Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

dziękuję!

mam nadzieje, że transport się znajdzie, niestety z tym jest duży problem

a może ktoś odbierze to od iwona66 i sam zrobi budki dla Brwinowa, pomoże???

w ogóle bardzo bym chciała, by znalazł się ktoś, kto sprawą budek dla Brwinowa mógłby się też zajmować

czyli materiały, produkcja, transport itd....

w dwie osoby, było by jednak łatwiej

nie ukrywam, jest mi naprawdę już ciężko teraz

Aniu jeśli do wtorku nie bedzie chetnego to polepię budki i tylko
transportu będzie potrzeba ,tylko do mojego auta to 2 szt na raz
wejdą

Przypominamy o Kotach z Brwinowa, noce już takie zimne

Pomogę w transporcie, szczególnie z zawiezieniem pudeł od iwona66 z Warszawy, chyba się zmieszczą po rozłożeniu tylnych siedzeń... Z pomocą w robieniu nie obiecuję bo czasowo ciężko u mnie ale ze 2 razy mogę się gdzieś umówić i pomóc to kleić... Nie ukrywam, że poza Warszawę to wolałabym w jakiś wolny dzień... Przydałby się jeszcze ktoś z okolic Brwinowa - szczególnie jeśli chodzi o porobienie budek...

iwona66 wielkie dzięki :1luvu:

jaki jest gruby?
problem też w tym, że ja już nie ma gdzie tego przetrzymać, a na raz nie można wszystkich zrobić i wstawić na "swoje" miejsca

wszystkie domki muszą być już robione dokładnie na wymiar

Materiał na budki jutro wyjeżdża do mnie do domu, po niedzieli
będą gotowe . :ok:

szt 5

Ponownie zapraszam na bazarek - zostały dodane nowe przedmioty viewtopic.php?f=20&t=135291&p=8167014#p8167014

alab108 pięknie dziękujemy :1luvu:

iwona66 dziękuję bardzo serdecznie :1luvu:

Może ktoś przetrzymać pudła, które ma iwona66, choć 4 sztuki? Bardzo proszę.
Nie mogę wszystkich na raz zabrać, bo nie mam gdzie ich schować.
Pudła są duże, za duże na postawienie ich na cmentarzu. Wszystko na wymiar, muszę przerabiać.
Działam "w brwinowskim interesie budkowym" sama, nie mam zaplecza magazynowego, ciężko mi wszystko zorganizować.

Aniu pudła mogą sobie stać u mnie :!:

miejsca mam dość :mrgreen:

super, dziękuję :1luvu:

mata_hari bardzo dziękuję za pomoc z pudłami :1luvu:

Kot z cmentarz przypominają się, teraz już takie zimno.

Moje 4 brwinowskie tymczasy również.
Zapraszam na bazarki:

viewtopic.php?f=20&t=133558 - książki R. Ludluma
viewtopic.php?f=20&t=132641 - bardzo tanie książki różne, w tym dużo literatury kobiecej
viewtopic.php?f=20&t=133278 - R. Pilcher, K. Stone i inne romanse, tanio
viewtopic.php?f=20&t=132894 - N. Roberts, J. Deveraux, dużo romansów i romansów kryminalnych, tanio, mowa ciała też
viewtopic.php?f=20&t=133271&start=0 - książki z dreszczykiem
viewtopic.php?f=20&t=132641&start=0 - wielka wyprzedaż książek

Koty nie mają karmy i żwiru.
Iskierka ma problem z uchem, oprócz leczonego nawrotu świerzba wyłazi jakaś bardzo dziwna wydzielina w dużych ilościach - potrzebny będzie najprawdopodobniej wymaz.
W poniedziałek Miki ma kastrację, znaczy ( to koszt 80zł).

Może ktoś kupi książeczkę? :1luvu:

cokolwiek

Byłam dziś z Małą Iskierką z Brwinowa lekarza. Z ucha małej sączy się ropa, w środku jest ropna wydzielina, ucho jest bardzo brzydkie, bulgoce w nim

To jakaś infekcja bakteryjna? Lekarz dziś pobrał materiał do wymazu wyniki będą za około tydzień. Dostałe też krople do przemywania i antybiotyk w maści do podawania 3 razy dziennie.

Zapraszam gorąco na bazarki, bardzo potrzebne są leki i karma dla 4 cmentarniaczków

Dziś po południu jadę na cmentarz i dać jeść i podstawić domki - skończyłam robić dwie ciepłe budki. Od razu je zawiozę, bo szkoda by się marnowały, jest już tak zimno, a na cmentarzu są i kocięta

Może uda mi się zrobić kilka zdjęć ale nie obiecuję.

Bardzo potrzebna jest taśma mrozoodporna, gruba folia i pianka montażowa. Ja i kociaki bardzo proszą. Jest już tak zimno.

Anna Rylska pisze:Dziś po południu jadę na cmentarz i dać jeść i podstawić domki - skończyłam robić dwie ciepłe budki. Od razu je zawiozę, bo szkoda by się marnowały, jest już tak zimno, a na cmentarzu są i kocięta

Może uda mi się zrobić kilka zdjęć ale nie obiecuję.

Bardzo potrzebna jest taśma mrozoodporna, gruba folia i pianka montażowa. Ja i kociaki bardzo proszą. Jest już tak zimno.

Wróciłam. Prawie w każdej budce spał kot

Kilka razy nieźle mnie wystraszyły wyskakując szybko.
Zdjęć nie zrobiłam, nie było czasu, miała dużo roboty. Może następnym razem.
Koty wyglądają już dużo lepiej.
Widziałam piękne pingwinki ze strzałkami na noskach.

Zostawiłam na cmentarzu i poza ( w zakątku budkowym,) 4 kg suchej karmy i 8 puszek po 400 gram ( anawe świadkiem).
Koty o tej porze zaczęły się schodzić, a jak postawiłam siatki, to przy nich kilka się kręciło- czekało na jedzonko.

Bardzo proszę może ktoś ma do oddania w miarę dobra karmę i mokrą i suchą, dla mnie to duże obciążenie nawet raz na 2 tygodnie karmić. Za tydzień w niedzielę planuję też pojechać ale jedzono jest potrzebne

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum