PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

To ja mam koty ideały - Miśka w nogach, Gucio na fotelu. Tylko rno , jak TŻ wstanie, to Misia po porannym spacerku na mnie, a Gucio nie chce być gorszy :mrgreen:

I co - walka o ten strzęp chudy co się kuli pod kołderką :mrgreen:

A tak na marginesie , to TŻ tak prawie wagę w rękach ma . Wczoraj złapał Misię tak na dłoń i stwierdził, że 7 kg jak nic

Małgoś , cieszę się , ze z Wiktorem jakby , jakby , ale jak z Tobą ? Bo jakos o swoim zdrówku dziwnie ucichłaś :mrgreen:

Dziś o godzinie 5.44 zamknęły sie na zawsze najpiękniejsze kocie oczy świata...

Mój kochany, byłeś miłością mojego życia, moim światłem, niezastąpionym towarzyszem i przyjacielem.
Kocham Cię najbardziej na świecie i nic nigdy tego nie zmieni.
Dałeś mi 11 lat szczęścia, dzieliłeś ze mną te rzadkie szczęśliwe chwile w moim życiu, pomagałeś znieść koszmary.
Dziękuję Ci za te wspaniałe lata, za miłość, za wszystko.
Teraz już nic Cię nie boli, Twoje nereczki są całe i zdrowe, masz piękną lśniącą sierść i błyszczące oczy.
I takiego Cię zapamiętam.
Proszę, zaopiekuj sie moim bratem, bądż jego towarzyszem i przyjacielem.
I poczekaj na mnie...ten czas szybko minie i znów będziemy razem, i już nigdy się nie rozstaniemy.
Przejść przez Tęczowy Most z Tobą u boku będzie dla mnie zaszczytem i szczęściem.

Gosiu, tak mi przykro :cry:

Tak dobrze wiem, co czujesz :cry:

Bądź szczęśliwy, cudny Wiktorku [*]
Brykaj szczęśliwy z naszymi futerkami, które są już po tamtej stronie tęczy.

Gosiu, przytulam bardzo mocno!

A więc jednak twój sen znaczył właśnie to... Tak bardzo się tego bałam...
Małgosiu, przytulam i płaczę z tobą :cry:

Wiktorku, bądź szczęśliwy po tamtej stronie Tęczowego Mostu [']['][']

Teraz jest Ci źle, bardzo źle

. Ale przyjdzie dzień, że zaczniesz się znowu uśmiechać

. Nie miałam może kota, ale strata po psie boli tak samo (miałam go 15 lat)... Trzymam za Ciebie kciuki mocno, bardzo mocno...

Małgosiu, przytulam bardzo mocno..
Wiktorku.. [']
:cry:

Gosiu, tak mi przykro. Wiem co czujesz, mój Dino ( jamniczek ) miał prawie 15 lat jak odszedł. Wydawało się, że nic nie będzie już takie fajne. Nie wiadomo, ale tak mi wygląda, że Przemek przyszedł po niego i razem przeszli przez tęczowy most. A może i Aluś przyszedł żeby wypełnić pustkę po Wiktorku.
Wczoraj jak pisałaś o swoim śnie pomyślałam tak samo jak Bazyliszkowa. Przytulam Cię mocno :1luvu:

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

Gosiu! przytulam... tak przykro jak odchodzą...

jak czytałam co pisałaś o śnie, to pomyślałam, że to taka zapowiedź chyba... ale nie myślałam, że tak szybko się spełni...
Wiktorku... [']

Gosiu - bardzo, bardzo mi przykro
nie znam słów, które utulą żal po stracie kochanego przytulaska
nigdy nie jesteśmy sie na to w stanie przygotować i boli długo , długo
ale.. spotkamy się tam ..kiedyś..

Małgosiu bardzo nam przykro, przytulamy całą rodziną bardzo mocno.
Łukaszek powiedział, że Wujek Przemek jest teraz uśmiechnięty jak mizia Wiktora...
Małgosiu jeden SMS i jestem!