Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Karolek(ona) ogon po mamusi mi się trochę trafił.

Cześć Karolek(ona) piękna fota

Że też sobie wczesniej nie zaglądnęłam , z takim kociakiem to pewnie ten poniedziałek byłby znacznie lepszy :ok:

jasdor pisze:Że też sobie wczesniej nie zaglądnęłam , z takim kociakiem to pewnie ten poniedziałek byłby znacznie lepszy

jasdor wszystko zależy czy byłby zdrowy :ok:

Zwykły dachowiec jest najpiękniejszy jeśli jest szczęśliwy i zadbany :kotek:

Popatrzeć można na poprawę nastroju :mrgreen:

Witaj Karolek(ona) u nas na razie ok.

Co u Bejbusi?Jak się czuje?

anusia27 pisze:Co u Bejbusi?Jak się czuje?

Mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje....

Nic złego się nie dzieje.Nie chcę już pisać bo co zrobię to komuś się nie podoba.Pytałam o sterylkę i wziewną narkozę by dostała+małe cięcie.Musi mieć badania morfologia,nerki,wątroba.
Na razie nie ma jeszcze posiewu z noska i czekamy czy jednak coś się wyhoduje.Jeśli tak to trzeba najpierw tą sprawę załatwićW przyszłym tygodniu mam być w środę dopiero u weta.Na razie dał jakieś probiotyki.Nic więcej.

Mam nadzieję że ktoś pomoże by uzbierać na sterylkę Bejbi bo na badania i po kilku dniach zabieg nie stać mnie

Jeszcze nie bo jak pisałam nie ma posiewu.Zrobiliście ze mnie wariatkę Bejbi nie dostawała antybiotyku przed posiewem to był wymaz z noska.Bejbi nie da się wyleczyć co już pisałam,ale to nie powód by ją skazywać na śmierć,a dzięki wątkowi od bardzo długiego czasu nic na bazarku nie idzie...więc chyba nikogo to nie obchodzi.Jestem ciekawa czy ktoś dorzuci do jej sterylki.Pewnie nikt.Moim zdaniem jak zwierzak umiera to ludzie nie leżą na podłodze u weta i wyją.To jest nienormalne.Wszyscy z płaczem wychodzą,ale izka 53 wmawia mi choroby,a reszta jej przyklaskuje.Jestem w stanie uśpić zwierzaczka,jeśli nie ma szans.Nie potrafię męczyć,ale dużo osób tak i uważają że to pomoc.Więc skoro jestem w stanie to zrobić to chyba nie jestem nadopiekuńcza?

vailet pisze:Moim zdaniem jak zwierzak umiera to ludzie nie leżą na podłodze u weta i wyją.To jest nienormalne.Wszyscy z płaczem wychodzą,ale izka 53 wmawia mi choroby,a reszta jej przyklaskuje.J

Zgadza sie to jest nienormalne, ale wyjść nie mogłam , bo czekałam na wydanie ciałka mojego zwierzaka.

A jakie choroby ja Ci wmawiam ?
Poza tym to zdanie jest absolutnie bez sensu, wszyscy wychodzą, ale izka53wmawia mi choroby. O co w tym chodzi?

nie chcę Cię krytykować ale po tym co piszesz i w jakim tonie...to chyba będziesz długo zbierać na sterylkę :cry:

zadajesz pytania a nie chcesz znać odpowiedzi...
w wielu wypadkach zrażasz do siebie ludzi swoimi wypowiedziami na forum...
masz w domu jedną koteczkę i nie możesz o nią zadbać...stosujesz szantaż emocjonalny, że ją uśpisz...
drwisz z tego, że ktoś leży na podłodze u weta i wyje bo musi uśpić przyjaciela...
a w zamian prosisz o pomoc...przemyśl swoje postępowanie
na pewno nie tędy droga :cry:

izka53 pisze:
vailet pisze:Moim zdaniem jak zwierzak umiera to ludzie nie leżą na podłodze u weta i wyją.To jest nienormalne.Wszyscy z płaczem wychodzą,ale izka 53 wmawia mi choroby,a reszta jej przyklaskuje.J

Zgadza sie to jest nienormalne, ale wyjść nie mogłam , bo czekałam na wydanie ciałka mojego zwierzaka.

A jakie choroby ja Ci wmawiam ?
Poza tym to zdanie jest absolutnie bez sensu, wszyscy wychodzą, ale izka53wmawia mi choroby. O co w tym chodzi?

Ja ciałko zostawiłam.Przeczytaj parę stron wstecz co napisałaś.O Ciebie mi chodziło i skoro odpisałaś to domyśliłaś się.Pięknie Ci przyklaskiwali.Nie wiem co będzie po sterylce,ale jak nie przeżyje to nic na to nie poradzę,ale musi być wysterylizowana i jestem tego świadoma.Czasem czytam co piszesz to jestem w szoku.U Ciebie na wątku.Zawsze nawiedzeni się znajdą, tylko Ty jesteś normalna.Takie Twoje zdanie.Ja bym kotu nie pozwoliła by ptaki łapał,bo kocham wszystkie zwierzęta.Też jestem nawiedzona

Jesteś idealna i kochasz tylko koty.

Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Kto przegląda forum