Weci mieli jeszcze mniejsze.Krótsze. To są cewniki. 8 to mała i może by sie nadała.Mnie udało się tylko 16 kupić.
Musimy wyjśc z domu, jak wróce to dokładnie obejrzę.
Dzięki za linka.
Żuczek w miarę ok.Danka pól nocy walczyła z wyciekającym kałem.Weci wczoraj an prawdę sporo się namęczyli by wlać w niego płyny i złogi rozbić.
Niestety, nasi "starzy" weci mieli nosa.Bez badań, bez prześwietleń postawili prawidłową diagnozę.
Jedno małe zwierzę.Jeden mały kot a ma dwa uchyłki.

Natura nie jest sprawiedliwa.
Wszelkie leki mające na celu zagęszczenie kału czyniły odwrotny skutek.To samo karma .Powinien jeść lekko strawne rzeczy nie zagęszczające .To co sam zawsze wybierał i darł się o to.Powinniśmy bardziej małemu zaufać.
Musimy uporać się z tym co zalega i iść dalej. Nie wiem co nas czeka za kolejnym wenflonem czy cewnikiem

W najszybszym możliwym terminie powinniśmy zrobić kontrastowy RTG i zobaczyć jak układ działa.Bez tego nie ruszymy.
Na dzien dzisiejszy próbuje z dołka zobaczyć skrawek nieba.