Czy kotkom podaje się hormony w celu zatrzymania laktacji? Co z kotką wysterylizowaną, która teoretycznie nie powinna mieć czynnego gruczołu mlekowego?
Mam straszny problem z kicią, mam naprawdę dobrego weta, który nigdy nic takiego na oczy nie widział. Moja kotka ma torbiel jednego gruczołu - nigdy nic się z gruczołów nie wydobywało... są nieco powiększone odkąd matkuje maluchom a w jednym powstała ogromna torbiel odnawiająca się po opróżnieniu igłą (płyn z torbieli wygląda jak mleko z gruczołu). Została skierowana na usunięcie tej torbieli, ale mam problem z ostateczną decyzją... tak strasznie się boje tej operacji.. boję się, że mimo usunięcia torbieli będą powstawały nowe w innych gruczołach. Chciałabym wykorzystać wszystkie możliwości niechirurgiczne, ale nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat tzn. czy możliwe jest farmakologiczne wyciszenie laktacji u kotki sterylizowanej? Kicia była sterylizowana ok 6 tyg temu.
Czy ktoś z Was kiedykolwiek spotkał się z przypadkiem torbieli mlecznej i powiększonych gruczołów po sterylizacji kotki?