było: Kociątka (37) czekają na domy PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 09, 2004 20:59

A ja całkiem poważnie pytam jeszcze raz o tego z jednym oczkiem. Wiem, że nie mogę mieć więcej kotów, ale on mnie strasznie chwycił za serce. Wciąż o nim myślę.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob paź 09, 2004 21:08

ascalithion pisze:Anka, coś mi się obiło o uszy, ale nie mam pewności jaki finał... Jak ryśka wróci od kotów pewnie napisze... Nie wyrabia na zakrętach... ma ogrom pracy... stąd nie zawsze odpowiada niezwłocznie...

A poważnie pytasz w jakim sensie? Adopcyjnym?

Myszko - żadne obciążenie, napis ztylko i będzie ile trzeba!:)


Hmmm, no właśnie tak o tyle o ile. Nie mogę mieć więcej na stałe, nie wyrabiam (nie palę, więc nie mam czego rzucić :wink: ). Ale gdyby biedactwo nie miało szans na adopcję, to bym coś myślała, np. na przechowanie czy jak. Sama jeszcze nie wiem.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob paź 09, 2004 21:23

Myśleć myślę. Ale... :( .
A w dodatku najpierw musi się wyjaśnić sprawa Kuleczki. Bo w razie potrzeby ona ma obiecany tymczasowy domek u mnie :D .
Ale Nestorek naprawdę baaardzo zapadł mi w serce.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob paź 09, 2004 21:44

Anka pisze:Myśleć myślę. Ale... :( .
A w dodatku najpierw musi się wyjaśnić sprawa Kuleczki. Bo w razie potrzeby ona ma obiecany tymczasowy domek u mnie :D .
Ale Nestorek naprawdę baaardzo zapadł mi w serce.

Aniu, pogadam z TZtem i zajrzę do portfela czy stac mnie na przechowanie do czasu znalezienia domku Kulki. Jesli tak, to może zamiast niej dasz tymczasowy domek Nestorowi? Mnie w sumie on też przypadł do serca ale niestety.... trzy koty to granica nieprzekraczalna...
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Sob paź 09, 2004 21:49

Ja raczej do portfela nie zaglądam coby nie zejść przedwcześnie na serce :lol:
A takie rozwiązanie jak co mogłoby chyba być. Ale spokojnie, jeszcze nie wiadomo, co aktualnie z Nestorkiem.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 10, 2004 0:48

Pracuję nad TZ aby przygarnąć Tamlina - bardzo tego chcęja oczywiście - mam tylko pewne obway - on jest podobno płochliwy i nieufny. Moj kot Kropek jest troche wariat: biega, skacze, wydaje mnostwo dzwięków, cały czas chce się bawić. Czy czasam taki mały Tamlin nie będzie zestresowany takim świrem i czy Kropek go zaakceptuje. Moze macie jakieś doświadczenia i rady :conf:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Nie paź 10, 2004 0:58

Tamlinek jest cudny, wcale się nie dziwię, że zapadł ci w serduszko 8)
i myślę, że i on mimo "pewnej nieśmiałości" będzie buszował aż miło, jak już poczuje się u siebie.

Moja Łateczka (też kicia od Ryśki) była nieśmiała, cichutka, drobniutka a teraz jest przekochana, ale jak rozrabia! :roll: Czasem doniczki spadają jak gania skacząc z podłogi na parapet, po drodze odbijając sie od fotela, po to tylko aby skoczyć z drugiej strony i zrobić drugą rundkę urozmaicaną slalomem między doniczkami, czasem trasa się wydłuża przez całe mieszkanie i ziemia leży na całej podłodze ale i tak kochamy ją bardzo :D

Kaja

 
Posty: 1346
Od: Nie maja 30, 2004 22:35
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płd.

Post » Nie paź 10, 2004 11:36

Dzięki za info, juz mniej wątpliwości. Wlasnie weszłam na stronę CK i teraz juz nie wiem ktory kotek to Inek a który Tamlin, ( w poscie Tamlin jest biało szary a na CK ma opis jako Inek ). Ja zakochałam sie w tym biało szarym. Jak długo może być jeszcze w CK? :?
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Nie paź 10, 2004 12:23

właśnie jestem u mamy i chyba jestem na niezłej drodze do sukcesu, pomóżcie mi szybko odnaleźć odpowiadającego jej kotka. Po pierwsze ma być ona, nie może być biała i biało popielata !!! czekam !!!
Obrazek

LADY I ESPRESSO

ania1311

 
Posty: 281
Od: Wto mar 09, 2004 21:24
Lokalizacja: Norymberga

Post » Nie paź 10, 2004 12:31

Słuchajcie padło na Gienię :) Rysiu powiedz czy dasz radę ją jakoś dostarczyć do Krakowa ????
Obrazek

LADY I ESPRESSO

ania1311

 
Posty: 281
Od: Wto mar 09, 2004 21:24
Lokalizacja: Norymberga

Post » Nie paź 10, 2004 12:45

:D
Napisz moze pw do Rysi i do ascalithiona :-) Na pewno ktores odpowie :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88268
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 10, 2004 16:04

Anko, wysyłanie dobrych myśli jak zwykle poskutkowało: Nestorek ma dom u wspaniałych ludzi :D
Dom mają także Bandziorek i Czarny. :D
Bardzo Ci dziękuję za myślenie o nim.
Pecha ma inna koteczka - mieszka u koleżanki i jest prawie zupełnie niewidoma... :( Ma chore oczka...

Corn, biało-szary, nieufny koteczek cały czas czeka, i czeka i czeka... I rośnie i do tej poru nikt nawet o nim nie pomyślał. To kot dla prawdziwego kociarza, który chce dać takiemu biednemu, wystraszonemu kociakowi czas na to, by poczuł się jak u siebie w domu i zaufał.
Z imionami - Inek/Tamlin - to moja pomyłka. Kocio o którego pytasz to Inek.

Aniu, odpisalam na pw, kicię dowieźć mogę nawet już w środę. Wskazane leczenie oczek - ma infekcję, mimo szczepienia.
No i trzeba zdobyć kici zaufanie - jest biedną, przestraszoną sierotką. Dla niej to być moze, tak jak i dla Inka, jedyna szansa na dom.
Gdyby to przerastało Twoją Mamę - dowiozę inną kicię.

Jest sporo nowych kotów, biorę się za uzupełnienie pierwszej strony!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 10, 2004 17:50

A dlaczego o tej niewidomej nie ma na pierwszej stronie?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 10, 2004 21:05

I jeszcze - z jakiego powodu Szarusia ma bardzo małe szanse na dom?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 11, 2004 9:02

Rysiu, przekonałam TZ ( okazał się wspaniały ) biorę w takim razie INKA :aniolek: . Juz go kocham i na pewno bedzie szczęśliwy - bo to przeciez przeznaczenie jest. Jezeli chodzi o transport, to ja postaram się przyjachać po koteczka w sobote - czy ten termin jest ok. :dance:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości