Aniołki Duszka ;)

[selene00]

Może przestań oszczędzać miejsce w tym wątku, bo on nieuchronnie zmierza ku końcowi.

[Duszek686]

Może przestań oszczędzać miejsce w tym wątku, bo on nieuchronnie zmierza ku końcowi.

Hehe
No właśnie nie bardzo mi się to podoba...
Jakoś się przywiązuję do tych wątków i ciężko mi się z nimi rozstawać.
Dobrze, że jest weekend - może uda się część 3-cią rozpocząć

Mosiu - rozwiązania siłowe przy Miki grożą ciężkimi obrażeniami ciała niestety...

[shalom]

Głodem ją skoro sama tego chce jeden dzień głodówki jej nie zaszkodzi, może chce się oczyścić ale apetyt może wrócić sam

[pozytywka]

RC po 26-30 zł za kg to ją mogłam karmić, jak sama była
Teraz jest ich 3 i czwarty u mamy...

Dzisiejsze Mikowe doświadczenia żywieniowe:
- puszka rybna - nie
- bozita mokra - nie
- bozita sucha - nie
- TOTW - nie
- purina - nie
- gotowany kurczak - nie
- RC dla sterylizowanych - nie
- RC dla syjamów - YES YES YES
Wrąbała pół miseczki

A nie mówiłem?
Loki
P.S. Purina jest ohhhhydna

[WarKotka]

i seteczka stuknęła

[Duszek686]

Miałam nadzieję, że jakoś ... dociągniemy do końca roku...

Purinę polubić muszą
Mamy jeszcze zapas - jakieś 4,5 kg więc wyjścia nie mają
W ostateczności - pójdę za radą shalom
RC mogą dostać najwcześniej - na Mikołaja

[selene00]

Ale Ty twarda jesteś!!!
Jak można oprzeć się kocim wdziękom i prośbom.
Może Miki choć zmieszaj jedno z drugim.
Miłego dnia.
Głaski dla koteczków ze szczególnym uwzględnieniem głodzonej koteczki!

[shalom]

O ja podła, ja się oprzeć umiem i jakby co to zawsze biorę je głodem

[selene00]

Koteczka głodem?!!!!!
( "Bohatera prądem?!!!!" Nieuniknione skojarzenie. )

[Duszek686]

Głaski przekazane, bardzo dziękujemy

Kocim wdziękom oprzeć sie trudno, ale jadłospis zaakceptować muszą

Karmel i Laki jakoś nie narzekają, tylko Miki jest wyjątkowo wybredna...
Zobaczymy przy obiadku

[gosiaa]

I co kuchnia zaserwowała na obiad?

[Duszek686]

Cóż...
Miki dostała swoje kochane RC dla syjamów
Laki i Karmel zadowolili się puriną

Dzis Miki po raz pierwszy od baaardzo dawna - przyszła na kanapę, rozłożyła się, pospała, umyła, a teraz bawi się własnym ogonkiem

Zaczynam sie zastanawiać, czy jej nie trzeba od czasu do czasu organizować lekko traumatycznych doznań wyjazdowych... Po nich jakoś bardziej docenia domowe życie...

[pozytywka]

[selene00]

Zaczynam sie zastanawiać, czy jej nie trzeba od czasu do czasu organizować lekko traumatycznych doznań wyjazdowych... Po nich jakoś bardziej docenia domowe życie...

Też miałam takie rozterki.

[Duszek686]

Tymczasem rozpoczęliśmy rozdział 3-ci, do którego najserdeczniej zapraszamy:
viewtopic.php?f=1&t=135566&p=8190786#p8190786