Porady dla początkującej akwarystki :)

Dziewczyny a robiłyście testy na azotany (NO2) ??? Moze to wcale nie choroba?? Jak często podmieniacie wodę?

Czym miały się podtruć ?
W każdy poniedziałek woda wymieniana - 30l, odstana.

karmię różnymi pokarmami, tropical, hikari, tetra.
Ostatnio granulki tropicala i tabletki dla kirysków.

Filtr czyszczę co dwa miesiące około bo się zapycha :roll:

testów nie robiłam...

Może za mało utleniona woda, wtedy pożyteczne bakterie kiepsko żyją... albo jakaś ozdoba, roślinka coś nowego w akwa.
Szkoda, ze tak daleko, pożyczyłabym testy.

Nic nowego nie ma, chyba że glony... :roll:

mamuśka pisze:Czym miały się podtruć ?
W każdy poniedziałek woda wymieniana - 30l, odstana.

- czym? właśnie azotanami ! niewielkie stężenie w wodzie - 2 ppm jest śmiertelna dla ryb a poziom 1 ppm wywołuje osłabienie i choroby...

mamuśka pisze:karmię różnymi pokarmami, tropical, hikari, tetra.
Ostatnio granulki tropicala i tabletki dla kirysków.

- w akwariach towarzyskich na ogół jest umiarkowana ilość roślin a najczęściej zbyt mała do dużej ilości ryb, często karmione ryby lub ich większa ilość powoduje że cykl azotowy przebiega wolniej... Metabolizm ryb prowadzi do powstania amoniaku (NH3), ew. amonu (NH4)(w zależności od poziomu pH), z których przy udziale bakterii nitrosomonas powstają azotyny (NO2), a z nich, dzięki bakteriom nitrobacter, azotany (NO3). Amoniak (NH3) jest związkiem wybitnie trującym, już w niewielkich stężeniach działa szkodliwie na ryby, powyżej 0,2 mg/l jest groźny, a powyżej 1,0 mg/l śmiertelny. Jak napisałam wyżej, podobnie jest z azotynami (NO2) z tym, że ich stężenie 1 ppm najczęściej wywołuje choroby i osłabia odporność ale już powyżej nawet 2 ppm również jest śmiertelna.

mamuśka pisze:Filtr czyszczę co dwa miesiące około bo się zapycha

-w trakcie dojrzewania akwarium (akwa dojrzewa nawet do roku) rozmnażają się bakterie nitryfikacyjne i w przeciwieństwie do innych bakterii rozmnażają się bardzo wolno. Podobno badania naukowe dowodzą że jedna bakteria dziennie. Nic więc dziwnego że sa one tak cenne w akwa. Najwięcej tych super bakterii znajduje się w filtrze, którego się NIE CZYŚCI ! Jak jest za dużo syfu mozna co najwyżej przepłukac go w odlanej wodzie akwariowej ale nie czyścić... baniak nie ma szans na dojrzanie jeśli tak postępujesz...

mamuśka pisze:testów nie robiłam...

- warto

Przerabiałam temat azotynów trzy lata temu....tez szukałam przyczyny i dopisywałam całą masę chorób przeklinając na sklepy zoologiczne....

mamuśka, niektóre sklepy zoologiczne w warszawie robią testy wody za darmo albo za góra kilkanaście zł (cały komplet). Przychodzisz z wodą z akwarium w czystym słoiczku i prosisz o zbadanie. Na pewno sklep "Wodnik" na Pradze (prawie przy Wiatracznej, jadąc od Wileńskiego Targową) takowe robi, gdzie indziej nie wiem, ale na fawa.pl ostatnio czytałam że inne sklepy też robią.

No właśnie jak zlewam wodę z akwa to w niej płuczę filtr, nie w innej.

Czyli co, więcej czy częściej podmieniać wodę ?

Jeżeli padające rybcie to skutek działania azotynów to tak, dwa razy w tyg podmiana 30% wody. Polecam wodę z RO, jest pozbawiona metali ciężkich które niestety w wodzie kranowej są no i jest miękka. Jeśli nie masz filtra możesz spróbować kupic wodę demineralizowaną w sklepie i podmieniać 50% z kranówka odstaną. To raz.
Dwa. Dosadź szybko rosnących roślin na tył. Cokolwiek, moczarka, rogatek, urośnie, przytnij wsadź obok... jak ci się nie będzie podobało potem wywalisz chwasty

Ale ustabilizuj baniak

Ja też tak myślę. Akwarium przy ostatnim restarcie zaczęło być za bardzo "sterylne" i za mało było bakterii nitryfikacyjnych które by mogły rozkładać to co wyprodukują ryby oraz za mało roślin, które by chłonęły i przekształcały niektóre związki. Efekt: woda z o wiele za dużą ilością trujących substancji (o czym wyżej).

jak często molinezja może miec młode

tydzień temu pływał narybek,który niestety zostal pożarty :evil:

,dziś przy czyszczeniu filtra zauważyłam jedno małe młode i nie ma mowy,że to młode sprzed tygodnia

Co jakieś chyba 6 tygodni rodzi. Tak teoretycznie :wink:

Bo u mnie gupiki czasem rodzą i co tydzień (są tylko 2 samice) czy kilka dni.

Moim zdaniem to są młode z jednej ciąży, tylko część urodziła się wcześniej a część z opóźnieniem.

A propos - dziś się urodziło co najmniej 17 młodych gupicząt

Za miesiąc znów będę miała nadwyżkę do oddania :twisted:

*anika* pisze:Co jakieś chyba 6 tygodni rodzi. Tak teoretycznie

Bo u mnie gupiki czasem rodzą i co tydzień (są tylko 2 samice) czy kilka dni.

Moim zdaniem to są młode z jednej ciąży, tylko część urodziła się wcześniej a część z opóźnieniem.

A propos - dziś się urodziło co najmniej 17 młodych gupicząt Za miesiąc znów będę miała nadwyżkę do oddania

a do sklepu zoologicznego nie sprzedajesz?

kotx2 pisze:jak często molinezja może miec młode tydzień temu pływał narybek,który niestety zostal pożarty ,dziś przy czyszczeniu filtra zauważyłam jedno małe młode i nie ma mowy,że to młode sprzed tygodnia

albo to jakiś sprytny i najmniejszy maluch, który przez tydzień się bardzo dobrze w krzakach ukrywał, ale też nie zdążył urosnąć

(ja wśród młodych molinezji mam 2 maleństwa, jakby prawie nie urosły od urodzenia, jedno średniej wielkości i 5 całkiem sporych [już prawie po 2 cm mają], a wszystkie z tego samego miotu)

kotx2 pisze:
*anika* pisze:Co jakieś chyba 6 tygodni rodzi. Tak teoretycznie

Bo u mnie gupiki czasem rodzą i co tydzień (są tylko 2 samice) czy kilka dni.

Moim zdaniem to są młode z jednej ciąży, tylko część urodziła się wcześniej a część z opóźnieniem.

A propos - dziś się urodziło co najmniej 17 młodych gupicząt Za miesiąc znów będę miała nadwyżkę do oddania

a do sklepu zoologicznego nie sprzedajesz?

a kto by takie chciał?

tzn. wziąć za darmo to bardzo chętnie wezmą, ale kupić to nie chcą :evil:

już się kiedyś pytałam
to wolę już nawet za darmo komuś z forum fawa.pl oddać, w zamian za garstkę roślin na przykład.

*anika* pisze:
kotx2 pisze:jak często molinezja może miec młode tydzień temu pływał narybek,który niestety zostal pożarty ,dziś przy czyszczeniu filtra zauważyłam jedno małe młode i nie ma mowy,że to młode sprzed tygodnia

albo to jakiś sprytny i najmniejszy maluch, który przez tydzień się bardzo dobrze w krzakach ukrywał, ale też nie zdążył urosnąć
(ja wśród młodych molinezji mam 2 maleństwa, jakby prawie nie urosły od urodzenia, jedno średniej wielkości i 5 całkiem sporych [już prawie po 2 cm mają], a wszystkie z tego samego miotu)

kurcze może faktycznie ,ale to byłby naprawdę niezły spryciarz :roll:

Porady dla początkującej akwarystki :)

Kto przegląda forum