Aniołki Duszka ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 07, 2011 10:40 Re: Aniołki Duszka ;)

Pięknoty :1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 07, 2011 18:04 Re: Aniołki Duszka ;)

Moj Ptys strasznie mi schudl wiec popedzilam dzis zrobic mu badania. Ostatnie tez mial rok temu i bylo dobrze. Ciekawe o co chodzi :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lis 07, 2011 18:19 Re: Aniołki Duszka ;)

Trzymam kciuki Kasiu :ok: :ok: :ok:
Za Ptysia i za Miki :ok: :ok: :ok:
Ja z Miki podjadę jutro może - jeśli dam radę czasowo...

Z Miki jest niestety jeszcze jedno niebezpieczeństwo... że ona nie pozwoli sobie tej krwi upuścić... :roll:
Ale ten scenariusz na razie odrzucam...

Dziś po południu zjadła bardzo ładnie :ok:
Suche RC :twisted:

W związku z tym mam niestety jeszcze jedno podejrzenie...
Ona nie chce żreć Puriny Pro Plan light.
Chce RC i nic poza tym... :roll: :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 07, 2011 20:52 Re: Aniołki Duszka ;)

No bo RC jest odlotowe :lol: . Też jadam. Przynieś tę Purinę lajtową, to w robocie pochrupiemy. I kup dużo wody.
Ja chcem Periera. :lol:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto lis 08, 2011 9:11 Re: Aniołki Duszka ;)

ciotka59 pisze:No bo RC jest odlotowe :lol: . Też jadam. Przynieś tę Purinę lajtową, to w robocie pochrupiemy. I kup dużo wody.
Ja chcem Periera. :lol:

:smiech3:
u nas też RC znikało w mig, a te nowomodne wynalazki bezzbożowe, jakoś tak kłują w ząbki :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 9:15 Re: Aniołki Duszka ;)

Jak nic dosypują tam jakiś uzależniacz ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 17:29 Re: Aniołki Duszka ;)

Periera nie było :D
Chrupek też nie dałam... :twisted:

Za to Miki pojechała dziś krwi upuścić...
Upuścić nie chciała... :twisted:
Było gryzienie, drapanie, rzucanie się, wierzganie, wycie, warczenie i różne inne podobne atrakcje.
Pan, który z własnym kotkiem siedział obok na kroplówce robił tak 8O 8O 8O
Skończyło się na zawinięciu całego kota w dwa koce, położeniu sie na nim i wystawieniu jednej tylnej łapy... :roll:
Łapa została ukłuta, krew trochę poleciała, choc niezbyt chętnie. Niestety - przygnieciona i warcząca Miki nadal usiłowała wierzgać, więc po chwili trzeba było kłuć druga tylna łapkę :? :(
Na koniec się zsiusiała bidulka :(

Do poznania wyników - żyję w stresie. Mam nadzieję, że będą dobre.

Jest jeden plus całej tej wyprawy.
Miki nagle odzyskała apetyt :twisted: :twisted: :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 17:33 Re: Aniołki Duszka ;)

Biedna Miki!!! :(
Koszmarny dzień miała! :(
Wyników życzę książkowych i oby szybko nie musiała znosić podobnych doświadczeń! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 17:38 Re: Aniołki Duszka ;)

Oby :ok:
Właśnie doczytałam, że kolanko całkiem całkiem - cieszę się :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 18:14 Re: Aniołki Duszka ;)

Duszek686 pisze:Trzymam kciuki Kasiu :ok: :ok: :ok:
Za Ptysia i za Miki :ok: :ok: :ok:
Ja z Miki podjadę jutro może - jeśli dam radę czasowo...

Z Miki jest niestety jeszcze jedno niebezpieczeństwo... że ona nie pozwoli sobie tej krwi upuścić... :roll:
Ale ten scenariusz na razie odrzucam...

Dziś po południu zjadła bardzo ładnie :ok:
Suche RC :twisted:

W związku z tym mam niestety jeszcze jedno podejrzenie...
Ona nie chce żreć Puriny Pro Plan light.
Chce RC i nic poza tym... :roll: :twisted:

No to z Ptysiem mam lepiej, jest niebywale grzeczny. Co mnie dziwi bo przy czesaniu w domu warczy na mnie. U fryzjera był natomiast jak u weta bardzo grzeczny :roll: Nie mam podejscia do Ptychola czy co?
No to masz finansowo przechlapane :lol:
Kciuki za wyniki niesfornej panny :ok: :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 08, 2011 23:40 Re: Aniołki Duszka ;)

Duszek686 pisze:Oby :ok:
Właśnie doczytałam, że kolanko całkiem całkiem - cieszę się :ok:

A jak ja się cieszę!!! :D
Wczoraj miałam dzień zepsuty przez to chrupanie.
No tak się cieszę, że zapomniałam o zastrzyku. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 13:17 Re: Aniołki Duszka ;)

To trzymam kciuki za wyniki, Anetko, napisz jak już będziesz je miała :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 18:13 Re: Aniołki Duszka ;)

Wyników na razie nie ma.
Dziś mam strasznie zwariowany dzień - biegający.
Rano praca, potem pojechałam odwiedzić Mrówcię, potem do Pani Franciszki i z jej kotami do lecznicy, potem do domu szybciutko wypakowac śmieciory z auta, potem do warsztatu - odstawić auto do naprawy. I wreszcie do domu.
Weszłam pół godziny temu i chyba jestem zmęczona... :roll:

Dziś w lecznicy Ania Zmienniczka, na moje pytanie - jak wyniki - odpowiedziała, że jeszcze nie ma, po czym - najwyraźniej wspominając wczorajsze mikowe akrobacje - dodała: " no na chorą to ona nie wygląda :twisted: :twisted: :mrgreen: "

Miki wczoraj została zważona - waży 3,6 kg - czyli standardowo :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 18:18 Re: Aniołki Duszka ;)

Duszek686 pisze:Wyników na razie nie ma.
Dziś mam strasznie zwariowany dzień - biegający.
Rano praca, potem pojechałam odwiedzić Mrówcię, potem do Pani Franciszki i z jej kotami do lecznicy, potem do domu szybciutko wypakowac śmieciory z auta, potem do warsztatu - odstawić auto do naprawy. I wreszcie do domu.
Weszłam pół godziny temu i chyba jestem zmęczona... :roll:

Dziś w lecznicy Ania Zmienniczka, na moje pytanie - jak wyniki - odpowiedziała, że jeszcze nie ma, po czym - najwyraźniej wspominając wczorajsze mikowe akrobacje - dodała: " no na chorą to ona nie wygląda :twisted: :twisted: :mrgreen: "

Miki wczoraj została zważona - waży 3,6 kg - czyli standardowo :ok:

A to chudziutka jest :D 8O
Rysiek waży 4kg., a ma niecałe 8 miesięcy. :D

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro lis 09, 2011 18:19 Re: Aniołki Duszka ;)

:ok: za wyniki
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Martini1989 i 64 gości