Lucky Felv + brykaj szczęśliwy za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 03, 2011 20:05 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

:ok: :ok: :ok: :ok:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 04, 2011 22:28 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Szylka0505 pisze:Niestety ja nie wiem ale wybiorę się jutro do schroniska i zobaczę co z nim



Co u kocia?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24780
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 05, 2011 19:57 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Jutro jadę do schroniska, mam nadzieję że jeszcze będzie. Jak tak to do razu go zgarniam, w pon pojadę z nim do weta i będziemy kombinować transport
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob lis 05, 2011 20:44 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Trzymam kciuki, bardzo mocno :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 06, 2011 12:34 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

i co z nim?

Szylka0505

 
Posty: 241
Od: Wto lis 01, 2011 18:05

Post » Nie lis 06, 2011 12:47 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Właśnie jest zabierany, przed chwilą rozłączyłam się z Eweliną, bo już wchodzili do biura (rozmawiałam z nią przez tel. jak czekali w kolejce).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 06, 2011 14:15 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Chudość masakryczna, nos zagilony, w uszach kopalnia, tylko oczy całkiem całkiem. Więcej Ewelina napisze.
Nie ciachnięty :roll: No ale w takim stanie to nie dziwota, zszedł by pewnie przy uśpieniu.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 06, 2011 14:18 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

hehe widze ty jak burza z tymi wpisami
w sumie wszystko to co Gibutkowa napisała. Jutro pojedziemy na badania i zobaczymy. Tak sobie myślę, że można by pomyśleć u niego nad TFX na odporność al e to zobaczymy jakie wyniki będzie mieć.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lis 06, 2011 14:24 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

A tak po za tym to super kocio jest :wink: Mruczy prawie cały czas i się przytula. Mam nadzieję, że w domu szybko dojdzie do stanu używalności
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lis 06, 2011 14:33 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Dojdzie. :D Jeśli można to proszę trochę uszy podczyścić. Moje rezydentki zaraziły się świerzebem :evil: od adoptowanej, tamta zdrowa a te chorują, na szczęście jest to już końcówka. :D

Coś wiadomo jakie były jego losy wcześniej?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24780
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lis 06, 2011 14:35 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Aha badania zostaną zrobione na koszt KS :1luvu: , potem zrekompensowane jak już będzie Allegro (dziś napisze tekst). Na razie jak Mru pisała mamy brać faktury na co tam potrzeba z kociem zrobić.

Aaaa... właśnie. Meg, proszę wymyślić imię dla kocia :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 06, 2011 14:40 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Jak dobrze pójdzie to kociasty będzie miał na imię Lucky :D

Po co Allegro teraz? Nie bardzo się jeszcze w tym wszystkim orientuję? :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24780
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lis 06, 2011 14:48 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

meg11 pisze:Jak dobrze pójdzie to kociasty będzie miał na imię Lucky :D

Po co Allegro teraz? Nie bardzo się jeszcze w tym wszystkim orientuję? :(

No to kociasty będzie Lucky :)
Allegro teraz bo KS (Kocia Skarbonka) będzie finansowała badania na razie z tego co jest na koncie (np. z abonamentów rocznych) a jak zrobię Allegro (też przez KS wystawione) to się te wydatki zrekompensują. Luckiemu trzeba zrobić testy FIV/FeLV, badania krwi, może podleczyć coś gdyby jakiś świerzb się przyplątał czy co tam w tych uszach jest, pewnie coś na ten katar dostanie, może TFX odpornościowy podać, który kosztuje 200zł, wykastrować. To są spore koszty lepiej zebrać kasę wcześniej, skoro już teraz wiemy jakie mniej więcej wydatki będą. Z resztą allegro trwa 14 dni także zanim się zakończy, zanim kasa wpłynie to też trochę potrwa.

I jeszcze jedna sprawa - zapytaj swojego weta czy jakby co to zgodzi się na faktury przelewowe - tzn. wykona zabieg/badanie/itp., wystawi fakturę ale zapłatę otrzyma nie od razu do ręki tylko przelewem na konto. KS jest pod fundacją For Animals i fundacja może wpłacać kasę tylko na podstawie faktur, dlatego pytam.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 06, 2011 14:56 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

Dzięki za wyjaśnienie. Zapytam weta, jutro zadzwonię do niej. Do tej pory dostawałam zwykłe rachunki, jak sterylizowałam żabę to poczekała dwa tygodnie na kasę. Płaciłam jej w trzech ratach.

Mam też pytanie dotyczące dowózki kociaka do weterynarza? Nie jestem zmotoryzowana i swoje zawoziłam albo taksówką (ostateczność) albo znajomego. Taxi kosztowało mnie w obydwie strony-40zł znajomy zdzierca-25 w obydwie strony. Jest szansa że następny znajomy od czasu do czasu mógłby mnie zawieżć za 15 w obydwie strony. Pod warunkiem że zrobi samochód.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24780
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lis 06, 2011 15:47 Re: Cud albo śmierć...WRO DOM NA WCZORAJ!

KS tego typu kosztów na pewno pokryć nie może, bo mamy pozwolenie tylko na weta lub na karmę.
Ech... wiem jak to jest bez auta, ja poginałam tramwajem z 2 transporterami (dobrze że mam TŻta do targania ciężarów ;) ) albo się ładnie do Ewelinki uśmiechałam :mrgreen: Teraz mam trójcę, wyprawa do weta bez auta to masakra :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości