Bazyliszkowa pisze:MalgWroclaw pisze:[Co za ludzie pozbawieni rozumu, nie słyszeli o zatruciach wziewnych![]()
![]()
Przekonają się na własnej skórze, że takie zjawisko istnieje.
Tylko cui bono mają się o tym przekonywać także lokatorzy?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bazyliszkowa pisze:MalgWroclaw pisze:[Co za ludzie pozbawieni rozumu, nie słyszeli o zatruciach wziewnych![]()
![]()
Przekonają się na własnej skórze, że takie zjawisko istnieje.
zwierzak08 pisze:Cześć Fasolko
a Twoja Duża to gdzie była, znaczy, że dawała jedzonko komuś?
Kita
MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:Tylko cui bono mają się o tym przekonywać także lokatorzy?
I lokatorki kocie
MalgWroclaw pisze:Remontu klatki sobotni ciąg dalszy![]()
"Subtelna smuga ohydnego smrodu" (cytat z Małgorzaty Musierowicz oznacza, że zaczynam odzyskiwać nadwątlone siły psychiczne) dotarła do mojego mieszkania. Naprawdę ohydnego smrodu. Nie z kratki łazienkowej, najwyraźniej zza drzwi do mieszkania. Wyszłam. Okna pozamykane na głucho, a zawsze są otwarte. Chemiczny smród, udusić się można. Otworzyłam okna na oścież, podparłam gazetami i zeszłam schodami na dół, w poszukiwaniu źródełka zapaszku. To remontowi myją klatkę rozpuszczalnikiem, chlustając po podłodze i schodach, aż się leje![]()
"Bo podobno jest przez nas tłuste", powiedzieli wściekli. - A czemu okna pozamykane? "Zimno, nie będę płacił za antybiotyk, jak się przeziębię".
Zagroziłam, że jeśli zamkną okna, zrobię dziką awanturę i poszłam na zakupy. Co za ludzie pozbawieni rozumu, nie słyszeli o zatruciach wziewnych![]()
![]()
Bazyliszkowa pisze:A nasza Duża tak dziś długo spała, że już się o nią martwilismy. Ona mówi, że od czas do czasu musi się porządnie wyspać. Dziwna jest, my się musimy porządnie wyspać zawsze. Klakier i Bajka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 89 gości