oj dzisiaj miałam nerwowo, kontrola w pracy ale jak tylko wróciłam do domciu widok czterech par błyszczących ślepek wpatrzonych we mnie wynagrodził mi wszystkie trudy dnia dzisiejszego ... i nocy no co dziś mi dała Bajka to szok.. normalnie się ze mną drażniła ..
ten karton to jest jak pokój na godziny ścisły grafik najmu obowiązuje.. rano śpi w nim Mania w ciągu dnia wariuje Coco a w nocy tłucze się nim Bajka Bubu olewa takie lokum
był czas, że miałam dwa kartony ale wtedy to się po prostu nie dało wytrzymać bo obydwoma się tłukły, latały z jednego do drugiego i wariactwom nie było końca