Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.SZCZECIN - Tymczasy potrzebne.

Żal mi tylko kotów.One niczemu nie są winne.Chcą żyć.Mieć pełne brzuszki.Jeśli kiedyś przestanę.....to będzie to tylko wina ludzi.

Nikogo więcej.

Mój Mąż mi powiedział że 90 procent moich problemów jest przez koty.Ma rację.

To oraz, to co się dzieje, o czym pisałam min. powyżej bardzo skutecznie mnie zniechęca.Zaczyna mi brakować sił, chęci i motywacji na to wszystko.

Co dziennie czeka na mnie cała masa głodnych kotów.Część z tych kotów karmię z winy ludzi.

Ano właśnie, zwierzęta nie są niczemu winne, to "ludzie" to cwaniaki i kombinatorzy.
Ten Pan co karmi, to pracuje w innym oddziale mojej firmy, wiesz taka osoba, która jest od "zawsze". Od dziecka, czyli od prawie 11 lat karmi dwie kocie siostry, wcześniej ich mamę tez. On bez tych kotów nie istnieje, podrzucam mu a to karmę, a to czekoladki, bo sam jest a i pensje niewielką ma. Bardzo go szanuję, kotki sa piękne, zadbane, chociaż dzikuski. No i przychodzą od jakiegoś czasu inne koty, które maja domy, ale widać on lepiej karmi... :roll:

On mówił, że te koty tez mieszkają w pieknych domach, ludzi stać na jedzenie, ale tak prościej....

Dla kogo prościej? Może wygodniej dla tych ludzi.

Ale nie dla tych którzy karmią.Muszą sobie wszystkiego odmawiać.Dochodzi do tego ,że muszą odmawiać kotom w stadzie, bo trzeba jedzenie podzielić na więcej sztuk.

Witam,

jak sie czujesz dzisiaj Iza?

Ania i jej Nitro pisze:Witam,

jak sie czujesz dzisiaj Iza?

No właśnie, jak dzisiejsze samopoczucie?
Widziałaś bazarek dubajski? Poprawił trochę humor? :1luvu:

key_west pisze:
Ania i jej Nitro pisze:Witam,

jak sie czujesz dzisiaj Iza?
No właśnie, jak dzisiejsze samopoczucie?
Widziałaś bazarek dubajski? Poprawił trochę humor?

Skala moich problemów niestety nie zmniejszyła się nic a nic od wczoraj.

Powiem więcej, mam wrażenie że z dnia na dzień jest coraz ciężej i gorzej.

Moje nastawienie psychiczne w tej chwili powoduje, że jestem zła, rozdrażniona,czuję się bezsilna, sama nie wiem jakich użyć słów. :roll:

Nie chcę nikogo tutaj męczyć moimi problemami ani o nich pisać, bo to chyba dołuje mnie jeszcze bardziej.

Nie będe pisać na Forum przez jakiś czas.Przepraszam.Nie chciałabym żeby moje posty były odbierane negatywnie.Nie umiem udawać.Skrywać uczuć.Ani złych ani dobrych.

Tak jestem bardzo Wdzięczna Sylwi :1luvu:

i Wszystkim Wspaniałym Osobom :1luvu:

które Licytowały na tym Bazarku.

Atmosfera była bardzo Gorąca. :1luvu:

Wielkie Serca Licytujących. :1luvu:

A konto tego Bazarku mamy juz zamówione 2 worki Josery sensicat.

Dziewczyny .Mam prośbę.Wysłałam do Was paczuszki z Bazarku ze słodyczami.Prosze dajcie znać jak dojdą i jak skosztujecie. :roll:

Miałam zrobić zamównienie dla Meża i nie zrobiłam.Tak okropnie sie czuję.

Mam nadzieję że sam coś kupi. :roll:

Do tego dwa dni temu kot na dworzu mnie ugryzł podczas karmienia i mam spuchnięty palec.

iza71koty - mam pytanie odnośnie budek styropianowych dla kotów. Czy można u Ciebie zamówić taką, czy może podpowiesz jak ją zrobić? Potrzebna jest tak budka dla 4 kociaków, ale nie może być zbyt szeroka, bo nie mam zbyt dużo miejsca. Mogę Cię prosić o info.
Dzięki z góry

Chciałam Wam podziękować za porady w związku z poszukiwaniem domu dla Szaraczka. Wykupiłam pakiet ogłoszeń u CatAngel i ... zadziałało. W sobotę zawiozłam go do nowego domu - aż do Olsztyna. Ma swoją Rodzinkę, Domek oraz osobistą Jamniczkę. Bardzo szybko się zaaklimatyzował - mizia się, korzysta z kuwetki, je i pięknie pozuje do zdjęć. Nie spędzi kolejnej zimy na śniegu. Jeszcze raz dziękuję.

iza71koty pisze:Dziewczyny .Mam prośbę.Wysłałam do Was paczuszki z Bazarku ze słodyczami.Prosze dajcie znać jak dojdą i jak skosztujecie. Miałam zrobić zamównienie dla Meża i nie zrobiłam.Tak okropnie sie czuję. Mam nadzieję że sam coś kupi. Do tego dwa dni temu kot na dworzu mnie ugryzł podczas karmienia i mam spuchnięty palec.

Właśnie wyszedł listonosz, słodycze doszły, dziękuję

taizu pisze:
iza71koty pisze:Dziewczyny .Mam prośbę.Wysłałam do Was paczuszki z Bazarku ze słodyczami.Prosze dajcie znać jak dojdą i jak skosztujecie. Miałam zrobić zamównienie dla Meża i nie zrobiłam.Tak okropnie sie czuję. Mam nadzieję że sam coś kupi. Do tego dwa dni temu kot na dworzu mnie ugryzł podczas karmienia i mam spuchnięty palec.

Właśnie wyszedł listonosz, słodycze doszły, dziękuję

To mam prośbę Kochana.Napisz co to było i czy dobre? :roll:

Próbowałam herbatki cytrynowej jest bardzo smaczna.Ty masz chyba pomarańczową.Tez powinna być niezła. :wink:

lula11 pisze:iza71koty - mam pytanie odnośnie budek styropianowych dla kotów. Czy można u Ciebie zamówić taką, czy może podpowiesz jak ją zrobić? Potrzebna jest tak budka dla 4 kociaków, ale nie może być zbyt szeroka, bo nie mam zbyt dużo miejsca. Mogę Cię prosić o info.
Dzięki z góry

Zamówić w tej chwili raczej nie.Mąż wykonał wyjątkowo dla Cudaka1 - 5 budek.Zajęło Mu to sporo czasu .Zrobił to wyjątkowo ,bo sam zaoferował pomoc.Tutaj na miejscu jestem sama z ogromną ilością kotów na głowie.W tej chwili spuchł mi palec prawej ręki, po ugryzieniu przez kota, tak ze nie mogę zdjąć obrączki.Psychicznie żle sie czuję, mam masę kłopotów i myślę że ten tydzień kiedy Mąż wróci musimy poświęcić tylko na sprawy nasze.Mąż jest tylko przez tydzień w domu.Całe 3 tygodnie pracuje.Przepraszam ale nie moge Go prosić o to w tym momencie.
Styropian kupuje się na całe opakowania.Nie sprzedają na płaty tam gdzie się zaopatrujemy.W tej chwili mam wyliczone koszty produkcji 4 budek.I tylko na taki wydatek mogę sobie pozwolić.Zeby zrobić dodatkową budkę nie jestem w stanie kupić rolki folii za prawie 100 zł a wiem ze folia się kończy wiec i tak nie mam pewności czy nie zabraknie nam materiału.Koszt wyprodukowania takiej budki to 50 zł pod warunkiem ze ma się zgromadzone środki i robi sie kilka sztuk na raz.Potrzebny jest styropian, klej do styropianu, taśma mrozoodporna, kołki, folia.

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

iza71koty pisze:
lula11 pisze:iza71koty - mam pytanie odnośnie budek styropianowych dla kotów. Czy można u Ciebie zamówić taką, czy może podpowiesz jak ją zrobić? Potrzebna jest tak budka dla 4 kociaków, ale nie może być zbyt szeroka, bo nie mam zbyt dużo miejsca. Mogę Cię prosić o info.
Dzięki z góry

Zamówić w tej chwili raczej nie.Mąż wykonał wyjątkowo dla Cudaka1 - 5 budek.Zajęło Mu to sporo czasu .Zrobił to wyjątkowo ,bo sam zaoferował pomoc.Tutaj na miejscu jestem sama z ogromną ilością kotów na głowie.W tej chwili spuchł mi palec prawej ręki, po ugryzieniu przez kota, tak ze nie mogę zdjąć obrączki.Psychicznie żle sie czuję, mam masę kłopotów i myślę że ten tydzień kiedy Mąż wróci musimy poświęcić tylko na sprawy nasze.Mąż jest tylko przez tydzień w domu.Całe 3 tygodnie pracuje.Przepraszam ale nie moge Go prosić o to w tym momencie.
Styropian kupuje się na całe opakowania.Nie sprzedają na płaty tam gdzie się zaopatrujemy.W tej chwili mam wyliczone koszty produkcji 4 budek.I tylko na taki wydatek mogę sobie pozwolić.Zeby zrobić dodatkową budkę nie jestem w stanie kupić rolki folii za prawie 100 zł a wiem ze folia się kończy wiec i tak nie mam pewności czy nie zabraknie nam materiału.Koszt wyprodukowania takiej budki to 50 zł pod warunkiem ze ma się zgromadzone środki i robi sie kilka sztuk na raz.Potrzebny jest styropian, klej do styropianu, taśma mrozoodporna, kołki, folia.

podpowiem, że w Castoramie można styropian zakupić na sztuki

Ale folii już sie nie kupi na metry i trzeba kupić całą rolkę folii czarnej grubej budowlanej za prawie 100zł.Zwykłe worki na śmieci odpadają.Nie wytrzymują.Rwa się, przepuszczają.Są za cienkie.

Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.SZCZECIN - Tymczasy potrzebne.

Kto przegląda forum