Jego Dymność Adel - nowe foty str 3!!!!

Magda, poczekaj jeszcze chwilę. Coś na wzmocnienie, odporność może najpierw, no nie wiem sama :/ ale jego wątroba będzie wdzięczna :wink:

. No bo teraz co- kontynuować przerwany syner. czy dawać coś innego? :roll:

Nie, On ma tylko zatoki zajęte, więc ew byłaby to kilndamycyna (?).
Dostaje od początku cykloferon.
Zacznę teraz systematycznie mu dawać angin heel (wcześniej dostawał od czasu do czasu).
Wcale nie chcę Mu dawać antybiotyku, wetka też nie.
Dziś będę jechała po receptę na corneregel dla Miya, więc zabiorę Adelka i zobaczymy co tam słychać w kocie.

nie znam sie, ale kibicuje - jakby udalo sie bez antybiota, to byloby super :ok:

Uradziłyśmy z wetką dawać dopalacze i obserwować.

magaaaa pisze:Uradziłyśmy z wetką dawać dopalacze i obserwować.

Niestety.
Adel się tak zasmarkał, że dostał klinadmycynę

Zło konieczne.
Ale się dotłucze w końcu tego parcha i potem już tylko zostanie picowanie.
Jak ja Go kocham, no... Jest taki słodki, ze nie wiem.

Zaraz zaliczę gryzy i drapy, idę zapuścić mu oridermyl

Zoya, wpuściłam grzybiarza do łóżka, już dawno :1luvu:

magaaaa pisze:Jak ja Go kocham, no... Jest taki słodki, ze nie wiem.

słodziki z tych kotow, nie da sie ich nie kochac... :1luvu:

Adelek dziś bardzo spokojnie zniósł oridermyl.
Oby do końca przyszłego tygodnia...

Adel ma humory.
Dziś capsnął mnie za nieodpowiednie głaskanie; leciutko, ale ostrzegawczo.
Czasami jest słodki a czasami wcale nie.
Pokazuje charakterek :twisted:

Mam nadzieję, ze dzisiejszy eksces miał u podłoża mój wyjazd na weekend - no bo jak to tak można było zostawić kotecka.
Teraz w ramach protestu rozwalił się na łóżku w sypialni i nie życzy sobie nikogo widzieć.

Niestety dalej zasmarkany. Jutro do wetki.

oj nieladnie, Adelku... co za niewdzieczne zachowanie...

magaaaa pisze:Adel ma humory.
Dziś capsnął mnie za nieodpowiednie głaskanie; leciutko, ale ostrzegawczo.
Czasami jest słodki a czasami wcale nie.
Pokazuje charakterek

Ale to chyba świadczy o tym, że poczuł się pewniej, więc pokazuje, że ma własne zdanie :wink:

Ależ po prostu księciunio nie ma humorku i tyle.
Teraz opędzlował michę mięcha i bez protestów pozwolił sobie zapuścić krople do oczka.

byle nie gryzl do krwi... wszystko inne da rade zniesc, nawet chwilową niewdziecznosc :lol:

Jego Dymność Adel - nowe foty str 3!!!!

Kto przegląda forum