Filipek.....już tylko chwalić się pozostało:)

Witam jakies 3 tyg znalazlam płaczącego brudaska zamkniętego w garażu jakiejś firmy.....zabrałam go do domu z myślą że szybko znajdę mu dom stały....niestety nie mogę go wydać do adopcji gdyż po odrobaczaniu juz na następny dzień jego brzuszek zrobił się jak balonik duzy i twardy... dostał inne tabletki na odrobaczanie , srodki rozkurczowe zastrzyk przeciwbólowy i espumisan ...niestety tydzień miną a brzusio nadal twardy i nabrzmiały ...na paluszku stan grzybiczy przemywamy co 2dni...za 2tyg powtórka z odrobaczania<może są larwy i dlatego ten brzuch taki>odrobnaczymy jeszcze raz jesli nie unormuje sie ta sprawa to usg i zobaczymy...moze jakaś woda się zbiera...mały ważył 950g wiek ok 4miesiace:/...czekamy....przy ostatniej wizycie miał powiększone węzły chłonne ,W ciągu 3tyg poszło juz 100zl:( a niestety nie mam ani złotówki oszczędności:(:(:( chciałam prosić o pomoc w leczeniu Filipka bo mnie poprostu na to nie stać.przesyłam link z filmikiem
http://www.youtube.com/watch?v=YVBWcL2-_XU

Kasiu, prześlij mi na maila, wkleję, jeśli sama nie będziesz umiała.Instrukcje Ci podałam.

Dodałam parę rzeczy na bazarek.Zapraszam
viewtopic.php?f=20&t=135407&p=8176503#p8176503

Kasiu, gdzie jesteś?

Mieszkam w Gliwicach .Filipek słodko mruczy na moich kolanach a moj Rudolf obrażony na podłodze udaje ze śpi.....

Jeśli kocina jest mocno zarobaczona, jednorazowe tabletki mogą nie wystarczyć

Krzyś miał najpierw 3-dniowy cykl tabletkowy, potem 3 zastrzyki co 2 tygodnie. Oby tu nie było takiej potrzeby. A przy grzybach warto zaszczepić BiocanemM. Tylko to wszystko kosztuje

Piękny maluch z Filipka, trzymam kciuki.

Filip tez na poczatek dostal przez trzy dni cos . nastepnie byla tabletka przez 4dni po cwiartce.....zobaczymy...kochani slicznie prosze o pomoc mnie poprostu nie stac na tego weta

Kasiu, masz pw.

Kasia, niektórzy weci dają zniżki w przypadku bezdomniaków, a przecież Filipek to znaleziona bida. Nie da się?

mówiłam im ze to znajda zreszta widzieli bo byl okropnie brudny z ogromnym kleszczem....wlasnie czy on mogl dostac jakiejs choroby od kleszcza i teraz ten brzuch taki ma??

Kleszcze są niebezpieczne tak samo dla zwierząt jak i dla ludzi.Myślę, że kotek jest po prostu bardzo zarobaczony.
viewtopic.php?f=22&t=78225&start=30 Poczytaj o lecznicach, które są polecane i gdzie liczą mniej za bezdomniaki.

moj kocor obrazil sie i coraz mnie je....polecono mi feromony do kontaktu czy ma ktos moze takie uzywane a juz nie kozysta??chetnie przyjme:)

Daj spokój feromonom, idź z nim do weta, kotu coś dolega.Podlinkowałam Ci wetów polecanych.
Uaktualnij bazarek, liszyca licytuje puszkę i dwa moje fanty :lol:

widzialam:):):) kot jest zdrowy jak ryba i wyjada tylko rc kitten:/ po za tym chodzi obrazony...... jak maly podchodzi do miseczek to moj automatycznie ucieka i nie chce obok niego jesc:/

Filipek.....już tylko chwalić się pozostało:)

Kto przegląda forum