Moje cuda-rezydenci + 2 tymczasy czyli moje 13 kotów

[Lilianna J-wie]

Lala się nie daje głaskać, nawet przy Rudym nie trwa to za długo, czasem nawet wystarczy jedno pogłaskanie i kota nie ma

[vailet]

Lala się nie daje głaskać, nawet przy Rudym nie trwa to za długo, czasem nawet wystarczy jedno pogłaskanie i kota nie ma

Nie wiem czemu,ale miałam kotkę co nie lubiła głaskania i nie mruczała nigdy.Ona od początku też była chora i chyba dlatego.Nadwrażliwość na dotyk.Bejbi chora czy nie mruczy od początku,a
jak coś jej jest to choć próbuje

[selene00]

Właśnie.. Nie mam jak zrobić jej fotki. Telefon będę mieć pewnie dopiero po 10-tym..Ale myślę, że to nie rodzinka, bo Marcynia ma więcej białego, a ta minimalne ślady Teraz pięknie wygrzewa się na słoneczku na parapecie, ale ma brzydkie kupy

Może się czegoś brzydkiego wczoraj najadła i jest to tylko chwilowe

Pojadło dziewczę wczoraj zdrowo, możliwe że były to rzeczy do których nie przywykła, to i kupka niezbyt piękna.

[Lilianna J-wie]

Jasiu tak miał przez ok. tydzień, a potem z dnia na dzień ładne, zdrowe stolce. Ale kicia jest zmęczona. Ciągle śpi, z mojego pokoju jeszcze nie wychodziła, popołudnie przespała na parapecie na słoneczku, teraz leży w miejscu gdzie pod parapetem jest kaloryfer, miseczki ma pod nos podane, schodzi tylko pod biurko do kuwety. Ma na imię Triszia

[selene00]

Pewnie ze zmęczona, wszak dorobiła się dziś imienia.

[Lilianna J-wie]

Robaków chyba nie ma, w każdym bądż razie nic nie zauważyłam w stolcach, została odpchlona, chociaż pcheł też nie zauważyłam ale na wszelki wypadek.. Poza tym wie co to są chrupki, nie wie co to wątróbka, zła na mnie była,że nie dałam jej surowego kurczaka, dostała na obłaskawienie gotowanego i wcina za 10-ciu

[elag.]

[Lilianna J-wie]

Dziś mam coś spokój, maluchy śpią łącznie z malutką, dziś jej zostawię transporter otwarty może będzie chciała sobie pospacerować po mieszkaniu. Wywiesiłam ogłoszenia, tyle że bez zdjęć choc starałam się ją szczegółowo opisać - póki co żadnych efektów

[dinzoo]

Triszia- śliczne
niech odpoczywa, nie wiadomo ile maleństwo nocy nie przespało spokojnie

Dziś mam coś spokój, maluchy śpią łącznie z malutką, dziś jej zostawię transporter otwarty może będzie chciała sobie pospacerować po mieszkaniu. Wywiesiłam ogłoszenia, tyle że bez zdjęć choc starałam się ją szczegółowo opisać - póki co żadnych efektów

myślę, że gdyby komuś zginęła to on wywiesiłby ogłoszenia

[Lilianna J-wie]

Nie..Już się nie raz nauczyłam, że ludzie nie wywieszają ogłoszeń, przynajmniej u nas i to obojętne czy to kot czy pies.. Tylko jak mi Rudy zginął to oblepiłam całe osiedle i całą naszą ulicę

[dinzoo]

rany, ja kiedyś kotki 10 dni szukałam, codziennie sprawdzałam ogłoszenia, którymi oblepiłam całą okolicę i zerwane na nowo przyklejałam, odwiedziłam wszystkich wetów z informacją, że gdyby...
kicia przyszła do pani, która widziała moje listy gończe i zadzwoniła
nie wyobrażam sobie jak mogłabym nie szukać futerka

[Karolek(ona)]

o a ten wąt mi umknal

[Lilianna J-wie]

Ja też.. A najbardziej stratę Rudego odczuł mój facet Byłam kompletnie nie do życia, jeden kłębek nerwów, bo to już póżna jesień była, Rudy nigdy nie wychodził, bałam się,że mu się zacznie remisja kamicy.. Byłam na szkoleniu gdy, zadzwonił,że znalazł Rudego, że jest cały i zdrowy i w ogóle..Zwolniłam się ze szkolenia, biegiem na autobus, jeszcze mi się wydawało,że kierowca celowo jedzie za wolno i jak wpadłam do domu, zobaczyłam,że to mój Rudziutki.. Ostatni raz tak wyłam po śmierci naszego owczarka gdy miałam te 15 lat..A on mi jeszcze mruczał jak go tuliłam..
Ale myślicie,że się czegoś nauczył? Nie..Dalej mi się pcha do drzwi

[dinzoo]

o a ten wąt mi umknal

a nie to historia nie opisywana tutaj tylko tak przytoczona

[Lilianna J-wie]