Stado chorych kotów,pilnie potrzebna pomoc!!! [Luboń/Poznań]

tygrysek, a to lulasssss ;-)

Uploaded with ImageShack.us

powoli przybiera na wadze ... czuję to ;-)

ależ on uwielbia kontakt z człowiekiem

Uploaded with ImageShack.us

Co dobrego u kotkow w Luboniu słychać? :kotek:

Ania i jej Nitro pisze:Co dobrego u kotkow w Luboniu słychać?

Chwilowo jesteśmy bez klatki łapki więc nie możemy dalej łapać...

Z dobrych wieści - Jolka pojechała dziś do domku :ok:

Molli pisze:
Ania i jej Nitro pisze:Co dobrego u kotkow w Luboniu słychać?

Chwilowo jesteśmy bez klatki łapki więc nie możemy dalej łapać...

Z dobrych wieści - Jolka pojechała dziś do domku

super

Za Jolę i jej domek :kotek:

hej
dostałam smsa od nowych rodziców Jolki
WItam, CHcemy jeszcze raz podziekowac za kotka i poinformować, że od razu sie zaklimatyzowała, wczoraj jeszcze trochę wojowała, ale dzis juz jest spokojniejsza, cały czas sie lela

poza tym, wczoraj do nowego domku pojechał tygrysek.
i u niego tez wszystko ok, bo dzwoniłam ;-)

kupiłam żwirek, bo ostatnio schodzą ogromne ilości, wzięłam paragon, bo pozwolę sobie odliczyć z Waszych datków ;-)

będzie dla kolejnych "kuracjuszy" ... ;-)

Uploaded with ImageShack.us

Oby więcej takich dobrych wieści :ok:

Tygrysku, powodzenia :wink:

Lecę na pierwszą stronę dopisać żwirek.

pojechalam do Lubonia sprawdzic co slychac i z balkonu od tego p. nowaka zwinelam 2 młode koty.
jeden to dziewczyna , a 2 chlopak.
mialy biegunke, ale po syropku szybko przeszlo.
Dziewczyne zanioslam wczoraj do weta na sterylke, ale okazalo sie ze ma jakies szmery wiec zrobione jej rtg i wyszly zawalone oskrzela i powiekszona watroba. wiec mala narazie zostanie u mnie na leczeniu, chlopak ma troche kociego kataru i widoczne 3 powieke, ale jest na tyle przyjazny (zreszta kotka tez). że leczę je i daje do adopcji dalej ;-)