Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 05, 2011 19:39 Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

Czy kotkom podaje się hormony w celu zatrzymania laktacji? Co z kotką wysterylizowaną, która teoretycznie nie powinna mieć czynnego gruczołu mlekowego?
Mam straszny problem z kicią, mam naprawdę dobrego weta, który nigdy nic takiego na oczy nie widział. Moja kotka ma torbiel jednego gruczołu - nigdy nic się z gruczołów nie wydobywało... są nieco powiększone odkąd matkuje maluchom a w jednym powstała ogromna torbiel odnawiająca się po opróżnieniu igłą (płyn z torbieli wygląda jak mleko z gruczołu). Została skierowana na usunięcie tej torbieli, ale mam problem z ostateczną decyzją... tak strasznie się boje tej operacji.. boję się, że mimo usunięcia torbieli będą powstawały nowe w innych gruczołach. Chciałabym wykorzystać wszystkie możliwości niechirurgiczne, ale nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat tzn. czy możliwe jest farmakologiczne wyciszenie laktacji u kotki sterylizowanej? Kicia była sterylizowana ok 6 tyg temu.
Czy ktoś z Was kiedykolwiek spotkał się z przypadkiem torbieli mlecznej i powiększonych gruczołów po sterylizacji kotki?
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Sob lis 05, 2011 20:37 Re: Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

O takich torbielach nie mam wiedzy - ale piszesz że kotka mamkuje kociakom.
Zdarza się że nawet dawno wykastrowane kotki i suki nie tylko mają powiększone, obrzęknięte sutki, ale wręcz karmią młode mlekiem. U niektórych kotek instynkt macierzyński jest tak silny że nawet kastracja nic nie zmienia w sytuacji gdy koteczka ma przy sobie kociaka.

Biorąc pod uwagę jak negatywny ma wpływ na kotkę ta rozbudzona laktacja - to czy nie masz możliwości odizolowania kotki od kociaków?

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lis 06, 2011 7:47 Re: Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

Niestety nie mam możliwości odizolowania kotki. Zamykałam ją samą w sypialni, ale kończyło się na tym, że drapała drzwi, podłogę (wyrwała kilka klepek) pokaleczyła sobie nos robiąc te podkopy w celu wydostania się - nie widziałam żadnych różnic jeśli chodzi o chęci matkowania :(.
Niestety nie znalazły się też domy dla kociaków i kotki zostaną u mnie - nie są to maleństwa to kotki 7miesięczne.
Problem polega na tym, że kicia jeszcze przed kociakami miała torbiele nie tak duże alebyły (włąściwie było ich kilka malutkich, kotka została wysterylizowana i torbiele miały zniknąc i zniknęły wszytskie poza tą w której zaczął zbierać się pokarm a torbiel zaczęła robić się bardzo napięta, po opróżnieniu w ciągu ok 7 dni napełnia się ponownie :(
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Nie lis 06, 2011 8:56 Czy mogę podać kotce antilactin?

to wyciąg z szałwi na powstrzymanie lakatcji u kobiet... oiczywiście po dopowiednim przeliczeniu dawki
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Nie lis 06, 2011 11:29 Re: Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

.
Ostatnio edytowano Nie lis 06, 2011 11:31 przez joanna_d, łącznie edytowano 1 raz
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Nie lis 06, 2011 11:30 Re: Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

Ni znalazłam szuwi w spisie roslin szkodliwych dla kota http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowi ... _szkodliwe
myslicie, ze mogę jej bezpiecznie podać szałwię?
kobiety dostają także witaminę B6 ...?
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17

Post » Nie lis 06, 2011 11:31 Re: Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

A nie lepiej spytać weterynarza. Zwlaszcza, że w tej sytuacji obawiam się, kotce może się finalnie zrobić nowotwór sutka.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 06, 2011 11:57 Re: Jak zatrzymuje się laktację u kotki?

felin pisze:A nie lepiej spytać weterynarza. Zwlaszcza, że w tej sytuacji obawiam się, kotce może się finalnie zrobić nowotwór sutka.

Dlatego właśnie z obawy przed zrakowieniem szukam sposobu na pozbycie się tego świństwa :(
Kotka została skierowana na usunięcie torbieli, ale nie jest to typowa torbiel i typowa sytuacja, dzieją się przeciwne rzeczy dlatego chciałabym spróbować tego co podpowiada mi intuicja i szukam wszytskiego co mogłabym zrobić. Oczywiście poproszę o leki w klinice, ale chciałam przestestować ten ziołowy i poobserwować kicię czy są jakieś zminy tak, żebym mogła wetom opisać co się dzieje (nie oszukujmy się oni nie mają czasu na bawienie się i testowanie :) to ja znam kicię obserwuję ją jak się zmienia jej zachowanie i sama torbiel) Pomysł z farmakologią przyszedł mi przypadkiem, kiedy to po podaniu tabletki milbemaxu, kotka w ciagu kilku godzin z matkującej zmęczonej samicy zamieniła się w brykającego po domu z maluchami kotka, a torbiel z nabrzmiałej i twardej zmieniła się w miękką i bardziej rozlaną. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy w leku był jakiś składnik, który wywołał w kotce takie pozytywne dla jej stanu zmiany.
Szczęśliwa siódemka +

joanna_d

 
Posty: 136
Od: Pt sie 19, 2011 21:17




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 87 gości