
Mam wielką nadzieję ze się odezwie, bo rozważała adopcję tego malucha i naszej 15-letniej Pusi

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
OlaLola pisze:Pacusia, a nie Pepcia![]()
alata pisze:Lucka i Śnieżkę znam z ich własnych wątków, Bambo pojawił się chyba na wątku Tommy'ego/Tomci/Simran, ale o reszcie dopiero się dowiedziałam. A są piękneMam nadzieję, że szybko znajdą dobre domy
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Szkoda, że przepuklina Juniora tak działa na potencjalne domy. Pewnie dlatego, że w prawie każdej książce poświęconej opiece nad kotami powtarza się jak mantra: obejrzyj kotka dokładnie, sprawdź, czy nie ma przepukliny itp. W domyśle: jeśli ma, nie bierzZawsze się zastanawiałam, co w takim razie dzieje się z kociętami, którym coś dolega. Nie były to przyjemne myśli
![]()
Mój Czesio też miał przepuklinę. Dowiedzieliśmy się u weterynarza, że u części kociąt problem znika samoistnie około 4 miesiąca życia. Obserwowaliśmy brzuszek bardzo uważnie, a kiedy kotek podrósł, a przepuklina niestety razem z nim, zdecydowaliśmy się na operację. I było po kłopocie. Dlatego dziwię się, że przepuklina ma aż tak złą sławę.
sisay pisze:Szkoda, ale tak czy siak pani chce innego fundacyjnego kociakaOlaLola pisze:Pacusia, a nie Pepcia![]()
kotx2 pisze:moja Zuzka też miała przepuklinę ,zoperowano ją przy okazji sterylki,narazie jest ok,gdy ją zobaczyłam zakochałam się,przepuklina mnie nie powstrzymała...i bardzo dobrze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości