakom odstawiacie..po namyśle...spróbuję z Marcyśką :mrgreen:

Próbuj.

Za to u mnie maluchy na pewno mają ADHD :mrgreen:

Lilianna J-wie pisze:Za to u mnie maluchy na pewno mają ADHD

A diagnoza starszych Ci pół nocy zajmie. :lol:

Hmm.. Więc tak :
Rudy - tatusiek- wszystkie koty do niego lgną,zwłaszcza te małe
Karina- pieciocha
Rysiu- osraniec
Kajtek- synciu, bo czasem się zachowuje jak rozwydrzone dziecko
Malina- wojowniczka
Kuba- arystokratka
Nana- futrzak i jaśnie księżna
Dżina- ... tu mam właściwie kłopot

Kacper- cykor
Lala- księżniczka
a Mysia to po prostu Mysia :ryk:

Dodam,że każdy kot u mnie ma swoje przezwisko i na nie reaguje..Psy zresztą też :ok:

Eeee.... fuszera jakaś!
Tam nie ma typu - osraniec!

:twisted:

Przyznaj, że Cię to przerasta. :wink:

Pół nocy potrzebujesz, jak nic. :twisted:

jest jest..Osraniec mi dziś takie bąki puszcza,że nie wiem..Lepszy jak te wszystkie odświeżacze powietrza :ryk:

Ale kłóci się ze mną o colę..Nie wiem co w niej tam takiego dla niego mniam jest..

OOOO.. A to chwilunia :twisted:

Lilianna J-wie pisze:OOOO.. A to chwilunia

No mówiłam, że fuszerę strzeliła. :wink:

Radosna twórczość własna. :ryk:

Jeszcze raz:
Kuba- lokator jak nic :mrgreen:

i troszkę schizol
Rudy- sfinks i i worek fasoli tak od 3 zdania
Kacper- nerwusek
Karina i Malina- komik i Malinka trochę ma coś ze schizola i z wojownika
Kajtek- Dr Jeckyll i Mr Hyde
Nana- kapryśnik jak nic :mrgreen:

Lala - panikarz
Karina i Dżina i Mysia- przytulanki
Nana i Kuba - arystokrata
Rysiu- treser :mrgreen:

Śnieżek- przytulanka i komik
Jasiu- worek fasoli
a nowa to jeszcze nie wiem :ryk:

O! Teraz wiem z kim mamy do czynienia. :mrgreen:

Wiemy też, kogo głaskać bo lubi, a kogo zapytać o pozwolenie. :wink:

Pytać pytać, bo inaczej można po łapach oberwać :mrgreen:

Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Kto przegląda forum