Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
doro27 pisze:Witam.
Naradźcie się kogo oddelegować do walki z gdańskim Urzędem w sprawie pomocy kotom. Niestety to strasznie oporna instytucja - wiem, bo mam z poszczególnymi wydziałami kontakty natury zawodowej. Urząd Miejski w Gdańsku ma ten urok, że nie ma tam osób działających prężnie i nikt nie chce podejmować decyzji.
Jeśli nie będzie lepszej kandydatury, to mogę spróbować podjąć tę funkcję. Od samego początku jestem obok PKDT, a osobiście zajmuję się kotami wolnożyjącymi na kilku gdańskich podwórkach. Mam też doświadczenie w sterylizacjach i własne przemyślenia na temat organizacji i wykorzystania sterylek miejskich. Mieszkam w Śródmieściu, a pracuję we Wrzeszczu, więc do Urzędu mam blisko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 384 gości