„CUŚ” czyli MYCHA została :) ; Lidzia po kolejnej operacji

[atla]

hehehhe, ktoś się nam zakochał

oj przepadłam, Madziu!
Basia trochę zazdrosna, powiedziała, że Mała mnie najbardziej kocha... fakt, że jak ma do wyboru nas dwie, to przybiega do mnie. no i jak tu się nie zakochać?

[selene00]

hehehhe, ktoś się nam zakochał

oj przepadłam, Madziu!
Basia trochę zazdrosna, powiedziała, że Mała mnie najbardziej kocha... fakt, że jak ma do wyboru nas dwie, to przybiega do mnie. no i jak tu się nie zakochać?

Nie ma możliwości oprzeć się takiemu uczuciu!!!!!
Ja tam słaba jestem w opieraniu.

[dilah]

coś wiem na temat zakochiwania się, w takich glutkach i szybko nie przechodzi, o ile w ogóle można mówić, że kidykolwiek przejdzie


edit; oczywiście literówki

[atla]

nie przejdzie... Kleofas ciągle mi "łazi po głowie", trąca czułe struny, myślę o nim i tęsknię, choć przecież nie ma go przy mnie już półtora roku prawie, a już od roku za TM on zresztą był jednym z tych wyjątkowych kotów, które powinny zostać, ale to nie był dobry czas na takie decyzje i zostać nie mógł... ale wierzę, że wróci, chociaż w innym futerku. tylko się boję czy właśnie tego nie zrobił...

[dilah]

nie przejdzie... Kleofas ciągle mi "łazi po głowie", trąca czułe struny, myślę o nim i tęsknię, choć przecież nie ma go przy mnie już półtora roku prawie, a już od roku za TM on zresztą był jednym z tych wyjątkowych kotów, które powinny zostać, ale to nie był dobry czas na takie decyzje i zostać nie mógł... ale wierzę, że wróci, chociaż w innym futerku. tylko się boję czy właśnie tego nie zrobił...

Ja tak potęskniwam za (Ży) Rafą i już też wiem na 100%, że to był "ten" kot ale przez to nie zabrałabym Gutka i potem każdego innego biedaka..dlateg decyzja zapadła jaka zapadła...i nie mogę powiedzieć, że nie żałuję bo czasem zwyczajnie za tym "hmi" tęsknię, ale cieszę się, że ma tak wspaniały do i że ją kochają tak ja ją pokochałam

Kasi sms "ona po prostu nas na chwilkę zgubiła, ale przy twojej pomocy nas odnalazła i już jesteśmy w komplecie"

I to sa najfajniejsze słowa jakie ostatnio usłyszałam

[magdaradek]

treśc smsa fantastyczna

a Mycha no cóż.....jest wyjatkowa i już

[atla]

treśc smsa fantastyczna

a Mycha no cóż.....jest wyjatkowa i już

ciocia Madzia wierszem gada

[atla]

fotki zrobione som, ale wrzucę jutro rano, bo padam na ryjek...

[magdaradek]

faktycznie mi się zrymowało

na fotki czekamy niecierpliwie
a czy TŻ już się "odobraził ?

[atla]

no to lecimy

pomagam się młodszej Dużej uczyć! beze mnie to by rady nie dała


a może jednak zatelefonujemy?


no i nie wiem: dzwonić czy się uczyć?


eeee... może jednak porysuję

jak ja mam te kredki w łapki chwycić?

jednak chyba wolę odpocząć. dawaj mama ten masaż!


Mamusia mówi, że jestem rozkosznym bobasem... no ja bobasem? też coś! przeż duża jestem, no!

[atla]

Ciociu! wujo się jeszcze nie odobrazował, czy jakoś... ale mnie widział już i już się nie złości ciągle. nawet z mamusią gada trochę. ale, jak to mamusia mówi, szału ni ma...
nic to. przetrwamy. weźmiemy go na przetrzymanie, czy coś...

[magdaradek]

ależ śliczna pipuszka

Nie martw się Mycha, bo wujo to cie jeszcze będzie na rączkach nosił i na kolankach głaskał

[atla]

no i zapomniałam się jeszcze pochwalić. co prawda z powodu wiecznego wiercenia ciężko jest stwierdzić precyzyjnie ile wynosi przyrost, ale Mychy przybywa. przekroczyła już 30 dag. dziś waga pokazała nawet 34, ale to był największy wychył w górę, więc pewnie jest trochę mniej.

[selene00]

Rozkoszniusia, malusia dziewusia!!!
Matko!!! Ona ma wagę, jak wspominana przez Gosię czekolada milka wraz z opakowaniem!!!
Taki brzdąc, a tej chemii się uczy i uczy!!

[Georg-inia]

no i zapomniałam się jeszcze pochwalić. co prawda z powodu wiecznego wiercenia ciężko jest stwierdzić precyzyjnie ile wynosi przyrost, ale Mychy przybywa. przekroczyła już 30 dag. dziś waga pokazała nawet 34, ale to był największy wychył w górę, więc pewnie jest trochę mniej.

Ewuś, najważniejsze, że waga nie spada i nie stoi w miejscu
mała jest boska i faktycznie malusia