BABINIEC: Lola & Pixi & Mila część II.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 09, 2011 0:10 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

A czy Mila przed złapaniem siuśków była na czczo?
Bo jak jadła posiłek, to podwyższone ph jest fizjologiczne.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 0:24 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Tak wiem, ale Mila była na czczo, jak szykowałam im śniadanie zauważyłam, że się kręci i będzie sikać, nic nie jadła przez całą noc.
Też mi nie dają spokoju te podwyższone wskaźniki i chciałabym wiedzieć z jakiego powodu.

A dr Korzeniowski robi pozytywne wrażenie, jest bardzo spokojny i widać, że dokładny :ok: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro lis 09, 2011 0:29 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Cieszę się, że zrobił na Tobie takie wrażenie. :mrgreen:
Do następnych badań nic nie zwojujesz, ale jak będziesz robiła Mili badania krwi, poproś o poziom hormonów tarczycy.
Teraz możesz przebadać siuśki na posiew, kupsko na poziom enzymów.
Może coś się rozjaśni.
Wygłaszcz koteczki, a Milę w szczególności.
Miała dziś stres. Ty też.
Wiem, że masz głowę nabitą wieloma niewiadomymi, ale spróbuj odpocząć.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 1:02 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Otóż to, choć czuje się uspokojona tym usg. Pod koniec miesiąca powtórzę jej biochemię i zobaczymy jaka będzie tendencja. Na razie dużo wody w kota i tyle.
Najlepsza była reakcja Loli jak wróciłam ze "śmierdzącą" wetem Milą - Lola podbiegła do transportera, zaciągnęła się powietrzem, zrobiła taką minę :arrow: 8O i natychmiast schowała się pod kanapę :lol: . Ona nie cierpi lecznic, weterynarzy i ogólnie, że biorąc opuszczania swojego domu, a zapach milowy całkowicie ją powalił, pewnie biedna myślała, że też ją tam będę ciągnąć i nie wyszła nawet jak Milę częstowałam suszonym mięchem w nagrodę za bohaterskość. Dopiero jak Pixi do niej wlazła pod kanapę i pewnie rozniosła kuszący, mięsny zapach to wystawiła nos z kryjówki i też przyszła po przysmaczek choć z lekkim obłędem w oczach i strachem czy to na pewno nie przekupstwo by ją złapać, władować do transportera i gdzieś wywieźć ;) , choć przez cały czas ją zapewniałam, że ona nigdzie nie musi jechać :) .

Dzięki za wsparcie :ok: .

Dobranoc

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro lis 09, 2011 9:22 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Nadal trzymam kciuki za kicię :ok:
Nie wiem czemu krąży taka opinia, że BARF jest wysokobiałkowy :roll: bo takie żarcie ma taką ilość białka jak gotowce, tylko że jest to białko pochodzenia zwierzęcego a nie roślinnnego-a to akurat dobrze. W końcu kot powienien jeść mięso a nie kukurydzę czy pszenicę :roll: No i lepsza jakość białka. Takie ot.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 12:48 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

:mrgreen: Oczywiście, że dobrze że to białko pochodzenia zwierzęcego.
W moim odczuciu określenie "wysokobiałkowy" stosuje się jako przeciwstawne dla diety niskobiałkowej stosowanej (słusznie czy niesłusznie) u nerkowców.
Nie znam określenia stanu pomiędzy tym co pogrubiłam. :roll:
Nie mam wiedzy dotyczącej BARF, ale chyba dostarcza więcej białka niż dwadzieścia kilka procent. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 15:10 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Dzięki Shalom :ok: .

Tak, tylko dietę niskobiałkową stosuje się w niewielu przypadkach, u nerkowców głównie chodzi o fosfor. Na forum barfa jest osoba która ma kota w pierwszej fazie PNN i karmi pełnym barfem, daje jedynie środek zbijający fosfor i kot ma się świetnie co potwierdzają wyniki.
Nie wiem jak to wygląda w innych przypadkach, gdy choroba jest bardziej zaawansowana, ale wtedy to chyba chodzi głównie o to by kot w ogóle coś jadł.
Barf ma tego białka tyle ile potrzebuje mięsożerca, tak go natura przystosowała i myślę, że jego organizm doskonale sobie radzi przetwarzaniem tej ilości. :ok: Ważne jest zachowanie proporcji o co czasem trudno w gotowych karmach, ale jasnym jest, że prości konsumenci ( także się zaliczam, bo też nie wiedziałam i nadal nie wiem wszystkiego ) nie wiedzą jaką ilość i czego powinien jeść kot. Także zasadniczo można im wciskać różne bajki i kity.
Mnie przede wszystkim cieszy to, że krew w kupach Mili zniknęła, Lola się unormowała z rozwolnieniami, a ich urobki są bezzapachowe, jedzą z apetytem, mają super sierść, czują się dobrze i oby tak dalej :ok: .

A zmieniając temat to ... musiałam dziś pojechać za miasto, jadę, jadę, aż tu nagle gość z przeciwnego pasa nagle zjeżdża na mój, w porę się ocknął, nie wiem czy zasnął czy co, ale przyznaję w jednej chwili zrobiło mi się bardzo gorąco. Masakra, bo nawet nie miałabym gdzie uciec. :roll:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro lis 09, 2011 15:29 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

karola7 pisze:Dzięki Shalom :ok: .

Tak, tylko dietę niskobiałkową stosuje się w niewielu przypadkach, u nerkowców głównie chodzi o fosfor. Na forum barfa jest osoba która ma kota w pierwszej fazie PNN i karmi pełnym barfem, daje jedynie środek zbijający fosfor i kot ma się świetnie co potwierdzają wyniki.
Nie wiem jak to wygląda w innych przypadkach, gdy choroba jest bardziej zaawansowana, ale wtedy to chyba chodzi głównie o to by kot w ogóle coś jadł.
Barf ma tego białka tyle ile potrzebuje mięsożerca, tak go natura przystosowała i myślę, że jego organizm doskonale sobie radzi przetwarzaniem tej ilości. :ok: Ważne jest zachowanie proporcji o co czasem trudno w gotowych karmach, ale jasnym jest, że prości konsumenci ( także się zaliczam, bo też nie wiedziałam i nadal nie wiem wszystkiego ) nie wiedzą jaką ilość i czego powinien jeść kot. Także zasadniczo można im wciskać różne bajki i kity.
Mnie przede wszystkim cieszy to, że krew w kupach Mili zniknęła, Lola się unormowała z rozwolnieniami, a ich urobki są bezzapachowe, jedzą z apetytem, mają super sierść, czują się dobrze i oby tak dalej :ok: .

A zmieniając temat to ... musiałam dziś pojechać za miasto, jadę, jadę, aż tu nagle gość z przeciwnego pasa nagle zjeżdża na mój, w porę się ocknął, nie wiem czy zasnął czy co, ale przyznaję w jednej chwili zrobiło mi się bardzo gorąco. Masakra, bo nawet nie miałabym gdzie uciec. :roll:

No właśnie. :mrgreen:
Nie wiem, ale odniosłam wrażenie, że jakoś pejoratywnie został odebrany mój wcześniejszy post.
Nie było to moją intencją. :roll:
Nie mam nic przeciwko diecie BARF.
Uważam, że im karma bardziej naturalna, tym lepsza.
Czemu nazywa się ją wysoko białkową, chyba tylko dla odróżnienia od niskobiałkowej. :roll:
Chyba nie umiem lepiej wyrazić tego co miałam na myśli.

Dobrze, że się gość ocknął!! :mrgreen: :ok:
Ja się w sierpniu nie ocknęłam.
Do tej pory sobie pluję w brodę! No bo jak mogłam nie widzieć!!! :evil:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 15:46 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Ja nie odebrałam Twojego postu pejoratywnie :ok: .

No gościu się ocknął - na całe szczęście, on jechał na mnie z naprzeciwka :? - nikogo nie wyprzedzał tak sobie nagle zjechał i równie nagle i w ostatniej chwili wrócił na swój pas.
A ja już pisałam - nie pluj "se" w brodę , takie sytuacje się zdarzają, wiem, że coś tam człowieka w środku boli bo nie lubi popełniać takich błędów, ale najważniejsze jest to, że ludziom nic się nie stało.

Ja np. tak się ucieszyłam, że zdałam egzamin na prawo jazdy, że tego samego dnia urwałam ojcu lusterko w aucie :lol: . Tak bardzo chciałam mu wyjechać z garażu, a garaż wąski, gapiłam się na jedną stronę, a na drugą już jakoś nie i nagle... lusterko elektryczne, więc te wszystkie kable zawisły...lusterko dydało swobodnie. Jak mnie było wtedy wstyd :oops: . Teraz z perspektywy kilku lat śmiać mi się chce z tej idiotycznej sytuacji, więcej nic podobnego mi się nie przydarzyło :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro lis 09, 2011 15:59 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Idiotyczne sytuacje zdarzają się chyba każdemu kierowcy.
Mnie oczywiście też. :lol:
Oto przykład! :lol:
Parkuję tyłem i coś mi nie pasuje. :roll:
Jest zatoczka, odgrodzona słupkami i wszystkie auta zaparkowane są głębiej.
No to próbuję poprawić i ustawić się podobnie.
Nie idzie!
Patrzę w lusterko. Nic nie ma. No to w gaz.
Nie idzie!
Oglądam się do tyłu. Nic nie ma. No to w gaz.
Nie idzie!
Co za diabeł?!!!
Wysiadam i idę zobaczyć, co mi z tyłu auta przeszkadza.
Okazało się, że dozorca wokół jednego ze słupków usypał sobie górę piachu, coby miał do posypywania chodników. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 17:48 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Też dobre, może jakbyś się mocniej postarała i tak bardziej z rozpędu to byś podjechała pod tę górkę, dopiero byłoby zdziwienie jakby Ci się auto podniosło :lol: .

A tu moje naparapetne przytulaski ( dementuje : Pixi nie jest aż tak gruba :twisted: , ona ma naprawdę kupę sierści 8) ) :

ObrazekUploaded at ImageFra.me

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro lis 09, 2011 22:14 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

selene00 pisze::mrgreen: Oczywiście, że dobrze że to białko pochodzenia zwierzęcego.
W moim odczuciu określenie "wysokobiałkowy" stosuje się jako przeciwstawne dla diety niskobiałkowej stosowanej (słusznie czy niesłusznie) u nerkowców.
Nie znam określenia stanu pomiędzy tym co pogrubiłam. :roll:
Nie mam wiedzy dotyczącej BARF, ale chyba dostarcza więcej białka niż dwadzieścia kilka procent. :roll:


selene-nie wytykałam twojej wypowiedzi,nie chciałam zabrzmieć niemiło :roll: , zresztą to było neutralne spostrzeżenie, że czesto spotykam się z taką opinią, że to jest karma wysokobiałkowa. Tak po prostu zastanawiam się skąd taka myśl. Bo idąc swoim tokiem myślenia-wysokobiałkowe jest coś co ma białka ponad normę, czyli więcej niż trzeba, a barf ma normę. Niskobiałkowe czyli poniżej normy. A barfie jest więcej niż 20% białka, ale i dużo więcej jest potrzebne, u ludzi jest to chyba ok. 35-40% a co dopiero u kota która jest wyłącznie mięsożerny.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 22:16 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

karola7 pisze:Też dobre, może jakbyś się mocniej postarała i tak bardziej z rozpędu to byś podjechała pod tę górkę, dopiero byłoby zdziwienie jakby Ci się auto podniosło :lol: .

A tu moje naparapetne przytulaski ( dementuje : Pixi nie jest aż tak gruba :twisted: , ona ma naprawdę kupę sierści 8) ) :

ObrazekUploaded at ImageFra.me


Proziu też naprawdę nie jest taki gruby, ma tylko futro niedźwiedzie :lol: kto nie wierzy może przyjść pomacać. Czuć żebra, kręgosłup i ogólnie jest twardy, zbity a nie miękki jak tłuszczyk 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 22:21 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Nie zabrzmiałaś niemiło. :mrgreen:
Miałam tylko wrażenie, że nie zostałam zrozumiana zgodnie ze swoją intencją.
Przy takim sposobie komunikacji i ograniczeniach forum, czasem jest to nieuniknione i wymaga dopowiedzenia.
Dobrej nocy i miłych snów. :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 22:28 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

selene00 pisze:Nie zabrzmiałaś niemiło. :mrgreen:
Miałam tylko wrażenie, że nie zostałam zrozumiana zgodnie ze swoją intencją.
Przy takim sposobie komunikacji i ograniczeniach forum, czasem jest to nieuniknione i wymaga dopowiedzenia.
Dobrej nocy i miłych snów. :mrgreen:

To mi ulżyło-bo ja mam chyba jakąś tendencję do bycia źle zrozumianą i potem wychodzą różne takie niefajne sytuacje :roll: ale jak mówisz i masz rację, to jest tylko forum i różnie można to samo odczytać, emotikonki też można inaczej traktować.
Kolorowych snów :D
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter i 36 gości