



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Niteczka 1 pisze:Relacja z domu Amy: "Przez pierwsze dni nie chciała w ogóle wychodzić zza łóżka ale jak wsadziło się tam rękę natychmiast przybiegała się ocierać, przyszła też oczywiście na jedzenie (apetycik ma faktycznie). Teraz śpi z nami w łóżku choć nadal łatwo się płoszy. Jej ulubienicą jest nasza córka która stara się jej nie odstępować na krok i, co dziwne, kotu wydaje się to nie przeszkadzać. (...)Jesteśmy zadowoleni, Ama (na którą wołamy Kaśka- jej to wszystko chyba jedno jeśli czymś dobrym w ręku poparte) chyba też jest szczęśliwa."
![]()
![]()
koko_ pisze:Help![]()
![]()
![]()
Na Ślichowicach wywalono z piwnicy 4 kocięta (ok. 4-tygodniowe) i kotkę. Od dzisiaj są w kartonie na klatce schodowej, ale to podobno kwestia godzin, kiedy komuś zaczną przeszkadzać
![]()
![]()
![]()
![]()
Niteczka 1 pisze:I to całkiem fajny w Sosnowcu![]()
koko_ pisze:Kocia rodzinka wciąż w kartonie na klatce schodowejKotka przyniosła dzisiaj piątego kociaka. Wciąz nie ma co z nimi zrobić, a w każdej chwili życzliwa sąsiadka może wyrzucić je z klatki. Mamusia jest podobno przemiła, kontaktowa itd... Mam adres, jeśli ktoś mógłby pomóc...
fiona.22 pisze:Tinuś przez ostatnie dni tak zawładnął sercami tymczasowych opiekunek, że od dziś oficjalnie nie szuka już domkuZostaje już na zawsze w tymczasowym domku u forumowej Ta-od-Toji.
Kocurek przez ostatnie dwa tygodnie był bardzo grzeczny, nie dokuczał swoim koleżankom i generalnie pokazał się z jak najlepszej strony.
Do kociej przyjaźni miedzy rezydentkami a Tinusiem jeszcze sporo brakuje ale chyba wszystko jest na dobrej drodze i mocno trzymajmy kciuki, żeby za jakiś czas zrodziła się przyjaźń.
Tinuś miał bardzo dużo szczęścia. Stracił oczko ale przez to zyskał nowe życie w kochającym domku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 145 gości