Szczęśliwa jedenastka tymczasy GŁUCHY CHIHUAHUA SZUKA DS

Elu ,kiedy ty mnie odwiedzisz :?:

wiecie ,interesowna jestem ,Ela nigdy z pustą ręką nie przychodzi ,zawsze jakies pyszności przytarga :mrgreen:

chyba pójdę spać ,obłożą mnie psy niczym plastry miodu ,koty zamruczą kołysankę....ukoją ból .

Dorciu pewnie jak zwykle dopiero w okolicy Swiąt się zmobilizuję i dotrę do Ciebie

a co tu tak cicho?

Dorcia chyba bez neta

Może wieczorkiem zajrzy.

Dostałam smsa, że nie ma neta... ale nie wiem, jak długo

dobry wieczór

Gadzina już naprawił. :1luvu:

dzieci nakarmione ,wyprowadzone ,kuwety czyste ,mogę iść spać...taaa chciała bym ,teraz zaczęły się najdziksze tańce ,hulanki ,swawole :twisted:

Jutro z surykatką do weta ,nie mogę wytrzymać tego wiecznego wylizywania łapek ,mlaskania ,niepokoju ... :cry:

a po za tym ,już odliczam ..bo w środę idę rano do dentysty ,w czwartek normalnie ,a w piątek znów wolne :spin2:

a fuj leniu :pig:

dobrej nocki :ok:

a tam zaraz leniu...

to miłe wiedzieć, że mimo zaangażowania w naprawianie Świata tez jesteś normalna, jak i my
(za mocną kawę wypiłam)

dzień dobry z rana

i melduję, że cały czas czytam, tylko pisać nie ma kiedy...

dorcia44 pisze:a po za tym ,już odliczam ..bo w środę idę rano do dentysty ,w czwartek normalnie ,a w piątek znów wolne
a fuj leniu

Takich leniów tutaj wiecęj :mrgreen:

U mnie wylizuje sie i wygryza Klara.
Zrobiłam jej ostatnio bardzo dokładne badania krwi. Zdrowa jak byk :roll:

czyli problem w głowie. RC calm nie pomaga. Wetka ma pomyśleć co jej może pomóc.

i ja się melduję

Dorciu gdzie się podziewasz?