Kilka uwag na temat naszej pannicy:
- od samego początku reaguje na imię, tak jakby miała wcześniej podobne
- gdy szykuję jedzenie moim kotom, wskakuje na blat, chodzi po kuchence - to jest kot, który na pewno miał wcześniej dom, i to dom, w którym na dużo się jej pozwalało
- po jej wrogości wobec moich kotów wnioskuję, że była jedynaczką
- gdy tylko poczuje powietrze z zewnątrz (uchylone okno, otwarte drzwi balkonowe) od razu próbuje ucieczki
- jest bardzo kapryśna i humorzasta, taki mały rozpieszczony kociaczek

Dzisiaj jedziemy na sterylkę, może to ją trochę spacyfikuje.