KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

ARLECIA!!! Trzymaj się Koteczko :!:

no i wieści z dyżuru:
na zdrowej OK. Chyba trzeba jakąś dietę dla Józia, bo kuleczka niesamowita.
Kwarantanna:
Dropsik kiepsko, nie je,oczek nie otwiera,cały czas spał. Ale wczoraj wieczorem lub w nocy to chyba był zły,bo dzisiaj pudełko pogryzione i pełno tektur wszędzie oraz zwymiotowane. Zakropienie mu oczu to nie lada wyczyn.Ale chyba przynosi mu ulgę okład z zimnej wody,bo wtedy nie wzbrania się i nie protestuje.Może przemywać mu rumiankiem?
Paulinka chyba już troszkę lepiej.
Sabinka- znowu zaczęły łzawić oczka.Posmarowałam neomecyną.
Malutka Inka (chyba tak ma na imię) też słabiutka.Nakarmiłam ją dwa razy- byłam od 7.30 do 12.20.
Biedronek- niestety znowu krew w kupie, ale po za tym nic się nie dzieje.
Longer,Mania,Biedronka i malutka Inka OK. Mała Inka ma taki temperament,że momentami wydawało mi się że są trzy takie
koty.
Kupiłam Immunodol, jutro postaram się podrzucić.

Jeszcze raz zapytam: czy jest szansa, że podjedzie dzisiaj ktoś z BIEDRONKIEM do lekarza? Zbliża się długi weekend, a kotek wyraźnie źle sie czuje i to od kilku dni...

Acha,nakarmiłam bezdomniaczki - trzy. Chociaż dzisiaj ktoś je już dokarmiał, bo miały mleko i pasztet. Dzisiaj był tam pan,który przycinał gałęzie. Pytałam go i niestety do końca tygodnia wszystkie krzaki zostaną wycięte.

balbina38 pisze:no i wieści z dyżuru:

Longer,Mania,Biedronka i malutka Inka OK. Mała Inka ma taki temperament,że momentami wydawało mi się że są trzy takie
koty.
.

Oczywiście miałam na myśli małą Milkę.

Kocia Mama Ewa pisze:Jeszcze raz zapytam: czy jest szansa, że podjedzie dzisiaj ktoś z BIEDRONKIEM do lekarza? Zbliża się długi weekend, a kotek wyraźnie źle sie czuje i to od kilku dni...

Dziękuję Wiesiu, że zawieziesz Biedronka!!! :1luvu:

No to kto w końcu ma jechać z tym Biedronkiem dziś? Ja umawiałam się wstepnie w Almavcie przed 18 (a na 17 jestem z Klimkiem, którego potem odwozę do domu)

Mara, podobno Wiesia już się zadeklarowała wcześniej, tylko ja nie wiedziałam :oops:

Ale dziekuję Ci :1luvu:

Po ostatecznych ustaleniach - z Biedroneczkiem pojedzie dzisiaj Mara - dzieki :1luvu:

Dorota Wojciechowska pisze:Info na szybko i polowicznie ale dobre o Arletce.
Po narkozie ok - wezły chłonne w brzuszku i gdzieś tam w miarę w normie , więc nie będzie otwierana bo nic tak bardzo niepokojącego nie ma

3mamy nadal, nie puszczamy :ok:

A ja idę sobie dzisiaj do pracy a tu w punkcie informacji miejskiej na centrum na wyświetlaczu co jakiś czas puszczana jest "reklama" Nadziei na dom" :mrgreen:

Coś mi się wydaje, że Mamuśka Dorota maczała w tym palce... :wink:

Jeśli chodzi o Arletkę to chyba już większość dziewczyny napisały - została przyśpiona dokładnie wymacana, zrobione zostały zdjęcia - nie ma guzów w brzuchu, jelitach, płuca czyste, powiększone węzły chłonne na szyi, w nosie nie za fajnie ale też guzków nie ma. Została zrobiona morfologia wg Pani Doktor wyniki jak na kota białaczkowego ok.
Dodatkowo dostała dziś 1 dawkę zylexisi i dołożono jeszcze jden antybiotyk. Dodatkowo miała przetkane kanaliki łzowe i coś tam jeszcze. Łączny koszt dzisiejszych badań i leków 160zł + dodatkowo dojdzie kwota za 3 dawki Zylexisu tj. chyba około 120zł.
Jutro trzeba ją odebrać z Almavetu. Jeśli będzie taka koneczność w poniedziałek może wrócić do szpitalika.
Przez piątek, sobotę, niedzielę trzeba jej będzie podawać antybiotyk w zastrzyku oraz zakrapiać oczy.
Teraz pozostaje tyko czekać jak zareaguje na leczenie.

Dziś po południu byłam też u weta z Milką i Dropsikiem.

MILKA - leczenie dalej nie zmienione, tak jak w karcie 2xdziennie 1/4 tabletki antybiotyku (przypięty do boksu), 2 x dziennie Lizyna. dziś w lecznicy dostała kroplówkę.
MILKĘ TREZBA KARMIĆ STRZYKAWKĄ TAK CZĘSTO JAK SIĘ DA
kupiłam dziś dla niej convalescens z puriny w puszeczkach - stoją na blacie opisane, niestety troszkę zbyt gęste trezba troszkę rozrobić z wodą, mozna też karmić gerberkiem - musy z indyka lub kury, gdyby ktoś był u weta mozna też kupić recovery - najlepiej się nadaje do karmienia przez strzykawkę. Jutro po południu Mara z lecznicy przywiezie specjalną pastę też dla małej,
Proszę zmieniać jej termofri żeby miała ciepło - tyko proszę uważać na szczelność termoforka.

DROPSIK zmiana leczenia - nowa karta założona
od dziś do niedzieli włacznie antybiotyk w zastrzykach - w poniedziałek kontrola (ja z nim pojadę)
1xdziennie do oczu Naklof
2xdziennie do oczu Erytromycyna Erytromycynę podawać 15 minut po podaniu Naklofu
Można mu też dawać lizynę.
Krople ma wykupić Mara, zastrzyki dla Dropsa przypięte do boksu.

Super że Arletka ma szansę , gdyż dotychczasowe przewidywania były naprawdę fatalne :ok:

Biedna Milka... :cry:

A apetyt chociaż jako taki ma czy protestuję przy tym karmieniu? :roll:

KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Kto przegląda forum