jest bardziej niż źle

obsikuje wszystkie meble , kominek, podłogi ..... makabra.... siedzi teraz w łazience bo sprzątam ...a ten fetor ....jest do niewytrzymania i już wiem dlaczego niektórzy mówią , ze jak ktoś ma koty to śmierdzi w domu

jak ktoś ma nie wysterylizowane to zgadzam się ŚMIERDZI !!!!
Czesiek był pierwszym kotem ....on nasikał pod siebie tylko raz po zabiegu kastracji ....a tak to nigdy nic nie obsikał ..... potem była Nila, ta nam na początku obsikała ze 3 razy pościel jak była malutka i potem przy ruji sikała na syna poduszkę -siedzisko , ale poduchę schowałam i innych miejsc nie obsikiwała .....a Quenii .... szczy wszędzie
