Jest to watek naszego osrodka adopcyjnego.
Jestesmy grupka kilku kociarzy.
Ratujemy koty z okolic Bielan i Zoliborza, leczymy, sterylizujemy i szukamy dla nich domow.
Koty przebywają w naszych domach.
Oczywiscie aktulane informacje sa na koncu watku.
Koty sa bardzo rozne, w roznym wieku, rozne umaszczenie, naogol europejczyki - zdjecia www.koty.civ.pl
------------
Szukamy domow dla kilkunastu kociat - rozne umaszczenie i plec.
Kotki sa 2 - 4 miesieczne
wszystkie lagodne, przymilne
czarne z bialymi lapkami i tygryski w roznych odcieniach.
U mnie jest maly kocurek czarny z bialymi lapkami - z interwencji na Bielanach. Jest troche chory (zatrucie robalami) ale dochodzi do siebie, ma jeszcze biegunke ale mam nadzieje ze bedzie lepiej i za pare dni bedzie mozna go zaszczepic.
Pozostale kocieta sa z miejsca, gdzie teraz intensywnie sterylizujemy.
Kotki sa przechowywane u starszej pani, ktora dobrze o nie dba. Juz sa zaszczepione.
Zdjecia i namiary koty.civ.pl
Koci Dom - koty szukaja domow - Warszawa
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Posty: 60
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
» Śro lip 14, 2004 23:17
Koci Dom - koty szukaja domow - Warszawa
Ostatnio edytowano Wto kwi 12, 2005 22:54 przez Mal-gosia, łącznie edytowano 4 razy
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 13052
- Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
- Lokalizacja: Poznań
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
» Sob lip 17, 2004 9:56
Szukamy domow dla kociat - zdjecia
Ostatnio edytowano Nie gru 19, 2004 23:58 przez Mal-gosia, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
W górę!
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.
- Posty: 16034
- Od: Pon sie 05, 2002 18:57
- Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska
Kociaki nadal sa. Jest chyba zastoj wakacyjny.
Sa to w wiekszosci kocurki. Kotki sa chyba 3.
za pare dni mam wziac od tej pani 2 kociaki ale martwie sie ze nie znajde dla nich domu.
Sa to w wiekszosci kocurki. Kotki sa chyba 3.
za pare dni mam wziac od tej pani 2 kociaki ale martwie sie ze nie znajde dla nich domu.
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
Lista kotkow:
Marcepan - 3 miesieczny bialy z czarnym
Oskar - 5 miesieczny jak z puszek Felixa, przeuroczy, przymilny
kremowy kociaczek - 3 miesiace
kotka szylkretka - 3 miesiace
2 biale z czarnym - 3 miesiace
rudy kocurek - 3 miesiace do podswojenia
koteczka czarna
koteczka biala z szarym
Wszystkie te kocieta sa w Warszawie. Zdjecia na stronie www.koty.civ.pl
Zaszczepione, odrobaczone, z ksiazeczkami zdrowia - oddajemy na zasadach canisu.
Marcepan - 3 miesieczny bialy z czarnym
Oskar - 5 miesieczny jak z puszek Felixa, przeuroczy, przymilny
kremowy kociaczek - 3 miesiace
kotka szylkretka - 3 miesiace
2 biale z czarnym - 3 miesiace
rudy kocurek - 3 miesiace do podswojenia
koteczka czarna
koteczka biala z szarym
Wszystkie te kocieta sa w Warszawie. Zdjecia na stronie www.koty.civ.pl
Zaszczepione, odrobaczone, z ksiazeczkami zdrowia - oddajemy na zasadach canisu.
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
Domy znalazly: burasek i czarny.
Niestety buraski w tonacji zoltej odeszly.
Doszedl jeszcze jeden kotek bialy z czarnym, rudasek (troche nieufny do oswojenia) - sa to koteczki bezdomne, z koloni gdzie obecnie sterylizujemy. Jedna kotka juz zostala wysterylizowana. Wczoraj zlapana zostala piekna szylkretka - niestety dzika - bedzie wysterylizowana i wypuszczona. Jeszcze jedna kotka - mieszanka ze syjamem, nie daje sie zlapac. Jest w ciazy i trzeba probowac do skutku.
Duzo kociaczkow szuka domow - z przewaga kocurkow czarnych z bialymi lapkami.
Marcepanek sie ladnie oswoil, mruczy, nadstawia lepek do glaskania. Biedactwo chorowalo, ale jest juz zaszczepiony i chyba bedzie wszystko dobrze.
Niestety buraski w tonacji zoltej odeszly.
Doszedl jeszcze jeden kotek bialy z czarnym, rudasek (troche nieufny do oswojenia) - sa to koteczki bezdomne, z koloni gdzie obecnie sterylizujemy. Jedna kotka juz zostala wysterylizowana. Wczoraj zlapana zostala piekna szylkretka - niestety dzika - bedzie wysterylizowana i wypuszczona. Jeszcze jedna kotka - mieszanka ze syjamem, nie daje sie zlapac. Jest w ciazy i trzeba probowac do skutku.
Duzo kociaczkow szuka domow - z przewaga kocurkow czarnych z bialymi lapkami.
Marcepanek sie ladnie oswoil, mruczy, nadstawia lepek do glaskania. Biedactwo chorowalo, ale jest juz zaszczepiony i chyba bedzie wszystko dobrze.
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
Pare kociakow znalazlo domy: Bazyli, Filomena i inne.
Sa jeszcze:
Oskar, Marcepan, Benitek, rudaski.
Rodzinka, która przyszla po Filomene, napierala sie na Oskara. Odmowilam bo Oskar byl zamowiony przez panstwa, ktorzy mieli przyjsc po niego na drugi dzien. Niestety nie przyszli i nawet nie raczyli zadzwonic ze rezygnuja.
Mamy nowe koty do wziecia: mala felixowata koteczka i kocurek czarny z bialymi lapkami.
Z naszej strony www oddalismy kotke egzotyczna. I jak to zwykle bywa poldzika, nieufna kotka, w nowym domu juz na drugi dzien byla przymilna i wlazila ludziom na kolana.
Sa jeszcze:
Oskar, Marcepan, Benitek, rudaski.
Rodzinka, która przyszla po Filomene, napierala sie na Oskara. Odmowilam bo Oskar byl zamowiony przez panstwa, ktorzy mieli przyjsc po niego na drugi dzien. Niestety nie przyszli i nawet nie raczyli zadzwonic ze rezygnuja.
Mamy nowe koty do wziecia: mala felixowata koteczka i kocurek czarny z bialymi lapkami.
Z naszej strony www oddalismy kotke egzotyczna. I jak to zwykle bywa poldzika, nieufna kotka, w nowym domu juz na drugi dzien byla przymilna i wlazila ludziom na kolana.
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
Benitek burasek ma juz nowy dom. Jeszcze nie dzwonilam jak sie ma.
Rodzina z 2 coreczkami wziela mala koteczke felixowata, ktora byla na przechowaniu u sasiadki.
obecnie szukaja domow:
Oskar - przemily felixowaty kocurek
Marcepan - czarny z bialymi lapkami
rudaski
rodzenstwo - bura koteczka i kocurki czarne z bialym
Doszly 2 kocurki
bialo-bury maluszek, ktorego znalazlam na ulicy, byl w okropnym stanie ale juz doszedl do siebie
bialo-bury 3 miesiace, zdrowy ale troche nieufny, trzeba podswoic.
zdjecia www.koty.civ.pl
Rodzina z 2 coreczkami wziela mala koteczke felixowata, ktora byla na przechowaniu u sasiadki.
obecnie szukaja domow:
Oskar - przemily felixowaty kocurek
Marcepan - czarny z bialymi lapkami
rudaski
rodzenstwo - bura koteczka i kocurki czarne z bialym
Doszly 2 kocurki
bialo-bury maluszek, ktorego znalazlam na ulicy, byl w okropnym stanie ale juz doszedl do siebie
bialo-bury 3 miesiace, zdrowy ale troche nieufny, trzeba podswoic.
zdjecia www.koty.civ.pl
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
Marcepanek znalazl dom u mlodych ludzi.
Rowniez nowy dom ma juz rudy Rufus oraz trikolorka Xena.
Teraz do adopcji sa:
kotki 4-miesieczne Felix, Hossa
Kocieta w roznym wieku
Macius, Luis, Homer, Onet, Brandy, Oskar.
Dorosle:
Latka, Malibu, Mona, Miki, Ksiezniczka
Rowniez nowy dom ma juz rudy Rufus oraz trikolorka Xena.
Teraz do adopcji sa:
kotki 4-miesieczne Felix, Hossa
Kocieta w roznym wieku
Macius, Luis, Homer, Onet, Brandy, Oskar.
Dorosle:
Latka, Malibu, Mona, Miki, Ksiezniczka
- Posty: 527
- Od: Sob sty 17, 2004 23:32
- Lokalizacja: Warszawa
Gosiu, jestem pełna podziwu. Tyle istnień uratowanych.
Oby znalazły się i pozostałe domki.
Oby znalazły się i pozostałe domki.
- Posty: 17254
- Od: Sob mar 08, 2003 21:23
- Lokalizacja: Gdynia
Właśnie znalazłam ten wątek.
Małgosiu, to ja od jakiegoś czasu koresponduję z Tobą w sprawie Brandy, a wcześniej też Rufusa.
Ja naprawdę jestem zdecydowana wziąć tę kotkę po skończeniu prac remontowych. Rozumiem, że jesteś ostrożna w zaklepywaniu kotów dla kogoś - zrozumiałe, zwłaszcza w świetle tego, co piszesz wyżej o Oskarze.
Może jednak dostanę jakiś malutki kredyt zaufania i koteczka na nas poczeka? Bardzo bym się cieszyła.
PS. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za przejście na "Ty", ale na forum jakoś dziwnie posługiwać się formą "Pani".
Małgosiu, to ja od jakiegoś czasu koresponduję z Tobą w sprawie Brandy, a wcześniej też Rufusa.
Ja naprawdę jestem zdecydowana wziąć tę kotkę po skończeniu prac remontowych. Rozumiem, że jesteś ostrożna w zaklepywaniu kotów dla kogoś - zrozumiałe, zwłaszcza w świetle tego, co piszesz wyżej o Oskarze.
Może jednak dostanę jakiś malutki kredyt zaufania i koteczka na nas poczeka? Bardzo bym się cieszyła.
PS. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za przejście na "Ty", ale na forum jakoś dziwnie posługiwać się formą "Pani".
-
- Posty: 21216
- Od: Czw sie 05, 2004 16:52
- Lokalizacja: Warszawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 49 gości