Moje koty i ja(5)-str.87 zapraszam na wydarz.moich tymczasów

[anulka111]

Wystraszyl sie. Potrzebuje czasu by zaufac. Kciuki mocno potrzymam za cierpliwosc Duzego.

[mar9]

Wystraszyl sie. Potrzebuje czasu by zaufac. Kciuki mocno potrzymam za cierpliwosc Duzego.

może Jędruś myśli, że go zdradziłam, najpierw zaoferowałam dom a potem oddałam innemu Dużemu
bosche, czemu tymczasowanie jest takie trudne, tak łatwo wziąć do domu a tak trudno oddać

[anita5]

Trzymam...

[anulka111]

Wystraszyl sie. Potrzebuje czasu by zaufac. Kciuki mocno potrzymam za cierpliwosc Duzego.

może Jędruś myśli, że go zdradziłam, najpierw zaoferowałam dom a potem oddałam innemu Dużemu
bosche, czemu tymczasowanie jest takie trudne, tak łatwo wziąć do domu a tak trudno oddać

Grunt by Duzy dal mu duzo serca i mial cierpliwosc .

[mar9]

Wystraszyl sie. Potrzebuje czasu by zaufac. Kciuki mocno potrzymam za cierpliwosc Duzego.

może Jędruś myśli, że go zdradziłam, najpierw zaoferowałam dom a potem oddałam innemu Dużemu
bosche, czemu tymczasowanie jest takie trudne, tak łatwo wziąć do domu a tak trudno oddać

Grunt by Duzy dal mu duzo serca i mial cierpliwosc .

Jędruś dalej w podziemiu ale Duży już go widział i poczuł jego wizytę w kuwecie (Jędruś wali takie kupy, że mogą służyć jako broń biologiczna ).
Poza tym w nocy odbyła się śródkocia walka, nie wiadomo, który zaczął.
Mam nadzieję, że to było jednorazowo i chłopaki sobie jakoś poukładają relacje.
Duży to dobry człowiek, oby wystarczyło mu determinacji i cierpliwości a głupolek Jędruś odblokował się wreszcie i zrozumiał, że to dla niego lepszy dom niż u mnie, w tak sporym stadzie, gdzie co chwila nowe zarazki się pojawiają, co nie jest dobre dla jego delikatnego zdrowia.
Co jednakże nie zmienia faktu, że straszliwie za nim tęsknię, za jego wieczornym przytulaniem się, za zasmarkanym noskiem, za jego cudnymi, ogromnymi oczami, słodkim pysiem, ech, trudne są rozstania...

[anulka111]

Trudne sa rozstania,a bron biologiczna mnie nie zadziwia-mam Gucia specjaliste wysokiej klasy w tej dziedzinie


Trzymam kciuki,by odnalazl sie w nowym domku

[Killatha]

też trzymam kciuki za Jędrusia

[Iza_]

Witamy się środowo,
Głaski dla

[mar9]

Witamy się środowo,
Głaski dla

dziękujemy
ps. tych kocich łebków jest 14 a ten 14 (Jędruś) już poza dziuplą , póki co to rezydent nie bardzo akceptuje Jędrusia ale Duży chce jeszcze poczekać i dać szansę chłopakom
a Jędruś zaczyna wychodzić z "podziemia", zobaczymy, co będzie dalej
a póki co to

[Iza_]

no fakt, za Jędrusia kciuki trzymam.
ps. a może chcesz 14?

[mar9]

:oops: no fakt, za Jędrusia kciuki trzymam.
ps. a może chcesz 14?

a któremu szukasz dt? Fionce czy Gutkowi?

[anulka111]

Trzymam kciuki,by Jędrus docenil nowy domek ))

[Madziulla]

Też 'kciukam' za Jędrusia

[mar9]

Jędruś pomału dogaduje się z kocim rezydentem. Do Dużego też zaczyna przychodzić, wspólnego spanka jeszcze nie było ale wygląda na to, że małymi kroczkami układy w ds się układają. Kciuki jednak się przydadzą, tak na wsiaki słuczaj.
I dlatego
Duży obiecał zdjęcia, jak wyśle to wkleję do wonta.
A w dziupli stadko pomału wychodzi z kk, jeszcze Piątek ciut kicha i Maniuś.
Misieńka jeszcze się boi ale miziamy, pieścimy itd, w końcu zacznie mi ufać, na posiłki już śmiało przychodzi, przed kotami nie ucieka, tylko człeka się boi, nie wiem, kto ją tak mocno skrzywdził, mam nadzieję, że temu ktosiowi los odpłaci tym samym.
Misia widząc dłoń aż się kurczy cała, jakby chciała pod ziemię się skryć, biedna króweczka, jest taka śliczna a taka wystraszona.

[Iza_]

:oops: no fakt, za Jędrusia kciuki trzymam.
ps. a może chcesz 14?

a któremu szukasz dt? Fionce czy Gutkowi?

Moje ci one i nie oddam wredzizn